Pierwsze zdjęcie z moją ukochaną córeczką zrobiłam sobie sama, zaledwie godzinę po porodzie. Dopiero wtedy po cesarce mogłam ją utulić, mimo,że od pasa w dół nadal nie miałam czucia. Była taka maleńka, tak krucha.. Kiedy zasnęła w moich ramionach odruchowo sięgnęłam po aparat i tak powstało nasze pierwsze zdjęcie - selfie jak kto woli. Moja córcia ma już 6 lat, a to ujęcie nadal należy do moich ulubionych. Wtedy mój telefon miał zaledwie 5mpx i trzeba było się napracować, by zrobić dobre ujęcie, ale tak mnie to urzekło, że do dzisiaj mimo, że mam już inny, nowszy model z lepszą rozdzielczością, to nadal wszystkie zdjęcia, które możecie oglądać w social mediach są robione telefonem. To od niego wszystko się zaczęło i mimo usilnych starań w zainwestowanie w porządny aparat, tak już zostało. Może kiedyś... Eh warto mieć marzenia.
Nie mam nikogo kto by był chętny do robienia mi zdjęć zawsze wtedy kiedy mam na to ochotę, bądź kiedy tego potrzebuję robiąc kampanię na bloga. W związku z tym nauczyłam się radzić sobie sama w takich sytuacjach. Dziś zdradzę Wam kilka sposobów na zrobienie selfie.
Selfie z ręki - to jest już wyższy level. Na pewno każdy, kto próbował zrobić je korzystając tylko i wyłącznie z tylnego aparatu wie o czym mówię. Szalenie trudno jest wycelować zarówno w siebie, jak i w migawkę. Powstaje przy tym milion zdjęć, a do publikacji nadaje się zaledwie kilka.
Selfie za pomocą przedniego aparatu - jakością nie powala, bo aparat, który znajduje się nad wyświetlaczem telefonu ma malutko megapikseli i ja rzadko z niego korzystam. Ogromnym plusem jest to, że jesteśmy panami sytuacji wszystko widzimy na ekranie telefonu.
Wszystkie zdjęcia, które widzicie na blogu robię telefonem. Zawsze kiedy planuję kupić sobie aparat, to moje życie wywraca się do góry nogami. W tym roku była to operacja męża i wszystkie badania, mój wypadek.. Moje małe marzenie cały czas oddala się w czasie, ale szczęściu podobno trzeba czasem pomóc, dlatego ja postanowiłam o nie zawalczyć, biorąc udział w konkursie, organizowanym przez zBLOGowani. Jestem pewna, że z prawdziwym aparatem jakość moich zdjęć, a tym samym bloga bardzo by wzrosła. Podobno nawet te najskrytsze marzenia się spełniają, tylko trzeba w to wierzyć...
Jak widzę na facebooku tyle tych selfie to mi aż nie dobrze od tego się robi ;/
OdpowiedzUsuńMasz rację - jest plaga ;)Mnie drażnią "dziubki" ;)
UsuńMnie śmieszą te dziubki, a tak naprawdę nic mnie już nie dziwi i nie razi :))
UsuńNo dobra, można przesłać buziaka, ale żeby każde zdjęcie jedno po drugim było z dziubkiem? 😉 w sumie zgadzam się, że jest to całkiem zabawne 😉
UsuńŚwietne selfie i bardzo ładnie to opisałaś :) Pierwsze zdjęcia też robiłam telefonem, później aparatem od córki, a teraz mi pożyczyła jeszcze lepszy aparat na potrzeby blogowe. Gdyby nie ona, nie wiem jak długo bym czekała, u mnie życie się ciągle wywraca do góry nogami, nawet zapomniałam o konkursie :) życzę powodzenia w konkursie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję 💋 to my obie chyba spod ciemnej gwiazdy jesteśmy 😉
UsuńZrobic dobre selfie to sztuka. Zapomniałaś o jeszcze jednym sposobie - samowyzwalacz. Każdy aparat (nawet telefoniczny) posiada taką funkcję. Ustawiasz kadr, ustawiasz wyzwalacz a potem biegasz od aparatu do kadru. I raz jesteś fotografką, a raz modelką. :) Oj trzeba się przy tym naćwiczyć, ale efekty są spektakularne czasem.
OdpowiedzUsuńFaktycznie o tym zapomniałam, ale to pewnie dlatego, że z tego nie korzystam 😉 znając życie każde moje zdjęcie było by "w biegu",czyli rozmazane 😉
Usuńto tak jak ze mną, jak potrzebuję to nie ma nikogo, kto by mi pomógł cyknąć fotkę, a jeśli nawet ktoś jest, to ma ciągłe pretensje, że co ja za głupoty wyczyniam... więc wolę już sobie sama robić ;)
OdpowiedzUsuńKochana skąd ja to znam 😉 zapomnij, żeby mężasty mi zdjęcia robił 😉 jak coś chcę, to puka się w czoło 😉 jak to w dżungli życia bywa, trzeba było nauczyć się być samowystarczalnym 😉
UsuńJakoś nie jestem fanką selfie. Pewnie dlatego, że wyjątkowo marnie na nich wychodzę :D
OdpowiedzUsuńSpoko, to jesteśmy już dwie 😀 pół dysku przewaliłam, żeby znaleźć coś do tego postu 😉
UsuńBardzo fajnie wszystko opisałaś. Zdjęcia też super. Życzę powodzenia w konkursie.
OdpowiedzUsuńDziękuję 💋 ❤ Przydadzą się kciukasy do trzymania 😀
UsuńKiedyś fotki robił mi brat, teraz mąż, więc na szczęście nie mam z tym problemu ;)
OdpowiedzUsuńTen mój to momentalnie głuchnie jak proszę go o zrobienie mi zdjęcia, więc szczęściara z Ciebie 😉
UsuńNie lubię robić selfie :) Mówił Ci ktoś, że jesteś bardzo podobna do Audrey Tautou? Pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńOjej 😍 nikt mi tego nie mówił, jesteś pierwsza 😉❤ swego czasu porównano mnie do Marayah Cary 😉 już nie pamiętam dlaczego - rysy twarzy, nos, usta, bo na pewno nie włosy 😉
UsuńSuper sposoby. Ja zawsze mam problem z robieniem selfie :( nie jestem fotogeniczna :D
OdpowiedzUsuńI mówi to ktoś, kto zawsze pięknie fotografuje swój makijaż 😀 jesteś mistrzynią Kasia 😀
Usuńlubię robić selfie ;d
OdpowiedzUsuńSuper 😉
Usuńpowodzenia,
OdpowiedzUsuńJa próbowałam chyba wszystkich sposobów i stosuję je w zależności od warunków :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak 😉 robię identycznie
Usuńsuper zdjęcia, ja niestety nie umiem sama sobie strzelać fotek
OdpowiedzUsuńŻanetko, Ty masz to szczęście, że ma kto Ci robić zdjęcia 😉
UsuńOj ja też robię sporo selfiaków,ogólnie robię dużo zdjęć-nie tylko siebie-bo jak widzę coś ładnego,to od razu mam odruch sięgania po telefon :) Rok temu rozbiłam aparat i marzenia o nowym oddalają się tak jak u Ciebie-mam nadzieję że wygrasz ten telefon w konkursie,trzymam kciuki :*
OdpowiedzUsuńRobię tak samo 😉 to już chyba zboczenie zawodowe 😉 a gram o aparat kochana, taki z prawdziwego zdarzenia 😉😀
UsuńZ rąsi korzystam najczęściej choć bardzo często selfie nie robię choć...częściej selfie paznokciom :p
OdpowiedzUsuńMarta selfie rewelacja - jak dla mnie super ... Prawda jest taka,ze to już nasza mentalność wszędzie na każdym portalu gdzie się nie zerknie selfie.Twoje są super ;)
OdpowiedzUsuńAch te selfi ;) zawsze są z nim problemy ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, że uda się zgarnąć wymarzony aparat :) Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńNie lubię "samojebek" :p
OdpowiedzUsuńja nie umiem robić selfie, jestem upośledzona pod tym względem, mimo iż z aparatem się praktycznie nie rozstaję. ;) ale zrobienie sobie samej zdjęcia mi nie wychodzi, zawsze jest coś co mi się w nim nie spodoba. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
Też robię zdjęcia telefonem ale mój ma parametry jak lustrzanka :)
OdpowiedzUsuń