Cóż to był za weekend - ciepły, rodzinny, pachnący, inspirujący i pełen wrażeń! W sobotę odwiedziłam Bydgoszcz - miasto, do którego mam sentyment. Tam bowiem studiowałam i bawiłam się z przyjaciółmi. Przypomniały mi się stare, młodzieńcze, szalone lata.. Tym razem znalazłam się tam za sprawą zaproszenia, które dostałam od bardzo sympatycznej Pani Ani reprezentującej markę The Secret Soap Store. Okazja nie byle jaka, gdyż właśnie 10 października odbyło się tam otwarcie pierwszego firmowego sklepu w województwie kujawsko pomorskim.
Kiedy weszłam do środka moje zmysły pracowały na pełnych obrotach. Na początku węch zdetronizował je jednak wszystkie. Zapach spokojnie mógłby konkurować ze znajdującą się obok kwiaciarnią, choć moim zdaniem bije ją na głowę. Intensywny i kojący zmysły. Przez przeszło godzinny pobyt w tym miejscu zafundowałam sobie wspaniałą aromaterapię.
Asortyment sklepu jest bardzo duży, a dzięki wszechobecnym testerom mogłam dotknąć, powąchać i wypróbować niezliczone ilości kosmetyków. W tym momencie odezwało się moje chciejstwo, bo zapragnęłam mieć je wszystkie, no, może z wyjątkiem serii dla cery dojrzałej, ale i na nią przyjdzie kiedyś czas. Wiem jednak,że zostanę stałą klientką, a do sklepu w Bydgoszczy wrócę jeszcze nie raz.
The Secret Soap Store ciągle się rozwija. Tylko w zeszłym roku wypuściła na rynek 100 nowości. Każda osoba w wieku od 3 do 100 lat znajdzie tam coś dla siebie. Powstała również specjalna seria dla wegan. W najbliższym czasie będą otwierane kolejne sklepy. Znajdziemy je w Warszawie, Krakowie, Katowicach, Bydgoszczy, Lublinie i Białymstoku. A już dzisiaj rusza firmowy sklep internetowy. Zdaje się,że możliwości marki są nieograniczone.
Kosmetyki tej marki są naturalne, wolne od parabenów, SLES,ftalanów,olejów mineralnych, pochodnych ropy naftowej i substancji z upraw modyfikowanych genetycznie. Istotną informacją jest również to,że nie są testowane na zwierzętach. Z roku na rok świadomość ludzi wzrasta i coraz więcej osób decyduje się na zakup naturalnych kosmetyków. Cieszy mnie to,że możemy pochwalić się tak wspaniałą polską marką. Wydaje mi się,że dzięki samozaparciu Pani Moniki, oraz kompetencjom całęgo zespołu niebawem będzie głośno o niej nie tylko w naszym kraju, ale też na świecie, czego z całego serca życzę.
Och jak to wszystko pięknie wygląda! Oczu nie można oderwać ;)
OdpowiedzUsuńA jak pachnie :) Cudownie <3
Usuńekstra choć nadal mam daleko.
OdpowiedzUsuńŻaneta ja też nie mogę powiedzieć, żebym miała blisko, ale nie żałuję. Przy następnej wizycie w tym mieście, na pewno zajrzę do tego sklepu :)
UsuńDobra wiadomość jest taka, że kilka dni temu uruchomiliśmy oficjalny sklep internetowy The Secret Soap Store.
UsuńZapraszamy na www.secret-soap.com (po zapisie do newslettera przyleci rabat 25zł na pierwsze zakupy :)
Zapraszamy serdecznie i dziękujemy za super recenzje <3
Musisz kusić? :) Przyznam, że wybieram się akurat w tamte strony, ale nie wiem jeszcze kiedy. Kusi mnie wypróbowanie tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńHa ha muszę, muszę :) Jak byłam w sklepie, to nie wiedziałam co najpierw wziąć do rąk, ale i tak żałuję,że nie kupiłam sobie serii shea. Dopiero jak jechałam do domu, to zorientowałam się,że jej nie wzięłam :)
UsuńOjeju cudo :) muszę się wybrać :) Ja z Bydgoszczą też mam miłe wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :) Ja przez półtora godziny nie ogarnęłam wszystkiego i tak na prawdę, gdyby nie córka, która się niecierpliwiła, to bym jeszcze tam została :)
UsuńJa miałam przyjemność być przy otwarciu sklepu w Katowicach :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe przeżycie, prawda? :)
UsuńPrawda, prawda - same wspaniałości, nie wiadomo było na co patrzeć :D
UsuńWlasnie widzialam zdjecia nowego dworca i na jednym byl ten sklep. namowilam meza i idziemy w piatek tam sie nieco obkupic, bo juz dawno chodzi za mna chce wyprobowanie ich kosmetykow!
OdpowiedzUsuńWarto :) coś czuję,że na jednym kosmetyku się nie skończy :-)
UsuńCiekawa jestem czy będzie sklep w Łodzi ;)
OdpowiedzUsuńMarka ma potencjał, więc kto wie, może w przyszłości też tam otworzą sklep :-)
Usuńczekam na otwarcie w Katowicach ;D
OdpowiedzUsuńJa czekam na Mogilno :-)
UsuńIle wspaniałości, i te etykietki są świetne. :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj też otworzyli oficjalnie sklep internetowy, szczerze mówiąc wolałabym udać się do stacjonarnego :) A najlepiej po wypłacie, tyle dobroci kolorów i zapachów
OdpowiedzUsuńTak, wiem :-) wspominałam o tym nawet w poście :-) nie ma jednak jak to sklep stacjonarny - przez monitor nie można niestety poczuć zapachów, a są piękne :-)
UsuńOjej <3 Wszystkie te kosmetyki bym chciała :D
OdpowiedzUsuńJa również, nie umiałam wyjść z tego sklepu :-)
UsuńRaj na ziemi, dobrze, że mnie nie było, bo zbankrutowałabym :)
OdpowiedzUsuńByłam w niebie <3
Usuńmydlany raj :)
OdpowiedzUsuńAsortyment jest bardzo duży i na mydłach się nie kończy,a wręcz przeciwnie dopiero się zaczyna :-)
UsuńA ja mam tak daleko do Poznania ;/
OdpowiedzUsuńTo nie Poznań, to Bydgoszcz
UsuńFaktycznie warto zajrzeć, jak będę w Bdg następnym razem to napewno to zrobię;)
OdpowiedzUsuńTo samo powiedziałam, jak tylko będę w Bydgoszczy to tam zawitam :)
UsuńGdybym tylko mogła wykupiłabym połowę sklepu :) Marta
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś powstanie ten sklep w Poznaniu:)
OdpowiedzUsuńChciałabym poczuć te wszystkie piękne zapachy :-)
OdpowiedzUsuńRównież zbyłam <3 Cudne miejsce, piękne otwarcie, mam nadzieję, ze jeszcze nie raz się tam spotkamy :*
OdpowiedzUsuńpiekne półeczki:P
OdpowiedzUsuńCzyżby odpowiednik Lush w Polsce? Bardzo pachnący asortyment:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie produkty! :)
OdpowiedzUsuńWszystko piękne, ale tężnie przebiły resztę! Można do sklepu na inhalacje chodzić...
OdpowiedzUsuńWOW super tylko pozazdrościć. Mi zostały tylko zakupy internetowe.
OdpowiedzUsuń