Woda różana jest produktem ubocznym, powstałym przy produkcji olejku różanego. Ta prawdziwa posiada tylko 2 składniki - wodę i ekstrakt z płatków róż, co sprawia,że jest w 100% naturalna. Warto zatem czytać składy przed zakupem interesującego nas produktu.
Moją pierwszą wodę różaną zakupiłam przy pomocy internetu i zapłaciłam za nią niecałe 7zł. Za te pieniądze otrzymałam 200ml produktu zamkniętego szczelnie w przezroczystej, szklanej, odkręcanej butelce. Szyjka zabezpieczona jest plastikowym korkiem.
Moją pierwszą wodę różaną zakupiłam przy pomocy internetu i zapłaciłam za nią niecałe 7zł. Za te pieniądze otrzymałam 200ml produktu zamkniętego szczelnie w przezroczystej, szklanej, odkręcanej butelce. Szyjka zabezpieczona jest plastikowym korkiem.
Skład:
Woda, ekstrakt z róży
Właściwości wody różanej:
Właściwości wody różanej:
Wodę różaną stosuję przeważnie w pielęgnacji twarzy. Jest to chyba najtańszy naturalny tonik dostępny na rynku. Po wcześniejszym umyciu twarzy nakładam odpowiednią ilość na wacik, przemywam nim twarz i czekam aż wchłonie się do samego końca. Niemal natychmiast odczuwalne jest uczucie odświeżenia, cera przestaje się błyszczeć i jest lekko nawilżona. Mnie jednak ten poziom nawilżenia nie wystarcza i zawsze nakładam krem, ale dla mniej wymagającej cery mogłoby być wystarczające. Taki tonik dobrze oczyszcza cerę z resztek makijażu, z sebum czy innych zanieczyszczeń.
W okresie letnim woda różana służyła mi również jako kompres na twarz. Przelewałam ją wówczas do butelki z atomizerem i spryskiwałam nią bawełnianą chusteczkę, po czym kładłam ją sobie na twarz. Taki kilkuminutowy relaks doskonale koił moją skórę. Praca przed komputerem nie sprzyja moim oczom, na których pojawia się czasem obrzęk. Również i w tym wypadku woda różana może zdziałać cuda.
Woda różana jest doskonałym dodatkiem do kąpieli. W tym wypadku służy mi jedynie do aromaterapii. Kąpiel z jej dodatkiem koi zmysły i działa relaksująco.
Jest jeszcze kilka zastosowań, których nie próbowałam. Otóż wodę tą można stosować również jako płukankę do włosów. Dodaje się ją do wody w czasie ostatniego płukania. Dzięki temu włosy mają być odżywione i pełne blasku, oraz pachnące.
Nie ma chyba lepszego dodatku do glinek, maseczek i samo robionych kosmetyków. Zamiast używać zwykłej wody warto dodać do glinek właśnie tej. Działanie takiej maseczki jest spotęngowane i o wiele lepsze.
Podobno doskonale spisuje się także w naszej kuchni, np jako naturalny aromat do wypieków. Sama pieczę rzadko, więc nie miałam okazji wypróbować.
W okresie letnim woda różana służyła mi również jako kompres na twarz. Przelewałam ją wówczas do butelki z atomizerem i spryskiwałam nią bawełnianą chusteczkę, po czym kładłam ją sobie na twarz. Taki kilkuminutowy relaks doskonale koił moją skórę. Praca przed komputerem nie sprzyja moim oczom, na których pojawia się czasem obrzęk. Również i w tym wypadku woda różana może zdziałać cuda.
Woda różana jest doskonałym dodatkiem do kąpieli. W tym wypadku służy mi jedynie do aromaterapii. Kąpiel z jej dodatkiem koi zmysły i działa relaksująco.
Jest jeszcze kilka zastosowań, których nie próbowałam. Otóż wodę tą można stosować również jako płukankę do włosów. Dodaje się ją do wody w czasie ostatniego płukania. Dzięki temu włosy mają być odżywione i pełne blasku, oraz pachnące.
Nie ma chyba lepszego dodatku do glinek, maseczek i samo robionych kosmetyków. Zamiast używać zwykłej wody warto dodać do glinek właśnie tej. Działanie takiej maseczki jest spotęngowane i o wiele lepsze.
Podobno doskonale spisuje się także w naszej kuchni, np jako naturalny aromat do wypieków. Sama pieczę rzadko, więc nie miałam okazji wypróbować.
Woda różana zrewolucjonizowała moją dotychczasową pielęgnację. Jest to kosmetyk właściwie do wszystkiego. Szerokie spektrum zastosowania sprawi, że znajdzie ona swoich wielbicieli zarówno z dziedziny kosmetologii jak i kulinariów. W zależności od marki występują różne ceny, ja z mojej jestem bardzo zadowolona, mimo,że zapłaciłam za nią niecałe 7zł i otrzymałam w 100% naturalny produkt.
Ja właśnie ją kupiłam i mam zamiar używać jako tonik :)
OdpowiedzUsuńDobry wybór :)
Usuńmuszę ją kupic :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie:)
UsuńUwielbiam wodę różaną :)
OdpowiedzUsuńCoraz więcej kobiet jest świadoma jej właściwości i tym samym coraz więcej po nią sięga :)
UsuńO tania i naturalna woda rozana,juz ja lubie;)
OdpowiedzUsuńWoda ta jest doskonałym przykładem na to,że naturalne nie zawsze musi być drogie :)
UsuńJa mam wodę różano w zapasach, ale nie miałam na nią pomysłu.
OdpowiedzUsuńTo teraz masz już cały repertuar pomysłów do wykorzystania :)
UsuńSłyszałam już o niej wiele dobrego i mam ochotę w końcu wypróbować:)
OdpowiedzUsuńPolecam:)
UsuńMiałam olejek różany. Zapach obłędny, ale olejki i oleje są jednak, jak się okazało dla mnie za ciężkie i nie współgrają z moją skórą.
OdpowiedzUsuńTeraz kupiłam sobie wode różaną z Avon ale jeszcze na nią bardzo nie spojrzałam :)
Ja się trochę boję produktów z Avon, mnie pielęgnacja zawsze podrażniała. Lepiej sprawdź najpierw skład.
UsuńJa kosmetyków z avonu używam id lat i nigdy nie miałam żadnych problemów i mam nadzieję, że tak zostanie.
UsuńUwielbiam wodę różaną, głównie w maseczkach, latem świetnie też odświeża i tonizuje skórę :) Ale w kuchni jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńJa również nie dodawałam jej jeszcze do dań. Może kiedyś.. ;)
UsuńA moja babcia używała wody do kremu tortowego... i był pyszny :o) niestety przepis się zagubił :o(
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, że przepis zaginął, bo właśnie miałam Cię o niego prosić :)
Usuńprawie jak ocet ;D nie miałam jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńHa ha niech zgadnę - kształt butelki? :)
UsuńCena zniewalająco.... mała! Świetne efekty :) i świetna woda!
OdpowiedzUsuńNie ma lepszej zachęty do zakupów jak niska cena i fantastyczne działanie :)
UsuńLubię stosować tą wodę jako tonik :).
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńJuż o niej słyszałam, ale jeszcze nie używałam ani razu. Wygląda na to, że trzeba to zmienić. :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :) Myślę,że Ci się spodoba :)
UsuńBardzo lubię wodę różaną :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmiałam tą wodę, używałam jak tonik, i byłam zadowolona
OdpowiedzUsuń:)
UsuńStrasznie lubię wodę różaną, w sumie to ona zapoczątkowała chęć do poznawania kolejnych :)
OdpowiedzUsuńTeraz i ja jestem ciekawa innych :)
UsuńJeszcze nie miałam, ale chciałabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze takiej wody,ale używam obecnie na twarz,na noc olejku z róży :)
OdpowiedzUsuńU mnie obecnie króluje olejek arganowy :)
UsuńMialam wlasnie ta wode i bardzo mi sie podobala! Uzywalam ja glownie jako toniku, ale tez jako dodatek do glinek i maseczek. No i musze wyprobowac jako plukanke do wlosow!
OdpowiedzUsuńW tym tygodniu sama muszę w końcu wypróbować ten sposób :)
UsuńMnie jakoś przed zakupem powstrzymuje zapach - mocno czuć różę?
OdpowiedzUsuńJak dla mnie zapach jest subtelny :)
UsuńNigdy jeszcze nie miałam wody różanej hmm. Też bardzo chcę w końcu wypróbować,ostatnio wszyscy ją chwalą ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam wody różanej,Chyba sobie kupię to cudo
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sk-artist.blogspot.com
Muszę wreszcie też zaopatrzyć się w wodę różaną :-)
OdpowiedzUsuń