Czy zauważyliście, ze kioski zamieniają się w "sklepy wielobranżowe"? Jak zawsze kupujemy w nich gazety, ale w nich kryją się różne cuda, które można nabyć, po bardzo okazyjnych cenach.
W najnowszym Glamour znalazłam pomadkę essence w pięknej srebrnej oprawie. Kolor jak najbardziej przypadł mi do gustu - fuksja na moich ustach prezentuje się bardzo dobrze i uwielbiam tym kolorem ożywiać makijaż. W środku magazynu jest również próbka kremu BB z Garniera. Gazetę kupiłam za 9,99zł
Gala pokusiła mnie książką jednej z moich ulubionych autorek. Erica Spindler potrafi zaciekawić czytelnika. Intrygujący tytuł, gruba oprawa, to prawdziwa gratka dla miłośników książek, a to wszystko za 14,99zł. Widziałam także dwie inne książki do wyboru.
Avanti zaciekawiło mnie dodatkiem w postaci masełka do skórek marki Uniqe. Przyznam się, że nie używam na co dzień tego typu produktów, ale zwyciężyła ciekawość. Za gazetę zapłaciłam 9,99zł.
Gazet dla rodziców małych dzieci było kiedyś u mnie multum. Jako świeżo upieczona mama pochłaniałam duże ilości tekstu. Teraz już tego nie robię, bo moja panna ma już skończone 5 lat, a artykuły przeważnie dotyczą młodszych dzieci. Magazyn Dziecko kupiłam ze względu na krem pod oczy marki Bandi, który się w niej znalazł. Polowałam na maseczki, ale tych już nie było. Zapłaciłam 6,99zł.
Gazet dla rodziców małych dzieci było kiedyś u mnie multum. Jako świeżo upieczona mama pochłaniałam duże ilości tekstu. Teraz już tego nie robię, bo moja panna ma już skończone 5 lat, a artykuły przeważnie dotyczą młodszych dzieci. Magazyn Dziecko kupiłam ze względu na krem pod oczy marki Bandi, który się w niej znalazł. Polowałam na maseczki, ale tych już nie było. Zapłaciłam 6,99zł.
Udało mi się nabyć ostatni egzemplarz Mamo to ja z klockami lego, z których ucieszyła się moja córcia. Wydałam na tą przyjemność zawrotną kwotę 3,99zł. W środku znajdowała się także saszetka z kremem emolientowym. Obecnie znajdziemy w tym magazynie także 3 rodzaje kremów CC z Bielendy. Z tym dodatkiem gazeta kosztuje 8,99zł. Nie kupiłam, bo mam kremy CC tej marki, ale Wam polecam.
Nie mogłam sobie odmówić zakupu Party - są w nich bowiem 60ml maseczki z Bielendy. Do wyboru trzy rodzaje + próbka podkładu Vichy. Za całość zapłaciłam zaledwie 6,99zł.
W Cosmopolitanie istny szał, a przynajmniej pani z kiosku mówiła, że rozchodził się jak świeże bułeczki. Nic dziwnego skoro znajdują się w nim dwa pełnowymiarowe kosmetyki - mineralny tonik złuszczający i peeling wygładzający z Perfecty za jedynie 6,99zł. Żal nie skorzystać.
Ponadto w In Style są pomadki w kredce marki Catrice. W moim kiosku wszystkie były brązowe, więc odpuściłam, bo mam całą gamę kolorystyczną brązów. Nie pamiętam ile kosztowała gazeta - 9.90zł ? Może mniej, nie chcę zgadywać.
W kioskach, a raczej w gazetach w nim dostępnym można nabyć obecnie wszystko od kosmetyków, poprzez zabawki, przybory kuchenne (foremki, noże itd) odzież (szale, rękawiczki), torebki, plecaki, biżuterię... a pomyśleć, że kiedyś ciężko było dostać w nich choćby próbkę kremu.
W Cosmopolitanie istny szał, a przynajmniej pani z kiosku mówiła, że rozchodził się jak świeże bułeczki. Nic dziwnego skoro znajdują się w nim dwa pełnowymiarowe kosmetyki - mineralny tonik złuszczający i peeling wygładzający z Perfecty za jedynie 6,99zł. Żal nie skorzystać.
Ponadto w In Style są pomadki w kredce marki Catrice. W moim kiosku wszystkie były brązowe, więc odpuściłam, bo mam całą gamę kolorystyczną brązów. Nie pamiętam ile kosztowała gazeta - 9.90zł ? Może mniej, nie chcę zgadywać.
W kioskach, a raczej w gazetach w nim dostępnym można nabyć obecnie wszystko od kosmetyków, poprzez zabawki, przybory kuchenne (foremki, noże itd) odzież (szale, rękawiczki), torebki, plecaki, biżuterię... a pomyśleć, że kiedyś ciężko było dostać w nich choćby próbkę kremu.
Na Cosmopolitana sama się skusiłam, czasami naprawdę się opłaca kupić taką gazetkę :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że w Polsce też zaczyna się dodawać kosmetyki do magazynów.
OdpowiedzUsuńa ja nie widziałam cosmopolitana;[
OdpowiedzUsuńBaaardzo opłaca si,e kupić taką gazetę, czasami za produkt w drogerri trzeba dac rownowartosc samej gazety :) Muszwe cos upolowac
OdpowiedzUsuństrasznie dawno nie kupowałam żadnych pism w wersji papierowej, kiedyś najbardziej lubiłam "świat kobiety" a teraz wszystko co mnie interesuje czytam w internecie. oszczędzam ale też jestem stratna na dodatkach
OdpowiedzUsuńo jakie fajne gadżeciki, chyba wstąpię do kiosku, może jeszcze coś zostało :)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście mam stały dostęp do bardzo dużej ilości gazet z dodatkami :D. Ukochany prowadzi sklep, gdzie jest tego baaaardzo dużo :D
OdpowiedzUsuńCzasami faktycznie warto :))))
OdpowiedzUsuńMi się nie udało kupić Cosmo :o(
OdpowiedzUsuńPeeling i tonik Perfecta bym kupić chętnie. Zwłaszcza, że tak tanio.
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać tej gazetki z kremem Bandi, bo to świetne kremy☺ Obserwuję i zapraszam do mnie ☺
OdpowiedzUsuńFajnie, że wreszcie pojawiły się porządne dodatki w gazetach!
OdpowiedzUsuńCoraz lepsze dodatki w tych gazetach. Miałam ochotę na Party, ale nie udało mi się kupić.
OdpowiedzUsuńJa się skusiłam na Mamo to ja z klockami. Pół miasteczka obleciałam i tylko w Tesco dostałam.
OdpowiedzUsuńNigdzie nie widziałam tych gazet z dodatkami ale same gazety owszem... to trochę irytujące, że w niektórych miejscach sprzedaje się gazety bez dodatku w tej samej cenie a dodatek dla siebie? A przyznam, że niektóre dodatki kuszą;)
OdpowiedzUsuńSuper, sama często kupuje gazety z dodatkami, jeśli widzę, że warto. Niestety u mnie w miejscowośco rzadko pojawiają się jakieś ciekawe dodatki w gazetach (i to zwykle w ilości 1-2 szt.), a w mieście zwykle wykupione, zanim zdążę dojechać.
OdpowiedzUsuńjuż nie byłam w sklepach aby rozejrzeć się za gazetkami
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie gazety. Ostatnio razem z czasopismem zdobyłam dwa kremy, a to wszystko za grosze ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://myfantasticbooksworld.blogspot.com/
Na Galę i Cosmopolitan chętnie bym się skusiła. Muszę częściej rozglądać się w kiosku z gazetami
OdpowiedzUsuńSporo tych gazet upolowałaś. W sumie to od kiedy one wyszły?
OdpowiedzUsuńJa zakupiłam,, Mamo To Ja " są 4 wersję do wyboru ( okładka kłamie) trafiłam na leśne zwierzęta, zoo, farma i cyrk ( choć te ostatnie nieosiągalne w moim mieście) .
OdpowiedzUsuńW okolicach gimnazjum ostro kupowałam gazety z dodatkami ale wtedy to były takie beznadziejne "no name" błyszczyki z brokatem czy inne badziewia:D też ostatnio zauważyłam że pojawiają się pełnowymiarowe produkty i to fajne firmy ;)
OdpowiedzUsuńFajne gadżety, ale ja już gazet od dawna nie kupuję ;)
OdpowiedzUsuńTa gazeta z maseczką Bielendy mnie najbardziej zaciekawiła bo mam właśnie serum tej marki i sprawdza się super :)
OdpowiedzUsuńmamo to ja musze kupic
OdpowiedzUsuńWłaśnie dorwalam ostatni egzemplarz Cosmopolitan ale mi trafił się żel do mycia twarzy i mleczko oczyszczające :)
OdpowiedzUsuń