Każdy z nas lubi tego typu zabawy, ponieważ wygrana sprawia nam mnóstwo frajdy. Wiem to, ponieważ sama czasami próbuję swoich sił. Spójrzmy na to teraz okiem organizatora.
Organizator jeśli ma taką ochotę może zorganizować dla swoich czytelników konkurs. Może, ale nie musi. Ja osobiście lubię robić tego typu wydarzenia. W ten sposób chcę Wam podziękować za to,że jesteście,że czytacie moje wypociny, często wspieracie i służycie radą. Dziękuję Wam za to wszystko.
Nagrody najczęściej organizuję sama. Czasami znajdzie się jakiś sponsor, który jest zainteresowany taką formą współpracy, w związku z tym to co mi wyślę idzie na Wasze konto. Tak było w przypadku ostatniego konkursu. Z Drogerią Uholki współpracuje już od roku i ucieszyłam się, kiedy mogłam wywalczyć również coś dla Was. W pozostałych przypadkach sama kupuję upominki, przy czym pragnę zaznaczyć,że nie jestem multimilionerką, nie mam własnej firmy i nie wiadomo jakich dochodów. Jestem zwykłym człowiekiem jak większość z was, którzy czytacie właśnie ten tekst. Każde rozdanie to taki nieplanowany wydatek i obciążenie mojego budżetu. Nawet w przypadku sponsorowanej zabawy, ponieważ nagrody trzeba wysłać i idzie to z mojej kieszeni.
Na moim blogu był już niejeden konkurs i na pewno ich nie zabraknie. Boli mnie jedynie jedna kwestia, no może dwie. W momencie kiedy zabawa się kończy zdarza się,że odlubiacie stronę, a później jako anonim wypisujecie mi głupoty, dając upust swojej frustracji z tego powodu,że nie wygraliście. Serio, aż tak to Was męczy? Niestety nie zawsze każdego da się zadowolić i w momencie kiedy nagroda jest jedna (lub 4 jak w ostatnim przypadku), a w rozdaniu bierze udział 500 osób to choć bardzo bym chciała nie dam rady nagrodzić wszystkich. Myślę,że zdajecie sobie z tego sprawę. Raz Wam się nie uda, ale następnym razem może już tak.
Druga kwestia jest taka, że po zakończeniu zabawy często piszecie do mnie "Czy były już wyniki?", "Kiedy można spodziewać się wyników?" itp. Robicie to zarówno we wiadomościach prywatnych, pod postem konkursowym, czy na mojej tablicy na facebooku. Nawet nie macie pojęcia jakie jest to męczące. Ósmego lutego zakończył się konkurs, a już dziewiątego od samego rana napisałam na facebooku post prosząc Was o to, abyście byli cierpliwi i nie pytali mi się co chwila o to samo. Większość z Was uszanowała to, ale znalazły się takie jednostki, które męczą, dręczą i nie zamierzają przestać. Najlepsze jest to,że zawsze są to te same osoby. Zazwyczaj nie zaszczycą mnie one nawet komentarzem na blogu, czy fb, ale jeżeli chodzi o wyniki to mogą pytać bez końca. Wystarczy przecież śledzić na bieżąco mój fan page czy blog, a wówczas nic Wam nie umknie.
Wyniki zawsze się pojawiają, jeszcze nie było takiej sytuacji, aby się nie pojawiły. Moje rozdania to nie fake, o czym nie raz mieliście się okazję przekonać. Po rozdaniu na ogłoszenie wyników zawsze biorę sobie nawias +/- 10 dni, nie więcej. Nigdy nie określam kiedy konkretnie, bo różne rzeczy przez ten czas mogą się wydarzyć (tak jak ostatnio jechałam z mężem z głową do szycia), ale zawsze się wywiązuję i w ciągu tych 10dni publikuję listę zwycięzców. Podkreślam - jestem tylko człowiekiem - nie maszyną, a życie usłane różami to luksus dla jednostek, do których ja się niestety nie zaliczam.
Na koniec mam tylko jedną prośbę - szanujmy się nawzajem, myślę,że dużo nie wymagam.
Ufff.. przepraszam Was za ton tego postu, ale po prostu musiałam. Nie chce mi się cały czas bez końca wałkować tego samego tematu, dlatego napisałam ten post przed wynikami, aby każdy mógł go przeczytać. Blogerki też macie takie sytuacje jak ja?
........................................................................................................................................................
A teraz ta przyjemniejsza część lektury:) Dziękuję Wam kochani,że tak licznie wzięliście udział w rozdaniu. Ze smutkiem stwierdzam,że gro z Was nie napisało odpowiedzi na pytanie konkursowe, a należało przynajmniej jednym słowem napisać z czym Wam się kojarzy zima. I tu moja uwaga - czytajcie uważnie zasady.
WYNIKI FACEBOOK: Katarzyna Janik i Patrycja Jaworowska
WYNIKI BLOG : zielonooka i Agnieszka K.
Zwycięzcom serdecznie gratuluję i czekam na Wasze adresy do czwartku 19.02 włącznie. Możecie go wysłać we wiadomości prywatnej na facebooku lub na maila zaczytana.mama@wp.pl :)
Miłego dnia! :)
Miłego dnia! :)
Gratuluję zwycięzcom i wspólczuje takich akcji Tobie.Odpukać jeszcze nie zdarzyło mi się,żeby ktoś tak dopytywał o wyniki :-)
OdpowiedzUsuńSzczęściara :)))
UsuńGratuluję zwyciężczyniom :)
OdpowiedzUsuńGratuluje , takie konkursy to jednak dodatkowe wydatki ;/ :) xx
OdpowiedzUsuń♥ klaudiaandmylife.blogspot.co.uk ♥
Zawsze to jest wydatek, ale też i przyjemność,że można kogoś uszczęśliwić:)
UsuńGratulacje dziewczyny!
OdpowiedzUsuńa konkursy to z z jednej strony radośc a z drugiej udręka ;P
Biorąc pod uwagę to co napisałam to zgadzam się:)
UsuńGratulacje;) ja lubię organizować konkursy oraz brać w niektórych udział;) problem polega po prostu na tym, że ludzie nie zadają sobie trudu żeby coś przeczytać, a potem się dziwią gdzie wyniki etc;)
OdpowiedzUsuńDokładnie, a wystarczy przeczytać parę postów wstecz, albo po prostu być na bieżąco:)
UsuńNiestety, ale w takich sytuacjach widać kto zjawia się na blogu tylko by coś wygrać, a kto jest stałym bywalcem. Jeśli te osoby się powtarzają.. to może najwyższy czas te parę osób nie brać pod uwagę przy rozstrzyganiu konkursów? To jest najlepsze wyjście, a można uniknąć wielu męczących wiadomości :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranym i pozdrawiam!
Szkoda,że tego nie dopisałam do postu, ale masz rację następnym razem będę nieczuła i zaznaczę już w pocie konkursowym,że nie będę brała takich osób pod uwagę..
UsuńGratulacje dla zwyciężczyni. Co do posta to warto czasem wyrzucić z siebie tą złość. Uważam, że jeżeli ktoś bierze udział w rozdaniu to powinien liczyć się z tym, że nie będzie tym szczęśliwym zwycięzcą. Ja nigdy się nie nastawiam i dlatego przegrane nie są dla mnie tragedią.
OdpowiedzUsuńOch Kaja już musiałam, bo przerabiam ten temat co rozdanie i to przeważnie z tymi samymi osobami:/ Grr.. ile można
UsuńGratulacje dla wygranych.
OdpowiedzUsuńTeż organizuję konkursy, póki co dopiero drugi i w pełni rozumiem Twój post! Często jestem też po tej drugiej stronie i tylko raz zdarzyło mi się napisać z pytaniem o wyniki, bo po zakończeniu konkursu na FB chyba ze 2 tyg nic się nie działo... Ale okazało się, że to fejk, długa historia. Nie rozumiem tego odlubiania, ostatnio widziałam na fb jak dziewczyna napisała, że zawsze odlubia, bo ją nie interesują treści bloga... Serio? Śmiać mi się chciało, bo brała udział w konkursach kosmetycznych na blogach kosmetycznych i ją to nie interesowało, wow. Niektórzy ludzie są zakręceni :D Pozdrawiam i nie daj się :)
Orzesz, ale historię. Skoro ktoś bierze udział w konkursie to moim zdaniem powinien uszanować pracę innych, przeczytać coś, skomentować.. i przede wszystkim nie uciekać kiedy takowy się zakończy, a jak go nie interesują treści publikowane na blogu, czy fp to najlepiej niech w ogóle nie polubia strony i nie bierze udziału w żadnych zabawach, które się na nim odbywają. Kurczę jak ja nie lubię czegoś takiego.
UsuńDokładnie.
UsuńLudzka zachłanność mnie poraża ,nawet są na tyle leniwi ,aby zajrzeć do kilku postów w tył.
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranym ,a Tobie życzę morze cierpliwości :)
oj przyda się, przyda;)
Usuńdzięki!:)
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńMarta wiem, że sytuacja jest nieprzyjemna, ale chyba jedyne rozwiązanie to się nie przejmować - pamiętaj, że masz prawdziwych czytelników :)
I tych prawdziwych kocham z całego <3 :)
UsuńOczywiście że się zdarzają Kochana !!! Nie mj co sie przejmować !!!
OdpowiedzUsuńCzasami nerwy puszczają..
UsuńGratuluję wygranym! :) W ogóle się nie przejmuj kochana, nic z tym nie robisz, ludzie potrafią być naprawdę podli:)
OdpowiedzUsuń.. i natarczywi ;p
UsuńGratulacje :))
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńWyżaliłaś się ale się z Tobą zgadzam :D ja biorę udział w konkursach, bo lubię :D a jak czasami uda się coś wygrać, to super :D Wiem, że prowadzenie bloga nie jest jedynym zajęciem danej osoby ;) czekam cierpliwie na wyniki :D
OdpowiedzUsuńJeszcze tak nieśmiało zapytam, czy to może ja wygrałam?? :D
Tak, tak - Ty :)
UsuńJupi :D ale się cieszę :D taka wiadomość! Dziękuję :* już piszę swoje dane na fb, jeszcze raz dziękuję!
UsuńA proszę ;)
UsuńNiestety, ludzi nie zmienisz. Niektórzy i tak będą męczący, a inni dalej nie będą potrafili pogodzić się z porażką. Nie przejmować się :) Wygranym gratuluję, a wszystkim życzę miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla zwycięzców
OdpowiedzUsuńgratuluje;)
OdpowiedzUsuńa ja na to tak.....
OdpowiedzUsuńpo pierwsze uwielbiam konkursy od miesiąca....pewnie tak już zostanie na jakiś czas....
po drugie, rozumiem Twoje wkurzenie, ale jest też na to rozwiązanie, jeśli boisz się znacznej liczby osób tylko konkursowo zaangażowanych, rób konkursy typu: dla moich fanów, dla stałych odwiedzających, dla komentujących etc....bo to od Ciebie zależy przecież, ale pamiętaj, że można skrzywdzić czasami kogoś, bo ja trafiłam do Ciebie z uwagi na konkurs (przyznaje się bez bicia), ale zostaję z innych powodów :-), po trzecie zawsze się znajdą niecierpliwi ludzie, po czwarte nigdy wszystkich nie zadowolisz, po piąte uszy do góry :-)
Cieszę się,że zostajesz i masz rację zawsze znajdzie się ktoś, kto musi mieć wszystko podane już minutę po zakończeniu jakiejś akcji. ;)
UsuńGratuluję:))
OdpowiedzUsuńGratulacje dla zwycięzców :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! Przykro mi, że ludzie są tak nachalni i przeginają z pytaniami, masz prawo się złościć, to jakieś szaleństwo! Ja już raz u Ciebie wygrałam super książkę, która zajęła szczególne miejsce w mojej biblioteczce, więc szczerze kibicuję innym tylko nie rozumiem takiego podłego zachowania ;/
OdpowiedzUsuńLudzie pilnują swojego interesu, ale nie rozumieją przy tym,że swą nachalnością wiele tracą
UsuńGratki dla zwyciężczyń! :) Ale Marto - wiesz co... Nic dziwnego że ludzie są podejrzliwi. Mnie oszukano 3 razy i te 3 nagrody tajemniczo zaginęły w akcji. To przykre,więc ludzie teraz pilnują swojego interesu. Oczywiście nie pochwalam dobijania się w komentarzach i nękania o wyniki,gdzie wyraźnie jest określone że niedługo będą. ;) Niemniej chcę cię pochwalić za rozdania- bo zawsze są świetnie zorganizowane i nie ma się do czego przyczepić,a obserwuję cię od dawna więc wiem :D PS: Zapraszam do mnie na post o TOP 10 ksiązkąwych parach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :* !
Dziękuję za miłe słowa, staram się jak mogę:) Post widziałam i skomentowałam:)
UsuńKiedyś wygrałam rozdanie i okazało się, że ktoś podszywając się pode mnie wysłał swoje dane (z innego zupełnie maila) do organizatorki. Rzecz wyszła na jaw bo dziewczyna chciała o coś zapytać przed wysłaniem i napisała do mnie. To tak a propos do czego są zdolni "łowcy konkursów".
OdpowiedzUsuńU mnie na blogu są rozdania co jakiś czas, i nicki paru notorycznych uciekinierów sobie zapisałam.
Nie tak dawno czytałam o takiej sytuacji. Jestem w szoku do czego to ludzie są zdolni:/
UsuńCo do zapisywania chyba zrobię to samo:)
Gratki ;)
OdpowiedzUsuńOj tez tak mam;/ Zwłaszcza po ostatnim rozdaniu ciągle ktoś anonimowy zasypywał mnie pytaniami... i faktycznie takie rozdanie to wydatek ( gdzie ja pracuje dorywczo) ale mam taka frajde jak dostaje wiadomosc ze nagroda dotaral i sie podoba i nie idzie tego opisac ;)
Oj tak jest radość ogromna:)))) Nie jest sztuką cieszyć się z dostania prezentu, sztuką jest cieszyć się z ich dawania:)
Usuńgratuluję
OdpowiedzUsuńGratuluję ;-) ja nawet nie wiedziałam że jest jakiś konkurs ;-P a śledzę cię na fb cały czas ;-)
OdpowiedzUsuńHa ha dobre, jak byk był przywieszony jako pierwszy post na stronie i to przez miesiąc:)
UsuńGratulacje :) współczuję, ale niektórzy ludzie niestety już tak zazwyczaj mają. Następnym razem po prostu wypada nie brać ich pod uwagę w kolejnych konkursach, skoro nie potrafią się zachować. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńZaczynam robić czarną listę konkursowiczów;)
UsuńGratuluje Wygranym!
OdpowiedzUsuńJa organizowalam poki co 1 rozdanie. Pytan o wyniki nie pamietam ale za to po ich ogloszeniu sporo obserwatorow sobie poszlo, lub sa i po dzis nie zostawily innego komentarza jak zgloszenie do zabawy...
ehh.. życie..
UsuńNo niestety, wszystkim się nie dogodzi :) A jak ktoś polubi tylko w chwili konkursu, potem ucieka, to już lepiej niech w ogóle da sobie spokój
OdpowiedzUsuńJestem tego samego zdania:)
UsuńBardzo fajny post, jak każdy z resztą u Ciebie :-))buzka
OdpowiedzUsuńObserwuje i licze na to samo:
http://nataliazarzycka.blogspot.com/
Gratuluje! ;)
OdpowiedzUsuńJa rzadko robię rozdania, bo w prawdzie nikt do mnie nie wypisywał notorycznie z zapytaniem o wyniki, bo ja listę chętnych spisuję na bieżąco, więc wyniki są szybko, ale denerwowało mnie właśnie to, że było pełno niezadowolonych osób, bo nie wygrały, a komuś się poszczęściło, więc trzeba zrobić ferment i pisać, że wyniki ustawione, albo coś! No ludzie, heloł! Dlatego raczej nie robię w ostatnim czasie rozdań, ewentualnie coś połączonego z facebookiem, ale też niezbyt często.
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyniom :D
Zaszaleję i dodaję do obserwowanych bez okazji, a co! :D Hehe a tak poważnie, bardzo fajnie piszesz, więc chętnie zostanę tu na dłużej :)
Usuńheh no to zaszalałaś:)) dzięki:) ja jestem u Ciebie już od jakiegoś czasu;)
Usuńgratuluje zwyciezcom!
OdpowiedzUsuńAlicja Szpunar-Chyćko:) Witam ! Bardzo dobrze, że wreszcie napisałaś szczerze i dokładnie o takich "konkursowych fanach". Sama biorę udziały w konkursach, bo odkąd wiele zmieniło sie w moim życiu, zajęłam się tym co lubiłam od najmłodszych lat - pisać rzeczowe i szczere komentarze a tym samym "być w takiej formie kontaktu z ludźmi, których lubię " - taka jestem, otwarta na drugiego człowieka ale nie naiwna. I BARDZO DOBRZE - MARTUSIU- ŻE NAPISAŁAŚ WRESZCIE - RĄBNĘŁAŚ PRAWDĘ . Sama wiem, co to znaczy organizować i pracować sama na
OdpowiedzUsuńswoje wyniki - takich ludzi szanuję i cenię!
Gratuluję Laureatom konkursu !
Ciebie serdecznie pozdrawiam !
Dziękuję:)
UsuńWitam ! Ja również przekonałam się, że najwiecej osób "przychodzi na bloga" jak jest konkurs. Odkąd zaczęłam prowadzić bloga, wszystko co na nim mam- to moje wlasne kosmetyki. Nagrody sama "funduję"- za męża pieniądze- są to niedrogie ale dobre jakościowo produkty:) Na ponad 300 fanów , TYLKO KILKA osób lojalnie i szczerze pisze,NO I CO TY NA TO ? A JA NA Ten Twój post mam taka odpowiedź:ŻE DOBRZE ZROBIŁAŚ PISZĄC TAK SZCZERZE I OTWARCIE - BO "PISANIE PRAWDY" NIE JEST MODNE - ALE TYLKO PRAWDZIWI I WARTOŚCIOWI - nie boją sie prawdy:) Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuńNie mam zamiaru mydlić ludziom oczu. Już w momencie, w którym zakładałam bloga stwierdziłam,że nie będę nikogo oszukiwać. A jeśli ktoś chcę nawiązać ze mną współpracę to z góry piszę,że recenzja będzie rzetelna. Recenzje, które znajdują się na moim blogu to moje subiektywne odczucia na temat danego produktu, nie każdy musi się z nimi zgadzać, bo też każdy jest inny, ma inną cerę, wymagania skóry...
UsuńDobrze od czasu do czasy wyrzucić z siebie pokłady skumulowanej złości, bo się można nerwicy żołądka nabawić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTylko raz organizowałam konkurs/rozdanie i wiem jakie to męczące, a i koszty też trzeba ponieść.
OdpowiedzUsuńGratuluję :)