O mojej wielkiej miłości do wszelkiej maści mazideł pielęgnujących usta pisałam Wam już parokrotnie. Uwielbiam je wszystkie - błyszczyki, pomadki kolorowe, ochronne, a nawet wazelinę. Coś zawsze musi gościć na moich ustach. Dzisiaj opowiem Wam o pomadce ochronnej Perfect Care marki Hean, która towarzyszyła mi na co dzień podczas wakacji. Jest to pierwszy produkt z ogromnej paczki, którą nie tak dawno zamówiłam na stronie sklepu.
Opakowanie:
Myślę,że jest to standardowe opakowanie, jeśli chodzi o tego typu produkt. Plastikowe, w pięknym kolorze różu. Nakrętka jest zdejmowana, a pomadka wysuwana.
Opis producenta:
"Ochrona i pielęgnacja ust przez cały rok.
Pomadka Perfect Care doskonale pielęgnuje usta i zapewnia im właściwą ochronę przed wpływem czynników zewnętrznych - chroni przed mrozem, wiatrem i slońcem.
Skuteczne działanie pomadki gwarantuje zawarty w jej składzie kompleks witamin A, E i C oraz filtry przeciwsłoneczne. Dzięki jej systematycznemu stosowaniu usta zyskują zdrowy wygląd. Zawiera filtry ochronne UVA i UVB.
Dostępna w 4 wersjach zapachowych: Sport Active, Pomarańcza, Toffi, Poziomka."
Skład:
Moja opinia:
Pomadkę ochronną Perfect Care kupiłam skuszona opisem jaki znalazłam na stronie sklepu. Potrzebowałam czegoś co mogłoby dać moim ustom optymalną ochronę przeciwsłoneczną i kiedy wyczytałam,że produkt ten zawiera filtry UVA i UVB, oraz dodatkowo kompleks witamin A, E i C - dłużej się nie wahałam.
Opakowanie jest wygodne, parę razy mi wypadło z rąk, ale wyszło z tego bez szwanku. Myślę więc, że jest dość mocne. Sam mechanizm wysuwania pomadki działa sprawnie, nie zacina się.
Kiedy otworzyłam pomadkę, pierwsze co poczułam to zapach - piękny, słodki - poziomkowy:) Ku mojej cichej rozpaczy Perfect Care choć ładnie pachnie to nie jest zjadliwa (jest bezsmakowa).
Pomadka jest ścięta skośnie u góry, dzięki czemu aplikuje się ją w wygodny sposób. Pokrywa usta równomiernie, nie waży się i nie zbiera w kącikach ust. Jej formuła bardzo mi odpowiada - nie jest zbyt lekka, bo nie spływa z ust, nie jest też ciężka, bo nie przypomina wazeliny. Jak dla mnie jest w sam raz.
Moje usta bardzo się polubiły z tą pomadką. Od kiedy jej używam są one gładkie, miękkie, odżywione bez suchych skórek.
Jej cena to 5.99zł. Znajdziecie ją tutaj.
Moje usta bardzo się polubiły z tą pomadką. Od kiedy jej używam są one gładkie, miękkie, odżywione bez suchych skórek.
Jej cena to 5.99zł. Znajdziecie ją tutaj.
.
Podsumowując: Pomadka Perfect Care spełniła moje oczekiwania. Jedyne czego mogę żałować, a o czym mógłby pomyśleć producent to przerobienie jej na pomadkę smakową, ale to tylko takie moje chciejstwo;)
Kocham zapach poziomek więc to pomadka dla mnie.
OdpowiedzUsuńja bardziej od wąchania lubię je jeść:)
UsuńJak poziomkowa to musze koniecznie kupić jeśli znajdę gdzieś stacjonarnie :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię poziomki :)
OdpowiedzUsuńJa mam to samo, muszę mieć coś na ustach, bo nienawidzę suchych ust ;/ Jeśli tak ładnie pachnie to na prawdę by było fajnie jeśli byłaby smakowa.
OdpowiedzUsuńDodałaby słodyczy pocałunkom z ukochanym;p
Usuńo nie znam ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym ją kupić i wypróbować :)
OdpowiedzUsuńśmiało:)
UsuńNiestety nie lubię pomadek zapachowych na swoich ustach, strasznie mnie drażnią :(
OdpowiedzUsuńNie znam, ale uwielbiam poziomki! ;))
OdpowiedzUsuńUwielbiam poziomki! :) jak gdzieś ją znajdę to na prwno kupię ;)
OdpowiedzUsuńdawno nie miałam nic z poziomką :D
OdpowiedzUsuńojej poziomkowa suuper :D
OdpowiedzUsuńA myślałam że tylko ja mam taką manie smakowania kosmetyków czy jadalne są :P ha
OdpowiedzUsuńha ha "mam tak samo jak Ty" :)
UsuńMyślałam, że będzie droższa ;) Chętnie bym sprawdziła jak pachnie.
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze, że nie jest zjadliwa, to przedłuża jej trwałość, gdyby pachniała i smakowała jak poziomki szybko byśmy ją zjadły
OdpowiedzUsuńMasz rację:)
UsuńJakoś nie mam fioła na punkcie mazideł do ust. Rzadko używam pomadek, bo nie mam wysuszonych warg. Chociaż przyznam, że lubię zapachowe. A poziomki są pycha. :)
OdpowiedzUsuńmnie raczej nie spotkasz z "niczym" na ustach, choć też nie mam ich wysuszonych;)
UsuńJa używam wszelkiego rodzaju mazideł zwłaszcza jesienią i zimą (tu już koniecznie przed każdym wyjściem na zewnątrz). Tej zimy znalazłam jednak dla siebie lepszą opcję od pomadki - masło pomarańczowe do ust. Pięknie pachnie i uwaga - smakuje! :D
OdpowiedzUsuńMusisz mi zdradzić jakiej marki jest to masło:)))
Usuńkojarzy mi się z jakąś pomadką z dzieciństwa :) uwielbiam takie pomadki
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować, uwielbiam poziomki !
OdpowiedzUsuńhttp://sniadanielejdis.blogspot.com/
Dla zapachu chętnie bym ją wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJak poziomkowa to bym ja przygarneła ;D
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na nią ze względu na działanie i ochronę ; )
OdpowiedzUsuńNie mam co do tego żadnych zastrzeżeń:)
Usuńnigdy nie miałam, ale widzę że warto się w nią zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńja tak uwielbiam wszelkie szminki:) podobno balsam uniwersalny z Oriflame jest dobry na usta i nie tylko:)
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała ;) zazwyczaj używam z Nivea , albo balsamu Blistex do ust ;)
OdpowiedzUsuńBlistex jest mi nieznany, choć nazwa firmy już nie raz obiła mi się o uszy
UsuńNie używałam. Bardzo ciekawie brzmi, fajnie, że u Ciebie się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam poziomki a takie delikatne odcienie różu przede wszystkim :)
OdpowiedzUsuńprowadzisz wspaniałego bloga :)
Poziomkowe bardzo lubię, ale też wolę smakowe. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
jakoś średnio wychodzi mi dbanie o usta,zaczęłam używać peelingu cukrowego do ust
OdpowiedzUsuńpomadki ochronne kiedyś bardzo namiętnie używałam
Chyba muszę nabyć bo zapach tak opisany, że aż kusi :)
OdpowiedzUsuńMusi ślicznie pachnieć:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelakie balsamy do ust, zresztą ostatnio usta zaczęły mi wysychać tak więc nie rozstaje się z tego typu kosmetykami obecnie.
OdpowiedzUsuńKiedy wyniki konkursu?
OdpowiedzUsuńmemoriesandoblivion.blogspot.com
Wyniki będą w piątek, a już w sobotę będzie nowa zabawa:)
UsuńUwielbiam pomadki Sylveco, ale może zdradzę je lekko z tą ;P
OdpowiedzUsuńWłaśnie na coś takiego mam teraz ochotę. Aktualnie używam balsamu z w7 i jestem totalnie zawiedziona zapachem a miał byc malinowy :]
OdpowiedzUsuńpoziomki <3 musze wypróbowac :D
OdpowiedzUsuńświetny blog ;D
http://justyna-bloog.blogspot.com
zapach musi być nieziemski :)
OdpowiedzUsuń