Ostatni dzień września jak co miesiąc skłania mnie do zrobienia porządków w kosmetykach i wyrzuceniu do kosza pustych opakowań. Lubię prowadzić denko, dzięki temu wiem jaką ilość kosmetyków zużywam w miesiącu i czego najwięcej.
Moje wrześniowe denko wygląda tak.
Z produktów pełnowymiarowych zużyłam:
1.Peeling myjący z pomarańczą Joanna Naturia - recenzja, KUPIĘ
2. Neutralny płyn do higieny intymnej Tołpa dermo intima - recenzja, KUPIĘ
3. Rewitalizujący żel pod prysznic z żurawiną i trawą cytrynową Apis Natural Cosmetics - recenzja, KUPIĘ
4. Dezodorant Muse Oriflame - całkiem fajny zapach zamknięty w opakowaniu o pojemności 75ml, mimo to raczej go już NIE KUPIĘ, bo jestem głodna odkrywania nowych zapachów;)
5. Wodoodporny balsam do opalania dla dzieci SPF 30 Soraya - dobrze służył córce podczas wakacji, nie nabawiła się żadnych oparzeń słonecznych. Zostało go jeszcze trochę w opakowaniu, ale jestem zmuszona go wyrzucić, bo datę ważności ma tylko do końca roku, więc na przyszłe lato będzie już nie dobry. NIE WIEM czy go KUPIĘ, bo choć nie mam mu nic do zarzucenia, to chciałabym poznać jeszcze inne balsamy. ten kosztuje ok 30zł
6. Żel pod prysznic play it sexy Playboy - oo ten żel to ja lubię:) Piękny różowy kolor, fantastyczny zapach, pieni się bardzo dobrze i jest w przystępnej cenie. KUPIĘ
7. Mydło w płynie Discover China cherry orchard Oriflame - fajne mydełko z niezawodną pompką. Ładnie pachnie, dobrze się pieni. Niczego więcej nie wymagam od produktów do mycia. MOŻE KUPIĘ.
8. Antyperspirant w kulce Muse Oriflame - nie wspominam go dobrze - kleił się i nie spełniał swojej podstawowej funkcji, czyli nie chronił przed potem. Zapach był ładniejszy w dezodorancie, tutaj mdły. NIE KUPIĘ
9. Pasta do zębów Elmex dla dzieci 0-6lat- piszę o nim, bo jest to ulubieniec córki. Żadną inną pastą nie chce myć zębów. W związku z tym KUPIĘ
10. Pasta Colgate - małe 50ml opakowanie zabrałam na jakiś wyjazd, ale jestem z niej zadowolona. KUPIĘ
11. Nawilżający krem na dzień pure & natural Nivea visage - fajny krem, który już kiedyś miałam, a teraz chętnie do niego wróciłam. KUPIĘ
12.Nawilżający krem Dove - krem, który każdy zna, więc nie muszę go opisywać. Raz na jakiś czas znajduje miejsce w mojej łazience. KUPIĘ
Moje wrześniowe denko wygląda tak.
Z produktów pełnowymiarowych zużyłam:
1.Peeling myjący z pomarańczą Joanna Naturia - recenzja, KUPIĘ
2. Neutralny płyn do higieny intymnej Tołpa dermo intima - recenzja, KUPIĘ
3. Rewitalizujący żel pod prysznic z żurawiną i trawą cytrynową Apis Natural Cosmetics - recenzja, KUPIĘ
4. Dezodorant Muse Oriflame - całkiem fajny zapach zamknięty w opakowaniu o pojemności 75ml, mimo to raczej go już NIE KUPIĘ, bo jestem głodna odkrywania nowych zapachów;)
5. Wodoodporny balsam do opalania dla dzieci SPF 30 Soraya - dobrze służył córce podczas wakacji, nie nabawiła się żadnych oparzeń słonecznych. Zostało go jeszcze trochę w opakowaniu, ale jestem zmuszona go wyrzucić, bo datę ważności ma tylko do końca roku, więc na przyszłe lato będzie już nie dobry. NIE WIEM czy go KUPIĘ, bo choć nie mam mu nic do zarzucenia, to chciałabym poznać jeszcze inne balsamy. ten kosztuje ok 30zł
6. Żel pod prysznic play it sexy Playboy - oo ten żel to ja lubię:) Piękny różowy kolor, fantastyczny zapach, pieni się bardzo dobrze i jest w przystępnej cenie. KUPIĘ
7. Mydło w płynie Discover China cherry orchard Oriflame - fajne mydełko z niezawodną pompką. Ładnie pachnie, dobrze się pieni. Niczego więcej nie wymagam od produktów do mycia. MOŻE KUPIĘ.
8. Antyperspirant w kulce Muse Oriflame - nie wspominam go dobrze - kleił się i nie spełniał swojej podstawowej funkcji, czyli nie chronił przed potem. Zapach był ładniejszy w dezodorancie, tutaj mdły. NIE KUPIĘ
9. Pasta do zębów Elmex dla dzieci 0-6lat- piszę o nim, bo jest to ulubieniec córki. Żadną inną pastą nie chce myć zębów. W związku z tym KUPIĘ
10. Pasta Colgate - małe 50ml opakowanie zabrałam na jakiś wyjazd, ale jestem z niej zadowolona. KUPIĘ
11. Nawilżający krem na dzień pure & natural Nivea visage - fajny krem, który już kiedyś miałam, a teraz chętnie do niego wróciłam. KUPIĘ
12.Nawilżający krem Dove - krem, który każdy zna, więc nie muszę go opisywać. Raz na jakiś czas znajduje miejsce w mojej łazience. KUPIĘ
A teraz próbki i saszetki:
13 i 14. Krem do cery trądzikowej na dzień Bioliq - chętnie poznałabym pełnowymiarową wersję. Krem szybko się wchłania, nie uczula, nawilża
15. Mydło rewitalizujące bambus z miętą pieprzową The secret soap store - miniatura mydełka, które ma bardzo dobry skład. Również i wtym wypadku chętnie zaopatrzę się w wersję podstawową.
16.Intensywnie regenerująca maseczka do włosów Wax - to już kolejna saszetka, którą zużyłam. Polubiłam tą maseczkę.
17. Oczyszczająca maska drożdżowa Bandi- świetnie się u mnie spisała, skóra po jej użyciu była miękka, gładka, dobrze oczyszczona. Chcę ją w większej wersji:)
18. Łagodzący krem wzmacniający naczynka - spisał się całkiem dobrze, ale nie wiem czy go kupię.
19. Maseczka Rival de loop - według mnie maseczki tej marki szału nie robią, mam jeszcze kilka. Zużyję je i już nie kupię.
Chyba żadnego kosmetyku z Twojego denka nie miałam okazji używać ;) sporo udało się wyrzucić :)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko peeling z Joanny.
OdpowiedzUsuńChyba zapoluję na żel Playboy wpadł mi w oko.
OdpowiedzUsuńfajne, konkretne denko :) Znam tylko pastę do zębów :)
OdpowiedzUsuńLubię te peelingu z Joanny :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne denko:)
OdpowiedzUsuńU mnie kremy z Bioliq nie sprawdziły się na tyle aby zakupić pełnowymiarowy produkt. Aż ciężko mi to pisać, taką miałam na nie nadzieje.
OdpowiedzUsuńzadnej z tych rzeczy nie mialam :<
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te peelingi Joanny i kremy do twarzy Nivea :)
OdpowiedzUsuńAle szybko zleciało i znowu koniec miesiąca .
OdpowiedzUsuńfajne denko,ja będę się musiała za swoje chyba jutro zabrać
OdpowiedzUsuńTyle ciekawych produktów, a ja znów żadnego nie znam ;)Nie wiem jak to możliwe . Ja dziś również dodałam wrześniowe denko, więc jeśli masz ochotę to zajrzyj ;)
OdpowiedzUsuńMiałam 3 rzeczy z tego grona ;) Ale wszystkie takie uniwersalne ;)
OdpowiedzUsuńpeelingi z Joanny bardzo lubię :) spore denko :)
OdpowiedzUsuńmiałam tylko peeling z joanny;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten peeling z Joanny ale gruszkowy :D
OdpowiedzUsuńwidzę dużo ładnie pachnących kosmetyków :)))
OdpowiedzUsuńsporo tego, ale nic nie używałam z tych rzeczy niestety
OdpowiedzUsuńCałkiem niezłe denko :) jakie to słodkie, że córka pomaga! ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje zużycia
OdpowiedzUsuń:-)
Troche sie nazbierało :)
OdpowiedzUsuńja tam lubię kulki oriflame, może faktycznie trochę się kleją:) ale mnie to nie przeszkadza, pieknie pachną nawet przez cały dzień:)
OdpowiedzUsuńJedyne co miałam okazję używać to z Joanny peeling myjący i byłam bardzo zadowolona. A co do reszty to wpały mi 2 produkty w oko, po które raczej sięgnę :))
OdpowiedzUsuńNie używałam żadnych z tych produktów:)
OdpowiedzUsuńPeelingi z Joanny na stałe goszczą u mnie w pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńgratuluję denka, kiedyś używałam ten krem dove i bardzo go lubiłam.
OdpowiedzUsuńPeeling z Joanny jest świetny :)
OdpowiedzUsuńPeelingi z Joanny też lubię, choć przerzuciłam się na peelingi kawowe tylko ;)
OdpowiedzUsuńMydełka z Ori są u mnie codziennością, z uwagi, że są dobre i mama jest konsultantką. Polecam też żele pod prysznic i płyny do kąpieli
Miałam je wszystkie i nie narzekam
UsuńTroszkę się tego uzbierało ;) Pastę Colgate, krem Dove i peeling Joanny znam - całkiem niezłą mam o nich opinię o chętnie wracam ;)
OdpowiedzUsuń