Jakiś tydzień temu pożegnałam się z marokańskim mleczkiem różanym Nagoya. Od razu napiszę,że się polubiliśmy, mimo małego mankamentu, który niekoniecznie mi pasował.
Opakowanie:
Niewielka, plastikowa buteleczka o pojemności (zaledwie) 140 ml. zamknięcie typu klik.
Opis producenta:
" Mleczko
nawilżające różane, stworzone na bazie aktywnych składników i dodatków
bogatych w prowitaminę B5 daje efekt głębokiego nawilżenia skóry.
Walory mleczka podnosi zawarty w nim ekstrakt z róży.
Ekstrakt ten, to kolejny z unikalnych skarbów Maroka, bowiem
wyprodukowanie kilograma olejku pochłania 3 tony płatków róży! Lotion ma
działanie nawilżające i wygładzające skórę, odświeża ją, nadaje blask i
elastyczność, łagodzi podrażnienia. Wspomaga i odbudowuje naturalne właściwości ochronne skóry, ożywia jej ukrwienie, regeneruje kwaśny płaszcz ochronny skóry. Zapach działa kojąco i stymulująco. Specjalnie przystosowane do codziennej pielęgnacji ciała, każdego rodzaju skóry.
Bogate w witaminę E, naturalne olejki w nim zawarte pozwalają na trwale nawilżenie skóry. Mleczko różane odżywia i rozjaśnia skórę oraz zwiększa jej elastyczność."
Skład:
woda, olej parafinowy, olejek różany, gliceryna, konserwanty, aromaty
Moja opinia:
woda, olej parafinowy, olejek różany, gliceryna, konserwanty, aromaty
Moja opinia:
Mleczko różane Nagoya zamknięte jest w byle jakim opakowaniu, na które na pewno nie zwróciłabym uwagi w sklepie. Mały nakład na otoczkę rekompensuje nam jednak jej zawartość.
Na początku napiszę o zapachu, który co prawda różami ogrodowymi nie pachnie, ale sklepowymi już tak. Kto ma własny ogród na pewno wyczuje różnicę. Zapach jest dobrze stonowany, kwiatowy, ale nie duszący.
Konsystencja należy do tych mankamentów, o których napisałam na początku postu. Trudno mi było się do niej przyzwyczaić, gdyż jest rzadka, a wręcz leista. Przecieka przez palce, więc trzeba aplikować ten produkt dawkując sobie odpowiednio jego ilość.
Na początku napiszę o zapachu, który co prawda różami ogrodowymi nie pachnie, ale sklepowymi już tak. Kto ma własny ogród na pewno wyczuje różnicę. Zapach jest dobrze stonowany, kwiatowy, ale nie duszący.
Konsystencja należy do tych mankamentów, o których napisałam na początku postu. Trudno mi było się do niej przyzwyczaić, gdyż jest rzadka, a wręcz leista. Przecieka przez palce, więc trzeba aplikować ten produkt dawkując sobie odpowiednio jego ilość.
Zarówno konsystencja jak i wielkość opakowania sprawiają,że mleczko jest mało wydajne.
A jak się zachowuje na skórze? Rewelacyjnie ! Szybko się wchłania, świetnie nawilża i odżywia skórę, która wydaję się być bardziej elastyczna. Zapach wprawia w błogi stan i zdecydowanie działa relaksująco. Co więcej - utrzymuje się on bardzo długo na skórze - co najmniej 3 godziny, później idę spać, więc nie wiem kiedy się ulatnia. Rano praktycznie go już nie czuć.
Z mleczka jestem bardzo zadowolona. Urzekło mnie jego działanie. nie spodziewałam się aż takich efektów. Swoje kupiłam już jakiś czas temu tutaj za cenę 7.50zł. Mam teraz ochotę również na inne wersje. Może tym razem arganowe?
Spotkaliście się z tym mleczkiem? Jakie są Wasze wrażenia?
A jak się zachowuje na skórze? Rewelacyjnie ! Szybko się wchłania, świetnie nawilża i odżywia skórę, która wydaję się być bardziej elastyczna. Zapach wprawia w błogi stan i zdecydowanie działa relaksująco. Co więcej - utrzymuje się on bardzo długo na skórze - co najmniej 3 godziny, później idę spać, więc nie wiem kiedy się ulatnia. Rano praktycznie go już nie czuć.
Z mleczka jestem bardzo zadowolona. Urzekło mnie jego działanie. nie spodziewałam się aż takich efektów. Swoje kupiłam już jakiś czas temu tutaj za cenę 7.50zł. Mam teraz ochotę również na inne wersje. Może tym razem arganowe?
Spotkaliście się z tym mleczkiem? Jakie są Wasze wrażenia?
Jeszcze go nie znam, ale póki co mam zapas mleczek :)
OdpowiedzUsuńoj ja też mam troszkę w zapasie, ale uwielbiam mazidła do ciała wszelkiej masci:)
UsuńNie znam tego mleczka,ale Twoja recenzja oraz zapach różany nie zachęca mnie do kupna ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Błagam zrób coś z tym wyskakującym okienkiem do polubienia fb ... :/
Nie lubisz różanego zapachu?
UsuńNie cierpię :D
UsuńPierwsze widzę ten kosmetyk i żałuje, że mam jeszcze takie zapasy do wykorzystania. Może przy innej okazji go kupię.
OdpowiedzUsuńMożesz kupić, bo on długo na półce nie zalega. Max 2 tygodnie i po mleczku
UsuńPIERWSZE WIDZĘ TAKIE COŚ ;)
OdpowiedzUsuńzawsze musi być ten pierwszy raz;p
UsuńNie znam tego mleczka, ale dobrze wiedzieć że jest dobry -będę o nim pamiętać !!
OdpowiedzUsuńwarto:)
Usuńmam tez spory zapas mleczek a rozane zapachy lubię
OdpowiedzUsuńspoko, ja też troszkę mam - nałóg! ;p
UsuńMam tego za duzo wiec nie wiem czy mialabym jak to mleczko rpzetestowac , a kusi bo rozane zapachy kocham ;)
OdpowiedzUsuńhttp://klaudiaandmylife.blogspot.co.uk/
Ale maleństwo ;) Nazwa firmy obiła mi się o uszy ale bliżej nie znam ;)
OdpowiedzUsuńJa ją poznałam dopiero po tym jak przejrzałam asortyment sklepu:)
UsuńNie znam, ale mam póki co odpuszczam mam spory zapas, poza tym nie lubię się smarować :)
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam jak można nie lubić się smarować ? - grzech ;p
UsuńWypróbowałabym bardziej na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńz parafiną nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńnic się nie dzieje ze skórą, nawet po goleniu nie ma żadnych podrażnień:)
Usuńcałkiem ciekawe;)
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za różanym zapachem, ale jeśli nie jest zbyt mocny to mogłabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńtak jak pisałam - jest stonowany:)
UsuńNie miałam pojęcia o jego istnieniu ! Bardzo lubię zapach róży , chętnie bym go wypróbowała , ale gdzie go można kupić ? :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńJuż wiem gdzie to mleczko kupiłaś , jeszcze raz dokładnie przeczytałam tę linijkę tekstu :) Super miejsce :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńjest w czym wybierać:)
UsuńJakos nie przepadam za mleczkami. Ale zapach to chetnie wezme ;)
OdpowiedzUsuńOoo chętnie bym je wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńNie znam marki... ale mleczko wydaje się być fajne :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że zalet jest więcej niż wad, nawet tę leistą konsystencję można znieść przy takim działaniu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie w pewnym momencie przestała nawet przeszkadzać ta konsystencja:)
UsuńNie mam wielkiego zapasu smarowideł do ciała. Ale konsystencja mnie trochę przeraża, choć jeśli szybko się zużywa to może. Zapach pewnie by mi się spodobał, bo takie lubię. Ważne że działa. Tylko ja tak rzadko się ssmaruję. Przeważnie w ciągu dnia a i tak często o tym zapominam :P
OdpowiedzUsuńNo nie wierzę, u mnie to jest już co wieczorny rytuał:)
UsuńNie spotkałam się z nim nigdy, ale jakoś nie żałuję. Wole jednak kosmetyki o treściwszej formie :-) No i jednak lubię gdy cieszą moje oo :-) Mimo wszystko jeśli skusisz się na arganowe to pisz nam recenzję, może się przekonam :-) Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńhe he może to trochę potrwać, bo obecnie mam 6otwrtych balsamów, więc przed zakupem muszę je wykończyć;)
UsuńPomimo tego nieciekawego opakowania, ma ciekawe działanie. ;] Wersja arganowa może być świetna.
OdpowiedzUsuń