Mam za sobą cudowny dzień spędzony w ... ogrodzie:) Zdziwione? W zeszłym roku zrobiłam sobie ogród przy domu i teraz cały czas go modyfikuję. Praca przy kwiatkach o warzywkach to czysta przyjemność i niesamowity relaks. Nie powiem - narobiłam się, ale efekty, które widzę bardzo mnie cieszą:)
Dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję produktu, który nie jest może do końca idealny, ale lubię do niego wracać ze względu na zadowalające działanie. Mowa będzie o skoncentrowanym serum do rzęs 3w1 marki Eveline Cosmetics.
Opakowanie:
Niczym nie różni się od opakowania tuszu do rzęs. Jest to podłużna walcowata tubka o pojemności 10ml. Biało zielony kolor to wg mnie bardzo fajne połączenie, nie jest krzykliwe, ale eleganckie.
Dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję produktu, który nie jest może do końca idealny, ale lubię do niego wracać ze względu na zadowalające działanie. Mowa będzie o skoncentrowanym serum do rzęs 3w1 marki Eveline Cosmetics.
Opakowanie:
Niczym nie różni się od opakowania tuszu do rzęs. Jest to podłużna walcowata tubka o pojemności 10ml. Biało zielony kolor to wg mnie bardzo fajne połączenie, nie jest krzykliwe, ale eleganckie.
Opis producenta:
"Innowacyjne, skoncentrowane serum do rzęs ADVANCE VOLUMIERÉ 3 w 1 łączy w sobie właściwości
"Innowacyjne, skoncentrowane serum do rzęs ADVANCE VOLUMIERÉ 3 w 1 łączy w sobie właściwości
serum odbudowującego rzęsy, aktywatora wzrostu włosa i bazy pod tusz. Opatentowany
BIO RESTORE COMPLEX ™ zapewniają głęboką regenerację, odbudowę i ochronę struktury włosa.
Specjalnie zaprojektowana elastyczna szczoteczka i satynowa konsystencja serum sprawią, że twoje oczy
nabiorą hipnotyzującego spojrzenia.
Serum zawiera specjalnie wyselekcjonowane składniki pielęgnacyjne pochodzenia naturalnego:
•
BIO RESTORE COMPLEX ™ zawierający proteiny sojowe błyskawicznie wnika w
głąb włosa, radykalnie odbudowując i chroniąc jego strukturę oraz
zapobiegając wypadaniu rzęs podczas demakijażu.
• Kwas hialuronowy nawilża, rewitalizuje i stymuluje wzrost rzęs.
• D-panthenol skutecznie uelastycznia i odżywia rzęsy od nasady aż po same końce."
Skład:
Aqua, Parafin Wax, Bis-Diglyceryl Polyacyladipate-2, Caranauba Wax, Stearic acid, Propolene Glycol, Triethanolamine, Gliceryl Dibethanate, Tribehenin,Gliceryl Behenate, Ceratyl alkohol, Ceteareth-20, Hyaluronic Acid, Hydroxyethylcellulose, Phenoxyethanol, Methylparaben, buthylparabem, ethylparaben, Isobuthylparaben, propylparaben, Water, Hydrolyzed Soy Protein, Propylene Glycol, DMDM HYdrantoina, Panthenol, EDTA
Moja opinia:
Produkt ten kupiłam w Biedronce w jakiejś promocji, cudów się nie spodziewałam, ale za 7 zł postanowiłam zaryzykować i hop siup serum trafiło do mojego koszyka. Dopiero po powrocie do domu zerknęłam na skład, który prawdę mówiąc jest beznadziejny -pełno w nim konserwantów, emolietów, zagęstników - sama chemia. Na szczęście jest kwas hialuronowy i pantenol, które mają właściwiści nawilżające. Serum jest koloru białego, po nałożeniu na rzęsy i one się barwią. Po wyschnięciu końcówki nadal są siwe. Serum ma zapach, który kojarzy mi się z jakimś kwiatem, może bratkiem? Pachnie bardzo ładnie. Szczoteczka jest silikonowa, bardzo wygodna i precyzyjna. Świetnie rozprowadza serum na rzęsy.
Skład:
Aqua, Parafin Wax, Bis-Diglyceryl Polyacyladipate-2, Caranauba Wax, Stearic acid, Propolene Glycol, Triethanolamine, Gliceryl Dibethanate, Tribehenin,Gliceryl Behenate, Ceratyl alkohol, Ceteareth-20, Hyaluronic Acid, Hydroxyethylcellulose, Phenoxyethanol, Methylparaben, buthylparabem, ethylparaben, Isobuthylparaben, propylparaben, Water, Hydrolyzed Soy Protein, Propylene Glycol, DMDM HYdrantoina, Panthenol, EDTA
Moja opinia:
Produkt ten kupiłam w Biedronce w jakiejś promocji, cudów się nie spodziewałam, ale za 7 zł postanowiłam zaryzykować i hop siup serum trafiło do mojego koszyka. Dopiero po powrocie do domu zerknęłam na skład, który prawdę mówiąc jest beznadziejny -pełno w nim konserwantów, emolietów, zagęstników - sama chemia. Na szczęście jest kwas hialuronowy i pantenol, które mają właściwiści nawilżające. Serum jest koloru białego, po nałożeniu na rzęsy i one się barwią. Po wyschnięciu końcówki nadal są siwe. Serum ma zapach, który kojarzy mi się z jakimś kwiatem, może bratkiem? Pachnie bardzo ładnie. Szczoteczka jest silikonowa, bardzo wygodna i precyzyjna. Świetnie rozprowadza serum na rzęsy.
Tak na prawdę nigdy nie miałam jakiś większych problemów z rzęsami. Nie, nie mam długich włosków i bardzo zazdrościłam koleżankom, które zalotnie trzepotały swoimi "firankami". Czasami wypada mi rzęsa, ale nie jest to nagminne, a raczej związane z cyklem wzrostu włosa. Działo się tak zarówno przed jak i podczas kuracji serum z Eveline, choć wydaje mi się,że podczas kuracji wypadało ich mniej. Co jeszcze zauważyłam to fakt,że rzęsy stały się bardziej elastyczne. Wydaje mi się,że są bardziej podkręcone.
Uwielbiam używać tego serum jako bazę pod tusz. Wierzcie mi nawet badziewny tusz może pokazać w pięknym świetle.
Baza + tusz = rzęsy wydłużone, podkręcone, dobrze rozdzielone (nie zlepione)
Skupiłam się na stosowaniu tego produktu właśnie jako bazy i z efektu jestem bardzo zadowolona. Jeśli chodzi o naturalne wydłużenie i pogrubienie rzęs to cały czas jestem podczas poszukiwań serum/ odżywki idealnej. Polecacie może jakąś?
Uwielbiam używać tego serum jako bazę pod tusz. Wierzcie mi nawet badziewny tusz może pokazać w pięknym świetle.
Baza + tusz = rzęsy wydłużone, podkręcone, dobrze rozdzielone (nie zlepione)
Skupiłam się na stosowaniu tego produktu właśnie jako bazy i z efektu jestem bardzo zadowolona. Jeśli chodzi o naturalne wydłużenie i pogrubienie rzęs to cały czas jestem podczas poszukiwań serum/ odżywki idealnej. Polecacie może jakąś?
Moja koleżanka je ma i zachwala :)
OdpowiedzUsuńfajnie:)
UsuńNie miałam jej, ale delie mam aktualnie i jako baza sprawdza się świetnie ;)
OdpowiedzUsuńjak znajdę gdzieś Delię to zakupię:)
Usuńmi tam jak na razie jest nie potrzebny, jakoś nigdy mi sie niechce używać tego typu produktów
OdpowiedzUsuńja kupiłam z ciekawości i bardzo mi się spodobało to serum jako baza:)
UsuńTeż używam go jako bazy pod tusz, w tej kwestii świetnie się sprawdza.
OdpowiedzUsuńJednak jako odżywka nie zdała egzaminu....wolę olej rycynowy.
zgadzam się z Tobą w 100%
UsuńTez mam to serum, kupiłam je jednak od razu z myślą o tym, że stanie się baza pod tusz.
OdpowiedzUsuńi jak się sprawdziło u Cb?
UsuńJa mam bazę z Eveline, ale 5 w 1. Też raczej używam jako bazy, ale ja mam rzęsy długie, gęste i ciemne. Dzięki temu serum mam je jeszcze gęstsze. Mój mąż mówi, że zabijam spojrzeniem :-P
OdpowiedzUsuńo takich rzęsach zawsze marzyłam:)
UsuńPrzepraszam za błąd. Mam gęściejsze rzęsy, no bardziej gęste rzęsy. Od tej ciąży robię błędy i nie myślę. Przepraszam bardzo.
UsuńJako baza pod tusz ciekawe i warte wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńi w takiej właśnie formie polecam:)
Usuńprzejrzyj gazetkę biedronkową :):) oferta ważna od dzisiaj :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwidziałam, widziałam:) nic tylko do Biedry zasuwać;)
UsuńMiałam i muszę przyznać, ze u mnie działało jakoś bez szaleństw. Nie zachwyca :)
OdpowiedzUsuńu mnie nie poprawiło kondycji rzęs, ale mimo to jako baza sprawdza się świetnie:)
UsuńAlicja Szpunar-Chyćko:) Nigdy nie uzywałam żadnych serum ani odżywek na rzęsy - bałam się podrażnień oczu:))). Słyszałam o dobrych właściwościach olejku rycynowego - wiem ,że może "trąci to storoświeckością " - ale znałam dziewczynę , która stosowała taka kurację i była zadowolona.
OdpowiedzUsuńja o olejku rycynowym również naczytałam się wiele dobrego, aczkolwiek sama go nie wypróbowałam-jeszcze.. ;)
UsuńWłaśnie siostra polecała mi to serum, ale właśnie mówiła w kontekście bazy pod tusz że działa cuda z każdym tuszem, w sumie tak jak Ty powiedziałaś, więc mam już dwie takie opinie, chyba spróbuję :) Zwłaszcza, ze sama nie mam szałowych rzęs, są raczej mizerne :]
OdpowiedzUsuńCo do notki u mnie, może spróbuj męża tak kiedyś poprosić żeby Ci pomógł czy coś, potrzymać stylizację do zdjęcia, może tak się zdziwi że aż pomoże? ;>
Ja mieszkam moja droga w Kielcach w świętokrzyskim, ale pochodzę z mazowieckiego :)
ja niestety też nie mogę się pochwalić spektakularnymi rzęsami, ale jakoś to przeżyje:)
Usuńmój mąż tylko raz dał się namówić na robienie zdjęć, akurat się wymalowałam i nie umiałam wymanewrować telefonem,żeby zrobić zdjęcie, które w jakimś stopniu by go odzwierciedało, a tak to raczej wykazuje brak chęci;p
Mam to serum, zaczęłam nawet używać, ale potem dostałam do testowania inne smarowidło...i to z Eveline leży. Nie stosowałam jako baza, muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńZa taką cenę to pewnie, że mam chęć wypróbować :)
OdpowiedzUsuń