Co jest najważniejsze?
Najważniejsze w preparatach do demakijażu jest to, aby go ładnie zbierały i nie rozmazywały po całej twarzy. W tym drugim wypadku mogłybyśmy przybić piątkę z zombie, bo widok różnobarwnej mamałygi na twarzy do najlepszych nie należy. Nie ma przy tym też gwarancji, że taki produkt się spisze. Nawilżający płyn micelarny Bielenda nie bez powodu zyskał miano eksperta czystej skóry. Pięknie zmywa makijaż, bez tarcia i pocierania. Dobrze sobie radzi z każdym kosmetykiem. Zbiera go, a nie rozciera po całej twarzy. Świetnie sobie radzi również z zabrudzeniami i nadmiarem sebum.
Skuteczny i delikatny.
Skoro już mamy skuteczny preparat, to drugim ważnym punktem jest to, aby był on subtelny. Skóra twarzy jest delikatna, codziennie torpedowana jest różnego rodzaju produktami do makijażu, ale zmieniające się warunki atmosferyczne też nie są jej obojętne. Płyn, który wywoływałby uczulenie, czy nadwrażliwość pogorszyłby całą sprawę. Z Bielendą nie ma tego problemu. Nawilżający płyn micelarny o dziwo jest bardzo delikatny, nawet dla wrażliwej skóry oczu. Napisałam "o dziwo", dlatego, że przy takiej skuteczności spodziewałam się buntu ze strony mojej cery, np w postaci ściągnięcia, czy przesuszenia. Nic takiego nie miało miejsca! Mało tego uważam, że skóra była ukojona. Nawilżenie jest odczuwalne, ale nie wystarczające, jest za to doskonałym krokiem do dalszej pielęgnacji.
Wydajny.
Dodatkowym atutem tego płynu micelarnego jest to, że znajduje się w opakowaniu o dużej pojemności. Jest ono bardzo wydajne. 400ml to jedno, ale fakt, że wystarczy użyć niewiele płynu do zmycia całego makijażu jest ogromnym plusem. Subtelny zapach wymieniam na końcu, bo nie należy on do najważniejszych zalet, ale nie ukrywam, że umila cały proces tego pierwszego punktu pielęgnacji twarzy.
To już moje drugie opakowanie tego nawilżającego płynu micelarnego. Bielenda ekspert czystej skóry. łączy on w sobie 5 głównych atutów - jest skuteczny, łagodny, wydajny, idealny dla każdego rodzaju cery i tani. Jego koszt to ok 13,50zł - jak dla mnie najbardziej opłacalna inwestycja ostatnich czasów. Gorąco polecam.
Dodatkowym atutem tego płynu micelarnego jest to, że znajduje się w opakowaniu o dużej pojemności. Jest ono bardzo wydajne. 400ml to jedno, ale fakt, że wystarczy użyć niewiele płynu do zmycia całego makijażu jest ogromnym plusem. Subtelny zapach wymieniam na końcu, bo nie należy on do najważniejszych zalet, ale nie ukrywam, że umila cały proces tego pierwszego punktu pielęgnacji twarzy.
To już moje drugie opakowanie tego nawilżającego płynu micelarnego. Bielenda ekspert czystej skóry. łączy on w sobie 5 głównych atutów - jest skuteczny, łagodny, wydajny, idealny dla każdego rodzaju cery i tani. Jego koszt to ok 13,50zł - jak dla mnie najbardziej opłacalna inwestycja ostatnich czasów. Gorąco polecam.
Też go lubię, choć jeszcze bardziej wersje kojącą:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze, ale od wczoraj w mojej łazience micela brak, sięgnął dna, więc o ile nadarzy się okazja, to kupię ten :D
OdpowiedzUsuńMam wersję różowa, zapewne niedługo coś o nim napisze, sprawdza się ok 👌
OdpowiedzUsuńAkurat tego produktu to jeszcze nie znam :)
OdpowiedzUsuńAlurat tego jeszcze nie Przetestowałam ...
OdpowiedzUsuńWczoraj miałam możliwość zmywać makijaż micelem ale do cery tłustej... Mam cerę suchą ale byłam u przyjaciółki i stwierdziłam, że płynu nie muszę brać bo ona ma !! To był mój błąd .. Reakcja mojej twarzy i moich oczu była straszna ... Ale tego z chęcią bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńW Uk nie mam dostępu do marki, ale ostatnio wiele czytałam na temat ich produktów i jeśli tylko miałabym okazję coś kupić, nie wahałabym się ani chwili :) Ściskam ciepło :)
OdpowiedzUsuńJak nie podrażnia skóry wokół oczu to jest on dla mnie. Bardzo dużą uwagę na to zwracam bo wiele płynów to robi niestety
OdpowiedzUsuńTego płynu nie znam, ale Twoja opinia na jego temat przekonuje mnie do zakupu. :-)
OdpowiedzUsuńMoże go wypróbuje. =)
OdpowiedzUsuńJa osobiście lubię produkty bielendy, do tej pory się u mnie sprawdziły:)
OdpowiedzUsuńZ Bielendy nigdy nie miałam płynu :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję ten płyn:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Hah, rozbawił mnie moment o zombie :D niestety niektóre produkty do demakijażu tak robią - potem na całej twarzy mam tusz do rzęs i wiem, że nie wrócę do tego specyfiku. Tego jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńJa mam z bielendy z tej serii ekspert czystej skóry nawilżający 2-fazowy płyn do demakijażu oczu i ust - genialnie się sprawdza. Płyn też muszę wypróbować, jak skończę obecny :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie się na niego skusić.
OdpowiedzUsuńCzytałam o nim u Eweliny i miała też pozytywne zdanie na jego temat;)
OdpowiedzUsuńNie używałam go jeszcze.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego płynu do demakijażu.
OdpowiedzUsuńmam różowy i kocham całym sercem! <3
OdpowiedzUsuńProdukt bardzo wydajny, testowałyśmy, jesteśmy zadowolone. Zdecydowanie warto promować polskie marki :)
OdpowiedzUsuńEfekt nawilżania dobrze wspomóc przez picie zdrowej wody :) Takiej z filtra montowanego na ujęciu wody bo dzbankowe filtry u nas nie dawały sobie rady z chlorem.
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję tego micelka, jak tylko skończę swoje zapasy!
OdpowiedzUsuń