Mamy lato, więc również i ciepełko. Więcej pijemy, a co za tym idzie więcej się pocimy. Warto więc zadbać o siebie i otoczyć się ładnym zapachem.
Na rynku jest mnóstwo antyperspirantów od kulek po sztyft i aerozol-wybór przeogromny. Ja postanowiłam przetestować antyperspirant w kulce Nivea invisible for black & white
Opis producenta:
Zapewnia 48 godzinną ochronę, nie pozostawia białych śladów na ciemnych ubraniach i żółtych plam na jasnej odzieży. Nie zawiera alkoholu, oraz sztucznych barwników, łagodnie pielęgnuje. Ma delikatny kwiatowy zapach.
Zapewnia 48 godzinną ochronę, nie pozostawia białych śladów na ciemnych ubraniach i żółtych plam na jasnej odzieży. Nie zawiera alkoholu, oraz sztucznych barwników, łagodnie pielęgnuje. Ma delikatny kwiatowy zapach.
Antyperspirantu tego używam od 2 tygodni-zużyłam nieco ponad pół buteleczki. Jak się sprawdził? czytajcie dalej:)
Moja opinia:
Nivea invisible for black & white jest łagodny dla skóry, nie powoduje podrażnień.
Ma dobrą konsystencję i delikatny zapach.
Skuteczny przez kilkanaście godzin.
Dla czarnych i białych ubrań - niezawodny!
Nie pozostawia żadnych śladów i plam. Dla mnie jest to bardzo ważne, bo przy innych antyperspirantach zazwyczaj podczas ubierania się zostawiam sobie taki brzydki ślaczek na bluzce i muszę się przebierać:/
Ma ładne, estetyczne, szklane opakowanie i niezawodną kulkę.
Jedyna wada to to,że dość długo wysycha - jak to dobrze,że nie brudzi ubrań ;)
Jedyna wada to to,że dość długo wysycha - jak to dobrze,że nie brudzi ubrań ;)
Jakich używacie antyperspirantów?
Co polecacie?
Co polecacie?
Może ja jestem dziwna, ale tych w kulce po prostu nie trawię. Nie podoba mi się sposób aplikacji i już. Choć nie wątpię, że ten przedstawiony tu ma swoje zalety jako antyperspirant.
OdpowiedzUsuńOd bardzo dawna jestem wierna Lady Speed Stick w żelu i inne póki co mnie nie kuszą.
Szczerze mówiąc jak też nie przepadam za kulkami, bo przeważnie nie mam czasu czekać,żeby wyschły na skórze:/ W moim rankingu na 1 miejscu są sztyfty/żele , na 2 antyperspiranty, na 3 kulki;)
Usuńja używam invisible for black & white ale w arozolu :)
OdpowiedzUsuńi tak trzymać:)
Usuńja używam Etiaxil raz lub 2 razy w tyg.i spokój :) nic innego nie potrzebuję :)
OdpowiedzUsuńO, ja takiego nie używałam jeszcze. Na jakiej zasadzie działa? Całkowicie zapobiega poceniu, czy tylko eliminuje zapach?
Usuńu mnie jakos te w kulce sie nie sprawdziły, ale tego nie miałam
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kulkami, no ale raz się żyję i wszystkiego trzeba wypróbować;)
UsuńJa bardzo sobie chwalę Rexone. Wypróbowałam chyba już wszystkie jej rodzaje. Szybko schnie, nie zauważyłam też aby zostawiała ślady. Polecam :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam już każdy rodzaj i szczerze polecam! :)
Usuńten akurat jest świetny ,używam go :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że u Ciebie też się sprawdza:)
UsuńTestowany produkt uważam, że jest dobry i wart swojej ceny, ale nie przekonuje mnie kulka, wole w sztyfcie. Nie mniej jednak używam Antidral nieoceniony na nadmierne pocenie się, polecam wypróbować, może za niedługo zaczytana-mama wrzuci jakąś fajną recenzje na temat tego produktu.
OdpowiedzUsuńAntidral dostępny jast w każdym sklepie czy np tylko w aptece? Jeszcze nie miałam, ale dwa razy nie trzeba mi powtarzać;)
UsuńA ja używałam Nivea i jakoś sobie go cenię...ostatnio mam inny,ale kiedyś bardzo często używałam właśnie takie...i spokojnie polecam!
OdpowiedzUsuń