14 czerwca 2014

Nieproszeni goście - komary + szukam testerki :)

Uwielbiam wiosnę i kocham lato, zawsze z niecierpliwocią czekam na ciepełko, promienie słońca, które ogrzewają twarz, wszechogarniającą zieleń i dłuuugi dzień. Dla mnie zima mogłaby nie istnieć, bo  mój organizm reaguje na nią tak jak niedźwiedź - mogłabym ją całą przespać:) Tymczasem korzystam ze spacerów, wyjazdów, spotkań przy grillu i wszystko byłoby dobrze gdyby nie bardzo upierdliwe "stwory", które nie pozwalają wyjść o zmroku - komary.





Komary atakują nas najczęściej wieczorami i w nocy, dlatego w tych porach najlepiej jest unikać wychodzenia na zewnątrz (wiem, wiem ,dobrze mówić gorzej wykonać - sama nie potrafię się tego trzymać, bo jak tu nie korzystać z długiego dnia). Owady te lubią cień, wilgoć, siedliska wody (bajora, jeziora..).

Jest wiele środków na odstraszanie komarów, np świece, kadzidełka, spray'e - sama takie mam, ale zanim się je zastosuje należy upewnić się czy można je stosować w obecności małych dzieci, bo np. popularne środki, które wkłada się do kontaktów mogą powodować reakcje alergiczną u maluchów. Zdecydowanie bezpieczniej jest zamontować moskitery nad łóżko, lub/i siatki na okno.
Komary odstrasza też zapach mięty, wanilii i lawendy, dlatego w okresie wakacyjnym warto się zaopatrzyć w mgiełki o takiej woni.

Jesteśmy szczęściarzami, bo komary w Polsce oprócz ugryzienia nie zostawiają po sobie innej szkody- nie przenoszą groźnych chorób typu malaria.

Kiedy już zostaniemy ugryzieni, najlepiej jest się powstrzymać od drapania tego miejsca, aby go dodatkowo nie nadkazić.

Dla ochrony przed komarami kupiłam dla siebie i rodziny ostatnio spray marki ambio comfort - podczas czterdziestominutowego spaceru ugryzły mnie dwa komary.  Myślę,że to i tak dobry wynik, choć wg mnie spray marki Bros jest lepszy. Na ugryzienia wcześniej stosowałam Entil, a teraz dla wypróbowania kupiłam żel łagodzący abtyzzz... marki Ziaja. Obydwa można stosować już u małych dzieci(Entil u maluszków, a antybzzz dla dzieci od 3 roku życia). Najmłodszym pociechom ciężko jest przepowiedzieć, aby się nie drapały, dlatego czsto powstają ranki.



Na ukąszenia dobre są także Fenistil, Solventol, a nawet Sudocrem, który stosuje się zazwyczaj na odparzenia. Dobre są także zimne okłady, a kiedy ukąszeń jest więcej i nie można powstrzymać się od swędzenia wypij wapno.

W sieci znalazłam także przepis na pułapkę na te natrętne owady. Co prawda jeszcze jej nie wypróbowałam, ale mam taki zamiar. A oto i on:




Czy macie swój sprawdzony sposób na komary?

.......................................................................................................................................................

Jak wiecie dostałam od Drogerii Uholki do testów Hialuronowy wypełniacz do ust. Ja go nie przetestuje, bo mam już pełne usta i większych mi nie trzeba, ale może któraś z Was chciałaby to zrobić za mnie?

Warunkiem jest napisanie rzetelnej recenzji popartej zdjęciami w ciągu tygodnia od dostania przesyłki (w taki sposób jak ja to robię na blogu). Na Wasze zgłoszenia czekam do niedzieli do godz 18.00. Po tej godzinie wybiorę testera, by już w pn móc wysłać ten kosmetyk.






Tutaj jest post  informujący o tym zdarzeniu.
Czekam na Was:*

21 komentarzy:

  1. W zeszłym roku próbowałam tej pułapki na komary i nawet dała radę :)

    Ja chętnie przetestowałabym wypełniacz, bo moje usta nie są zbyt pełne i ciekawa jestem jak to działa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super, w takim razie zaczynam odkładać puste butelki po wodzie:)

      Usuń
  2. o ciekawy pomysł z tą pułapką nigdy o tym nie słyszałam :P

    OdpowiedzUsuń
  3. widziałam tą pułapke na interii ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. mnie też ciągle kąsają i drapie sie jak głupia :P, a o tej pułapce mówiła mi teściowa i chyba ją wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi hi, my jak my, ale gorzej jak dzieciaczki tak zaczynają rozdrapywać te ugryzienia:/

      Usuń
  5. ja tą pułapkę zawsze robię :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Anty bzzz mamy i używamy. Odkryłam jeszcze jedno jego zastosowanie, raz się oparzyłam i posmarowałam właśnie nim, nie dość że znieczulił to jeszcze śladu po oparzeniu nie było :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kobietki są bystre i pomysłowe:))) Będę pamiętać o tym zastosowaniu:)))

      Usuń
  7. Jak ja nie znoszę komarów! :/ Zawsze strasznie mnie pogryzą..

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie komary dziobią koszmarnie. Też mam ten żel łagodzący z Ziaji. Przyznam, że pomaga. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zawsze pogryziona wracam ze spaceru:) na szczęście są różne specyfiki, które je odganiają:)

      Usuń
  9. Komary to jakaś udręka w każde lato, ale tym razem jest ich jeszcze więcej niż w ubiegłym roku ! ;( i jak tu cieszyć się z ciepłego wieczoru, kiedy ciągle koło ucha słyszę bzzzz ? ...

    OdpowiedzUsuń

Witaj na moim blogu. Miło mi,że do mnie zajrzałeś :) Jeśli już jesteś zostaw po sobie jakiś ślad :)

Zachęcam do dołączenia do grona obserwatorów:)

Zostawiając komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie twoich danych osobowych zgodnie z polityką prywatności.