W okresie jesienno zimowym wiele z nas boryka się z problemem elektryzujących się włosów. Osobiście nie mam z tym problemów, ale zauważyłam,że mojej małej 3latce czasami włoski sterczą w każdą stronę. Niedawno też psiapsióła zapytała mi się jak ujarzmić niesforne kosmyki. Przeprowadziłam więc śledztwo. A o tym co udało mi się dowiedzieć przeczytacie w dalszej części postu.
zdjęcie: http://zadbane-wlosy.pl/ |
Dlaczego włosy się elektryzują?
Włosy i ubrania naładowane są dodatnio. Jak pamiętamy z fizyki ładunki o tej samej wartości wzajemnie się odpychają i w ten sposób powstaje zjawisko, które potocznie nazywamy "elektryzującymi się włosami".
Dlaczego zjawisko "puszenia się" włosów doskwiera nam właśnie zimą?
W okresie grzewczym częściej bywamy w domu. Powietrze jest suche, a gdzie niegdzie gromadzi się kurz, co również wpływa niekorzystnie na włosy. Przebywanie w ogrzewanych pomieszczeniach sprawia,że włosy są przesuszone, stają się łamliwe. Generalnie ich kondycja daje dużo do życzenia. Wychodząc na zewnątrz nakładamy na głowę czapkę.Wszystkie te czynniki sprawiają,że dodatnie ładunki wnikają do włosów, które zaczynają wariować.
Jak zatem radzić sobie z naelektryzowanymi włosami?
Przede wszystkim należy zwrócić szczególną uwagę na odpowiednią pielęgnację włosów. Do mycia wybierajmy szampony nawilżające, o jak najbardziej naturalnym składzie. Warto zaopatrzyć się w masażer skóry głowy, który poprawia krążenie, dotlenia cebulki, a dodatkowo niesamowicie relaksuje.
Jeśli nie mamy w domu masażera, to już podczas mycia masujmy skórę głowy opuszkami palców. Efekt będzie taki sam.
Jeśli musimy używać suszarki to wybierajmy takie, które mają funkcję jonizacji powietrza. Do suszenia wybieramy zimny podmuch , aby nie przesuszyć bardziej włosów tym ciepłym. Decydując się na ciepłe powietrze należy pamiętać o nałożeniu kosmetyków termoochronnych.
Nawilżanie jest kolejnym krokiem, który musimy podjąć w celu poprawy kondycji włosów. Po każdym myciu nakładamy odżywkę. Dla mnie najlepsze są takie, które się spłukuje. Odżywki bez spłukiwania sprawiają,że moje włosy są ciężkie, matowe, szybko się przetłuszczają, dlatego ich nie polecam, choć wiem,że innym osobą tego typu kosmetyki służą. W tym miejscu warto wspomnieć o wszelkiego rodzaju maskach nawilżających, których nawet nie trzeba kupować, gdyż korzystając z domowego zaplecza można zrobić równie skuteczną, np z oleju kokosowego lub masła shea. Na maseczkę znalazłam taki przepis: pół łyżki miodu, 1 jajko i 2 łyżki oleju lnianego; wszystkie składniki połączyć i nałożyć na włosy na min. godzinę.
Kolejnym krokiem jest czesanie włosów. Należy zrezygnować z plastikowych szczotek i grzebieni, a wybierać te drewniane. Plastikowe przed użyciem warto spryskać lakierem do włosów.
zdjęcie: http://www.sklep.salex.com.pl/szczotki-do-wlosow/345-szczotka-do-wlosow-drewniana.html |
Na rynku dostępne są różne sera, olejki i inne kosmetyki, które zapobiegają elektryzowaniu się włosów, np. Loreal Mythic Oil - olejek wygładzanie i odżywianie.
Zimą warto zaopatrzyć się w nawilżacz powietrza do domu, oraz zakupić czapkę bez syntetycznych dodatków. Przygotowując się do napisania tego artykułu znalazłam również ciekawy trik- przed nałożeniem czapki warto spryskać ją od wewnątrz lakierem do włosów - podobno to działa.
Jak widzicie jest wiele sposobów na to, by nasze włosy zaczęły być bardziej zdyscyplinowane, a przy tym lśniące i zdrowe. Mam nadzieję,że trochę Wam pomogłam i skorzystacie choć z jednej rady. A może macie jeszcze jakieś inne sposoby na elektryzujące się włosy?