Kochani wiosna przyszła. Słońce w pełni i dlatego każdą wolną chwilę spędzamy z córką na dworze, rozkoszując się pojawiającą się wszędzie zielenią. Jest cudownie, no ale recenzje same się nie napiszą;)
Na dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję płynu micelarnego do oczyszczania oraz demakijażu twarzy i oczu, dla skóry normalnej i wrażliwej firmy Marion.
Opakowanie:
Plastikowa, przezroczysta butelka o pojemności 120 ml. Nakrętka jest odkręcana, nie jest to zbyt wygodne, ale nie jestem, aż tak wymagająca,żeby miało mi to przeszkadzać.
Na dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję płynu micelarnego do oczyszczania oraz demakijażu twarzy i oczu, dla skóry normalnej i wrażliwej firmy Marion.
Opakowanie:
Plastikowa, przezroczysta butelka o pojemności 120 ml. Nakrętka jest odkręcana, nie jest to zbyt wygodne, ale nie jestem, aż tak wymagająca,żeby miało mi to przeszkadzać.
Opis producenta:
Skład:
"Płyn zawiera struktury miceli,
składające się z cząsteczek hydrofilnych i lipofilnych, które dokładnie
oczyszczają skórę i zmywają makijaż, także z oczu. Formuła wzbogacona
została substancjami łagodzącymi i regenerującymi skórę. Zawiera
wygładzający ekstrakt z hibiskusa i kwas hialuronowy, który doskonale
nawilża i rewitalizuje skórę.
- Nie powoduje podrażnień skóry i spojówek
- Polecany również dla osób o wrażliwych oczach oraz noszących szkła kontaktowe
- Nie wymaga zmywania"
Skład:
Sposób użycia:
"Wacikiem nasączonym płynem zmyć makijaż z twarzy i oczu. Nie wprowadzać do oka! Powtarzać czynność, zmieniając waciki aż do momentu, kiedy nie będzie na nich śladu zanieczyszczeń. Nie wymaga spłukiwania wodą. produkt do codziennej pielęgnacji."
Moja opinia:
Płyn micelarny marki Marion jest bezbarwny. Posiada delikatny zapach, być może jest to wspomniany w składzie hibiskus, ale tak naprawdę nie wiem jak pachnie ten piękny kwiat, więc trudno mi powiedzieć. Opakowanie jest praktyczne, z tego względu,że można kontrolować poziom zużycia produktu. Butelka ma dość duży otwór, przez który bez problemu wypływa płyn.
Co do działania mam mieszane uczucia. Doskonale usuwa zanieczyszczenia z twarzy, nie powodując przy tym wysuszenia, czy uczucia ściągnięcia skóry. Troszeczkę gorzej radzi sobie z demakijażem. Owszem, zmywa go, ale zauważyłam, że ma problem z tuszami do rzęs - rozmazuje je bowiem na pół twarzy, która ponownie wymaga oczyszczenia. Z pozostałym makijażem radzi sobie dobrze. Chcę podkreślić jeszcze jedną rzecz - nie bez powodu producent napisał w instrukcji użycia " Nie wprowadzać do oka!" . Ja specjalnie go sobie do oczu nie kładłam, ale jak już zdarzyło mi się przez przypadek przetrzeć to było piekiełko.
Jego cena to 4,85zł, więc jest to wydatek na każdą kieszeń.
Mam jeszcze jeden płyn micelarny z tej firmy, tym razem dwufazowy jestem ciekawa jak się sprawdzi. Do tego już raczej nie wrócę.
"Wacikiem nasączonym płynem zmyć makijaż z twarzy i oczu. Nie wprowadzać do oka! Powtarzać czynność, zmieniając waciki aż do momentu, kiedy nie będzie na nich śladu zanieczyszczeń. Nie wymaga spłukiwania wodą. produkt do codziennej pielęgnacji."
Moja opinia:
Płyn micelarny marki Marion jest bezbarwny. Posiada delikatny zapach, być może jest to wspomniany w składzie hibiskus, ale tak naprawdę nie wiem jak pachnie ten piękny kwiat, więc trudno mi powiedzieć. Opakowanie jest praktyczne, z tego względu,że można kontrolować poziom zużycia produktu. Butelka ma dość duży otwór, przez który bez problemu wypływa płyn.
Co do działania mam mieszane uczucia. Doskonale usuwa zanieczyszczenia z twarzy, nie powodując przy tym wysuszenia, czy uczucia ściągnięcia skóry. Troszeczkę gorzej radzi sobie z demakijażem. Owszem, zmywa go, ale zauważyłam, że ma problem z tuszami do rzęs - rozmazuje je bowiem na pół twarzy, która ponownie wymaga oczyszczenia. Z pozostałym makijażem radzi sobie dobrze. Chcę podkreślić jeszcze jedną rzecz - nie bez powodu producent napisał w instrukcji użycia " Nie wprowadzać do oka!" . Ja specjalnie go sobie do oczu nie kładłam, ale jak już zdarzyło mi się przez przypadek przetrzeć to było piekiełko.
Jego cena to 4,85zł, więc jest to wydatek na każdą kieszeń.
Mam jeszcze jeden płyn micelarny z tej firmy, tym razem dwufazowy jestem ciekawa jak się sprawdzi. Do tego już raczej nie wrócę.
Fajny,ja jakoś wogóle takich kosmetyków nie używam,a możę powinnam?
OdpowiedzUsuńDobra cena i zacheca by kupić:)
ja bardzo lubię płyny micelarne, ale ten wymaga dopracowania
Usuńbardzo dobra cena ,a naprawdę super kosmetyki za taką cenę :)
Usuńpłynu nie stosowałam tego ,ale inne kosmetyki do włosów są super;)
Usuńbubel roku znaczy się...
OdpowiedzUsuńkrótko,zwięźle i na temat
UsuńJa jeszcze nic nie miałam z Marion, ale mam chęć na jakiś kosmetyk z tej firmy :))
OdpowiedzUsuńmarka ta ma sporo fajnych kosmetyków, ale niektóre z nich wymagają dopracowania, przynajmniej tak jest w przypadku tego płynu:(
UsuńSame negatywne opinie czytałam o tym płynie ;)
OdpowiedzUsuńczyli nie jestem sama..
UsuńNo chyba niezbyt warty uwagi.
OdpowiedzUsuńno ja do niego już nie wrócę
UsuńBędę się trzymać tego płynu z daleka :) Obserwujemy? Proszę o odpowiedź u mnie :3 Jeśli nie, to chociaż zajrzyj do mnie i skomentuj ;)
OdpowiedzUsuńpaulaaa-blog.blogspot.com
Dobra cena, szkoda, że z demakijażem gorzej sobie radzi. Ja osobiście lubię takie płyny micelarne, które dobrze spisują się przy tuszach i eyelinerach ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji go wypróbować.
OdpowiedzUsuńSzczerze przyznam, ze nie mialam jeszcze nigdy zadnego plynu micelarnego ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam: gertrama.blogspot.com
Dziękuję za poklikanie ;*
U mnie całkiem fajnie się sprawdzał i na szczęście nie podrażniał mi oczu ;)
OdpowiedzUsuńzmywałam nim powieki, wiem o czym piszesz, tak to było piekło.
OdpowiedzUsuńPorażają mnie takie teksty: "oraz noszących szkła kontaktowe". Dla mnie w tym momencie producent ze swoim produktem jest skreślony. Zawsze odbieram to jako możliwość zmywania makijażu jak się ma soczewki jeszcze założone.
OdpowiedzUsuńczyli lepiej go nie kupować...
OdpowiedzUsuńja go miło wspominam :)
OdpowiedzUsuńJak piekło to nie chcę :)
OdpowiedzUsuńnie miałem nie znam ;p
OdpowiedzUsuńOdnośnie butów :) Kupiłam je na allegro i niestety była tylko ta jedna para potem już tylko czarne
OdpowiedzUsuńA jaki inny płyn możecie polecić bo muszę właśnie zakupić na prędkości :D
OdpowiedzUsuńTaki, który dobrze zmywa tusz, bo na co dzień używam tylko jego... taka ze mnie malownisia :D
Usuńmam go jest niezły:)
OdpowiedzUsuńMam też jeden płyn z Cleana, który tez tak paskudnie szczypie w oczy :(
OdpowiedzUsuńmiałam ten micel, u mnie dobrze się sprawdził
OdpowiedzUsuńja swój pierwszy płyn micelarny nabyłam jakiś czas temu ,chyba miesiąc temu ;)do tej pory używałam mleczka do demakijażu ,tonik później a taki płyn jest fantastycznym wynalazkiem ,usuwa makijaż dokładnie ,odświeża tonizuje ,świetny ,naprawdę warto stosować płyny micelarne :)
OdpowiedzUsuńa zapomniałam dodać że mam tani również ,ale innej firmy pojemność 400ml ,bebeauty ,w sieci sklepów biedronka kupiłam :)
OdpowiedzUsuń