Jakiś czas temu nawiązałam współpracę blogową z
BingoSpa, o której pisałam już w
tym miejscu. Do testów dostałam 6 saszetek, w tym dwie pojedyncze - dotyczące 2 różnych produktów i dwie podwójne- 2 różne produkty, po dwie saszetki. Szczerze mówiąc miałam odesłać te saszetki i zrobiłabym to, gdyby nie fakt,że uszkodziłam jedną z nich. Zastanawiałam się jak mam napisać rzetelną recenzję na temat tych produktów, które otrzymałam w tak niewielkiej ilości - doszłam do wniosku, że nie da się tego zrobić. Dostałam bowiem saszetki produktów specjalistycznych,np na cellulit i rozstępy, gdzie po jednej saszetce nie jestem w stanie nic napisać o działaniu. Postanowiłam ograniczyć się jedynie do opinii dotyczącej składu, konsystencji, wchłaniania...
Dzisiaj poznacie więc moją opinię na temat dwóch produktów, a są nimi saszetki, które dostałam po jednej sztuce. Jest nim krem na cellulit i rozstępy i delikatnie złuszczający krem z kwasami AHA.
Krem na cellulit i rozstępy.
Opakowanie:
Saszetka o pojemności 10ml
Opis producenta:
"Krem
na cellulit i rozstępy BingoSpa o delikatnej, lekkiej konsystencji
doskonale się rozprowadza i błyskawicznie wchłania. Bogaty kompleks
aktywnych składników zawierający L-karnitynę, kofeinę, imbir i
rozpuszczalny kolagen usprawnia mikrokrążenie oraz funkcjonowanie tkanki
łącznej, zwiększa odporność skóry na rozciąganie, poprawia jej
gładkość, jędrność i elastyczność.
L-karnityna
stymulując przepływ limfy ułatwia spalanie nadmiaru tłuszczu i usuwanie
produktów ubocznych przemiany materii. Kofeina usuwa z tkanek nadmiar
tłuszczów, wyszczupla i ujędrnia ciało. Wyraźnie zmniejsza cellulit i
zbędną wodę podskórną. Ekstrakt z imbiru poprawia mikro krążenie i
przyspiesza metabolizm komórkowy.
Regularne i systematyczne stosowanie kremu BingoSpa na cellulit i rozstępy przyspiesza proces usuwania nadmiaru tkanki tłuszczowej oraz zmniejsza widoczność rozstępów."
Kolor/ Konsystencja/ Zapach:
Kosmetyk jest koloru białego, ma on bardzo lekką konsystencję i ciekawy, choć bardzo słodki zapach. Muszę przyznać,że nawet mi się on spodobał - do kremu do twarzy zapach byłby zbyt intensywny, ale nogi mogą tak pachnieć.
Sposób użycia / Skład:
Wchłanianie:
Saszetka ta starczyła mi na posmarowanie ud i pośladków tylko jeden raz. Odniosłam wrażenie,że krem przy rozsmarowywaniu trochę się maże. Plusem jest to,że dobrze się wchłania. Skóra na tych partiach ciała była nawilżona, więc nie musiałam już używać balsamu. Jeśli chodzi o działanie - nie pytajcie mnie proszę - nie mam aż tak bujnej wyobraźni. Po jednym posmarowaniu zarówno cellulit jak i rozstępy nie zniknęły.
Opakowanie pełnowymiarowe ma pojemność 500ml i kosztuje 24.90
Delikatnie złuszczający krem z kwasami AHA:
Opakowanie:
Saszetka o pojemności 10 ml
Opis producenta:
"to wyjątkowy, złuszczający krem, który redukuje zaskórniki i
zmniejsza rozszerzone pory. Krem BingoSpa reguluje wydzielanie sebum.
Dzięki właściwościom złuszczającym naskórek, ogranicza ilość wyprysków i
blizn potrądzikowych. Krem BingoSpa z kwasami AHA jest zalecany do
pielęgnacji skóry mieszanej, tłustej, trądzikowej z tendencją do
powstawania zaskórników.
Stosowanie kwasów AHA do skóry zniszczonej działaniem słońca zapewnia
poprawę nie tylko jej powierzchniowych warstw, ale również wpływa
korzystnie na tkankę łączną.
Badania prowadzone przy pomocy ultradźwięków potwierdziły, że po
kilkutygodniowym stosowaniu kremów z kwasami AHA następuje wyraźne
podwyższenie w skórze aktywności fibroplastów - komórek
odpowiedzialnych za wytwarzanie kolagenu, co skutkuje lepszym
nawilżeniem, a w konsekwencji do znacznej poprawy stanu skóry. Dzięki
temu, że równomiernie rozprowadzają pigment oraz zapobiegają jego
zbijaniu się w grudki, kwasy owocowe rozjaśniają plamy pigmentacyjne
(np. starcze, wątrobowe).
Krem BingoSpa z kwasami AHA zmniejsza zanieczyszczenia i porowatości
nadając skórze gładkość, dzięki czemu skóra staje się zwyczajnie piękna
i promienna, delikatnie pachnąca."
Kolor /Konsystencja/ Zapach:
Podobnie jak jego poprzednik również i ten krem ma biały kolor i lekką konsystencję. Dla mnie jest on bezzapachowy, chyba,że zapach ten jest tak subtelny,że mój nos nie jest w stanie go zidentyfikować.
Skład:
Opinia:
Saszetka o pojemności 10 ml starczyła mi na 3dni stosowania. Krem bardzo dobrze się wchłania, pozostawiając skórę miękką, sprężystą i miłą w dotyku. Nie zauważyłam,żeby po tych 3 dniach rozjaśniła mi się cera, zaskórniki też pozostały na miejscu. Być może w przyszłości skuszę się na pełną wersję tego kremu i wtedy będę mogła więcej o nim powiedzieć.
Podsumowując oby dwa kosmetyki zapowiadają się ciekawie. W ich składach znajduje się po 5(!) parabenów, co nie jest zachęcające. Mimo to być może skuszę się w przyszłości na zakup produktu pełnowymiarowego, bo w sieci przeczytałam dużo pozytywnych opinii na ich temat i chciałabym się przekonać czy jest to tylko dobra reklama, czy faktycznie tak dobrze działają.
Przykro jest mi z jednego powodu. Najtańszy żel pod prysznic w tym sklepie kosztuje 2.55, jedna saszetka 1.90. Ja naprawdę bardziej bym się cieszyła choćby z jednego takiego pełnowymiarowego produktu, o którym mogłabym napisać pełną recenzję, niż z saszetek, gdzie każda jest inna. Ja do testów dostałam 6 saszetek, koleżanka robiąc zakupy w tym sklepie dostała ich 50 oraz jakiś gratis. Wygląda więc na to,że bardziej się opłaca robić tam beztrosko zakupy, niż poświęcać swój czas i energię na recenzje saszetek.
A co Wy o tym myślicie?