Ferie się skończyły i kiedy tak myślę o nich to stwierdzam, że nie odpoczęłam sobie. Córcia wstawała tylko godzinę później niż zazwyczaj. Z drugiej strony teraz nie mam co narzekać, bo jak była niemowlęciem to nie spałam praktycznie wcale przez kolki,a pierwsza moja całkowicie przespana noc miała miejsce w momencie, kiedy Oliwka skończyła 1.5 roku, więc pamiętając o tym co było - mam teraz raj na ziemi ;)
Na dzisiaj przygotowałam recenzję nawilżającego żelu pod prysznic marki Tołpa. Już kiedyś miałam okazję poznać jego "żelowego braciszka", ale przyznaję, że ten bardziej podbił moje serce.
Na dzisiaj przygotowałam recenzję nawilżającego żelu pod prysznic marki Tołpa. Już kiedyś miałam okazję poznać jego "żelowego braciszka", ale przyznaję, że ten bardziej podbił moje serce.
Opakowanie:
Walcowata butelka o pojemności 200ml, z zamknięciem typu klik.
Opis producenta:
Skład:
Moja opinia:
Bardzo lubię jak producent oprócz sprzedaniu kosmetyku - myśli również o ochronie środowiska. Dlaczego o tym piszę? - Dlatego,że opakowania tej marki są całkowicie poddawane recyklingowi, więc na samym początku daję za to duży punkt.
Konsystencja, choć typowo żelowa przez swoje mleczno - perłowe zabarwienie przypomina mleczko. Zapach jest subtelny, kwiatowy. Żałuję,że nie utrzymuje się na skórze, bo wpasował się w moje gusta.
Żel dobrze się pieni i świetnie oczyszcza skórę, która po jego użyciu jest ukojona, ale czy nawilżona? Trudno jest to stwierdzić w okresie zimowo wiosennym, kiedy ciało jest narażone zarówno na niskie jak i wysokie temperatury(spowodowane ogrzewaniem w domu).
Prtodukt ten możecie kupić na stronie producenta za ok 15zł
Konsystencja, choć typowo żelowa przez swoje mleczno - perłowe zabarwienie przypomina mleczko. Zapach jest subtelny, kwiatowy. Żałuję,że nie utrzymuje się na skórze, bo wpasował się w moje gusta.
Żel dobrze się pieni i świetnie oczyszcza skórę, która po jego użyciu jest ukojona, ale czy nawilżona? Trudno jest to stwierdzić w okresie zimowo wiosennym, kiedy ciało jest narażone zarówno na niskie jak i wysokie temperatury(spowodowane ogrzewaniem w domu).
Prtodukt ten możecie kupić na stronie producenta za ok 15zł
Lubię zapach tej serii ;)
OdpowiedzUsuńja też :)
UsuńAż jestem ciekawa zapachu :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam produktów z Tołpa
OdpowiedzUsuń____________________________
six styling in one post
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
tołpe mam na liscie raczje nie zel bo prysznica nie mam ale moze jakis balsamik ?:)
OdpowiedzUsuńJa również nie mam prysznica, ale chyba wolę używać żeli, niż mydeł we wannie;)
Usuńbardzo lubię tołpę, mam zamiar wypróbować ten żel, ale najpierw muszę użyć kilkanaście zalegających na półce :D
OdpowiedzUsuńLubię żele tołpy :) akurat używam tego, moim ulubieńcem jest chyba dąb paragwajski ;)
OdpowiedzUsuńFajnie ze się sprawdził ten żel :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic z Tołpy...
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze żelów od Tołpy, fajnie, że dbają o środowisko, wielki plus za to!
OdpowiedzUsuńmiałam akurat dwie inne wersje tych żeli. uwielbiam czarną róże :)
OdpowiedzUsuńJa miałam jedynie krem do twarzy z Tołpy, ale nie zachwycił mnie swoim działaniem. Ale nie mówię nie żelom :D
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam żadnego żelu tołpy
OdpowiedzUsuńMiałam żel z Tołpy o innym zapachu i nie jestem zachwycona, natomiast z amarantusem testuje krem pod oczy
OdpowiedzUsuńNie znam ich... Jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ta Tołpa już od jakiegoś czasu..
OdpowiedzUsuńFajny żel trzebaby kiedyś spróbować, z topy testowalam maseczki jedynie :-)
OdpowiedzUsuńTego żelu jeszcze nie miałam, ale lubię kosmetyki Tołpy , więc myślę, że i ten przypadłby mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńLubię tołpę i ich kosmetyki. Mam żel ujędrniający, który jest świetny. Zabieram go ze sobą na basen :D
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam kosmetykow tej firmy, ale zapowiada sie ciekawie :)
OdpowiedzUsuńhttp://xblueberrysfashionx.blogspot.com
Ja jeszcze nic nie miałam z tołpy, jakoś mnie nie kusi. Fajnie, że żel się sprawdził. :)
OdpowiedzUsuńOstatni moja ulubiona marka kosmetyczna. Polecam maskę do włosów z czrnym owsem, rewelacyjna.
OdpowiedzUsuń