Sezon chorób w pełni i niestety dotknął on i nas. Córcia chora i przez następne dwa tygodnie będę miała szpital w domu. Walczymy z 40stopniową gorączką i chorym gardłem, aby pokonać płonnicę.
Przygotowałam dla Was dzisiaj taki luźny post z moimi zakupami, które poczyniłam w pierwszym tygodniu promocji w Rossmannie. Nie poszalałam, ale akurat na brak kolorówki nie narzekam. W moim koszyku znalazły się więc tylko produkty, których akurat mi brakowało.
Przygotowałam dla Was dzisiaj taki luźny post z moimi zakupami, które poczyniłam w pierwszym tygodniu promocji w Rossmannie. Nie poszalałam, ale akurat na brak kolorówki nie narzekam. W moim koszyku znalazły się więc tylko produkty, których akurat mi brakowało.
Pomadek i błyszczyków mam całkiem sporo, więc zrezygnowałam z powiększenia ich kolekcji. Już i tak poza promocją zakupiłam kilka nowych kolorów. Zdecydowałam się natomiast na konturówki do ust. Wstyd się przyznać, ale dotychczas miałam tylko jedną. Uzupełniłam, więc gamę kolorów. Wybór był bardzo duży, ale ostatecznie zdecydowałam się na :
1. Lovely perfect line nr 3 - miękka kredka o fantastycznym koralowym odcieniu.
2. Wibo Long LastingLiner - nie mogę się doszukać numerka, ale będzie pasować do śliwkowych pomadek. Ma ona również dołączoną temperówkę. Jak dla mnie jest to świetne rozwiązanie.
3.Miss Sporty Lipliner pencil, nr 011 - brązowa kredka, idealna do jesiennych makijaży.
4. Miss sporty lipliner pencil, nr 012 - piękny bordowy kolor,który również jest hot w tym sezonie.
Oprócz kredek zdecydowałam się na dwie pomadki ochronne, których u mnie nigdy nie jest za wiele. To w pewnym sensie moje uzależnienie, bo nie wyobrażam sobie sytuacji, w której miałabym suche usta. Zawsze, czy to w dzień czy w nocy muszę mieć nałożoną pomadkę ochronną. Serio, w przeciwnym wypadku automatycznie zaczynam oblizywać usta, a to nie wróży niczego dobrego.
Wybrałam pomadkę 'skuteczne nawilżenie' marki Bielenda. Zdecydowałam się na nią z tego względu,że zawiera kompleks witamin A, E i C. Druga z nich to ultranawilżający balsam do ust Carmex. Ma piękne, kobiece opakowanie i w porównaniu do innych pomadek ochronnych wygląda luksusowo.
Tym razem nie kupiłam kosmetyków do pielęgnacji paznokci. Muszę zużyć te co mam, bo aż szkoda,żeby wysychały.
Do 13 listopada trwa promocja na kosmetyki do makijażu oczu. Ja przez chorobę córki jestem uziemiona w domu, ale Wam polecam zakup MOJEGO ULUBIONEGO EYELINERA .
Do 13 listopada trwa promocja na kosmetyki do makijażu oczu. Ja przez chorobę córki jestem uziemiona w domu, ale Wam polecam zakup MOJEGO ULUBIONEGO EYELINERA .
Kurcze teraz żałuje że nie kupiłam tego Carmexu
OdpowiedzUsuńA ja zaczynam żałować,że nie wzięłam też tego, który barwi usta na różowo ;)
UsuńUlala, zaszalałaś Marta! :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie oszczędzałam zarówno siebie, mój portfel jak i moją półkę na kosmetyki ;)
UsuńJa też nie szalałam, mam tyle wszystkiego, że szok - kiedy to zużyć... Przygarnęłam tylko serum do paznokci Evree i złoty cień Rimmel. Wybieram się jeszcze po tusz do rzęs i zapas korektorów z Wibo :D Zdrówka dla córki! :*
OdpowiedzUsuńJa podczas ostatniej promocji poszalałam z tuszami i jeszcze mi co nieco zostało ;)
UsuńDziękuję za życzenia zdrowia :) :* <3
Czyżbym się spóźniła na produkty do ust? Tak się przejęłam tuszami, że na nic innego nie czekałam.
OdpowiedzUsuńZdaje się,że tak, ale spokojnie niedługo święta i będzie wiele różnych promocji :)
Usuńja na pierwszej promocji zakupiłam masełko nivea tylko,ponieważ produkty do ust mam :) dzisiaj jadę na oczy polować
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co trafi do Twojego koszyka :)
UsuńA ja nie byłam w Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńJa chyba nie jestem aż tak odporna na tego typu promocje ;)
Usuńfajne kredki do ust, ja nie kupiłam nic na promocji, nie byłam nawet w rossmannie
OdpowiedzUsuńJa byłam tylko po waciki ;)
UsuńJa w ogole omijam Rossmanna ostatnio.
OdpowiedzUsuńU nas juz drugi tydzien szpital w domku! Ale jest już ok nawet pierwszy krotki spacer zaliczyliśmy przy słonecznej pogodzie.
OdpowiedzUsuńSlyszałam o promocjach w Rosmanie,niestety nie ma kiedy ale zapasy mam i to z Rosmana.ogolnie jest tanio a z promocjami jeszcze taniej:)
Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę!
Ach te zapasy :) Chyba każda kobieta jakieś ma :)
UsuńDziękuję :*
U nas juz drugi tydzien szpital w domku! Ale jest już ok nawet pierwszy krotki spacer zaliczyliśmy przy słonecznej pogodzie.
OdpowiedzUsuńSlyszałam o promocjach w Rosmanie,niestety nie ma kiedy ale zapasy mam i to z Rosmana.ogolnie jest tanio a z promocjami jeszcze taniej:)
Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę!
ja skusiłam się jedynie na produkty do paznokci :)
OdpowiedzUsuńSzkoda,że w Rosku nie ma płytek do stempli, bo brałabym garściami ;)
Usuńładne zakupy zrobiłaś :) ja jeszcze nie odwiedziłam Rossmanna :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam tylko lakier do paznokci i pomadkę, teraz żałuję, że nie wybrałam jeszcze czegoś do pielęgnacji ust.
OdpowiedzUsuńja nie zdążyłam nic kupić :(
OdpowiedzUsuńJeszcze będzie okazja :)
UsuńU mnie w Rossmanie widnialy pustki, upolowalam tylko pamadke Blistex i szminkę Maybelline odcień 380 :) z twoich zakupów jeszcze nic nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJa byłam w ostatni dzień promocji na produkty do ust i faktycznie były pustki, ale w szafach tańszych marek, jak np Lovely. Ja i tak byłam nastawiona na pielęgnację, więc było mi to obojętne ;)
UsuńU mnie w Rossmanie widnialy pustki, upolowalam tylko pamadke Blistex i szminkę Maybelline odcień 380 :) z twoich zakupów jeszcze nic nie miałam :)
OdpowiedzUsuńSkusiałam sie na pomadkę Nivea i 2 pomadki Bourjois :)
OdpowiedzUsuńSama nic nie kupiła, Twoje zakupy są bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńA ja z pierwszego tygodnia nic nie złapałam niestety. Natomiast Carmex bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńZ miłą chęcią obserwuję i zapraszam do mnie,
Pozdrawiam:)
Dziękuję :) Już do Ciebie lecę ;)
UsuńNigdy nie miałam pomadki z Bielendy. Jestem jej bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego się na nią zdecydowałam - ciekawość :)
UsuńFajne zakupy :) podobają mi się kolorki konturówek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Zaszalałaś i prawidłowo, skoro są promocje, trzeba z nich korzystać ale wszystko w granicach rozsądku:) Ściskam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTrudno nazwać to szaleństwem, ale wolę zakupy z głową ;)
UsuńJa kupiłam tylko pomadkę ochronną i olejek do skórek :)
OdpowiedzUsuńNo no, ciekawe rzeczy wyszukałaś. Ja sama wcześniej kupiłam sobie kilka pomadek, więc wolałam niepotrzebnie nie wydawać pieniędzy, nawet mimo promocji, na coś, co nie jest mi koniecznie potrzebne. Za to po pudry pójdę (bo mam nadzieję, że jeszcze nie było na nie promocji) przygotowana jak na wojnę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Martyna
http://myfantasticbooksworld.blogspot.com/
Pudry dopiero będą ;)
UsuńBardzo żałuję, że nie dotarłam tam w pierwszym tygodniu promocji bo słyszałam wiele dobrego o kredkach Wibo :)
OdpowiedzUsuńJa postanowiłam nie powiększać swojej kolekcji do ust, ale za to kupilam lakiery do paznokci i suchy lakier. Gratuluje fajnych zdobyczy
OdpowiedzUsuńBalsam Carmex rzeczywiście taki elegancki...luksusowy,,,a ja też uwielbiam i muszę zawsze mieć pomadkę ochronną :P
OdpowiedzUsuńA ja tym razem nie kupiłam nic na rosmanowskich promocjach.
OdpowiedzUsuńChciałam lakiery z manhattana, ale szafa pusta...
Miał być tusz ogórkowy, ale jak stwierdziłam ile ich mam to odeszłam od chęci zakupu kolejnego.
Chciałam jakiś ładny opalizujący cień, ale takowego żadna z firm co ma swoje szafy w rosku, nie miała w swojej ofercie...
Słyszałam o tej wielkiej promocji - kobiety tłumnie odwiedzały Rossmanna, by kupić na zapas najczęściej zużywane kosmetyki. Okazje warte wykorzystania, bo nie często się zdarzają z takim rozmachem....
OdpowiedzUsuń