Pokazywanie postów oznaczonych etykietą antyperspirant. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą antyperspirant. Pokaż wszystkie posty

17 listopada 2017

Nowości marki Dove : mydło w piance, szampon regenerujący z czerwonymi algami i gruszkowy antyperspirant

Dwa miesiące temu dotarła do mnie przesyłka z nowościami marki Dove. Uwielbiam takie niespodzianki! Zawsze dobrze wiedzieć, co w trawie piszczy, by móc podzielić się opinią na dany temat. Teraz, po dwóch miesiącach regularnego stosowania mam wyrobione zdanie o tych kosmetykach. W dzisiejszym wpisie poznacie piankę do mycia ciała, regenerujący szampon do włosów i gruszkowy antyperspirant.


Wspomniana przeze mnie przesyłka to prezent od Meet Beauty Conference. Chyba nikt z uczestników konferencji kompletnie się jej nie spodziewał, ja też nie - tym bardziej mnie cieszyła. W takich chwilach czuję się jak dziecko. Chyba nigdy nie wyrosnę z prezentów i z tej niczym nieskrępowanej ciekawości i radości podczas ich otwierania. Niedługo, bo już w styczniu ruszają zapisy na 4 już edycję tego pięknego wydarzenia.

Pianka do mycia ciała Dove shower foam

Zacznę od mojego hitu, czyli pianki do mycia ciała. Już od pierwszego użycia zakochała się w niej cała rodzina. Moja siedmiolatka używała jej na potęgę, mąż zachwalał, a ja.. no cóż dołączyłam do tego hymnu radości.


Opakowanie ma pojemność 200ml, nieco mniej niż standardowy żel pod prysznic. Świetnie wyprofilowana butelka w kształcie gruszki lub łezki (jak kto woli) pozwala dobrze utrzymać ją w ręku, nawet jeśli są one mokre. Zapach jest delikatny i bardzo przyjemny, w stylu wszystkim znanych mydełek tej marki. Nie utrzymuje się on na skórze, dlatego można się nim cieszyć jedynie podczas kąpieli. W opakowaniu produkt jest płynny, ale sprawnie działająca pompka zamienia go w miękką i puszystą piankę.


Kąpiel przy użyciu tej pianki daje mnóstwo radości i jest po prostu bardzo przyjemna. Dobrze oczyszcza ciało z wszelkich zabrudzeń i jest delikatna nawet dla wrażliwej skóry dziecka. Co najważniejsze - nie wysusza, a pozostawia skórę ukojoną. Stosując ten produkt nie czułam konieczności wklepywania w skórę balsamu, więc pokuszę się nawet o stwierdzenie, że ma on także działanie nawilżające.

Żeby radości nie było końca, butelkę można ponownie wykorzystać wlewając w nią jakikolwiek inny żel.

Cena: ok 20zł

Antyperspirant Dove go fresh gruszka z aloesem
Uwielbiam antyperspiranty w sprayu z jednego powodu - nie trzeba czekać, aż wyschnie jak np w  przypadku kulek. Wszystko idzie sprawnie i to mi się podoba, gdyż poranki mam totalnie zabiegane i na nudę, bądź nadmiar czasu nigdy nie narzekam.


Ten gruszkowo aloesowy antyperspirant ma dość intensywny i słodki zapach. Można w nim wyczuć nutę gruszki, ale aloesu się nie doszukałam. Ma on jedną podstawową wadę - jak dla mnie jest on duszący. Kiedy używałam go w małym pomieszczeniu, to musiałam wyjść z niego, tak mnie drażnił. Uwielbiam wyraziste zapachy, ale pod warunkiem, że są one świeże. Tutaj mi on bardzo przeszkadzał. Zapach utrzymuje się długo na skórze i po wywietrzeniu nie jest on już tak drażniący. Co do skuteczności - producent zapewnia 48 godzinną ochronę. Ja się z tym nie mogę zgodzić. Niestety przy wzmożonym stresie, bądź aktywności nie dawał sobie rady. Na co dzień, przy zwykłych obowiązkach spisywał się dobrze. Na plus przemawia to, że nie zawiera alkoholu i nie brudzi ubrań.

Cena: 12zł

Szampon z czerwonymi algami do włosów zniszczonych Dove advanced hair series
Znajduje się on w tubie o pojemności 200ml. Osobiście nie lubię tego typu opakowań do szamponu. Trzeba im oddać, że są poręczne, ale przy nakładaniu należy pamiętać, aby je od razu szczelnie zamknąć. W przeciwnym razie szampon będzie się z nich wylewał.


Szampon z czerwonymi algami ma słodki, wyrazisty zapach, który przez dłuższą chwilę utrzymuje się na włosach. Zdecydowanie przypadł mi on do gustu. Spodziewałam się, że będzie on czerwony, jak te algi, które ma w składzie. Ma on jednak piękną, błyszczącą, perłową barwę. Konsystencja szamponu jest lekko gęsta, ale nadal płynna. W użyciu denerwowało mnie to, że po otwarciu opakowania szampon sam się z niego wylewał. Przy zamykaniu była podobna historia.


Na włosach spisywał się dobrze. Wystarczyło nałożyć małą ilość szamponu, by stworzyć dużą, pachnącą pianę. Szampon nie puszył włosów, ale niestety plątał moje kosmyki. Nie jest to dla mnie nowością, przy samym szamponie z reguły mam splątane włosy. Bez odżywki się nie obyło. Jeśli chodzi o działanie regeneracyjne, ja go nie zauważyłam. Włosy były dociążone i błyszczące, ale sam szampon nie wpłynął na ilość włosów, które znajduję na co dzień na szczotce.

Cena: ok 20 zł

Ze wszystkich przedstawionych przeze mnie nowości największe wrażenie zrobiła na mnie pianka myjąca do ciała. Polubiła ją cała rodzina. Córka namawia mnie na następne opakowanie, więc z przyjemnością spełnię jej tą zachciankę.

***
-> Zobacz także: Full Mellow w Poznaniu! Poznaj markę, którą pokochały blogerki.
-> Zobacz także: BB or not BB? Krem upiększający (?) Tołpa dermo idealic.
-> Zobacz także: Depilacja laserowa w Klinice Urody La Belle w Bydgoszczy. Coś dla Pań i Panów. Czy to boli? Jak się przygotować? Czy są jakieś skutki uboczne?

13 sierpnia 2014

Dove invisible dry - antyperspirant w sprayu

Któż z Was nie widział nowej reklamy antyperspirantu Dove invisible dry? Chyba każdy. Producent obiecuje wiele, m.in 48 godzinną ochronę przed potem, brak plam na ubraniach, nawilżenie skóry pod pachami. Czy te obietnice się sprawdzają? Przekonacie się czytając dzisiejszy post.

Opakowanie:

Walcowata butelka, która zwęża się u góry, tworząc tzw. szyjkę. Grafika ograniczona jest do minimum i umieszczona jest na białym tle. Atomizer schowany jest pod plastikowym kapturkiem. Całość wygląda skromnie, ale moim zdaniem również elegancko.


Opis producenta:

"Antyperspirant Dove Invisible Dry w aerozolu zawiera specjalnie opracowaną formułę, która zapewnia ochronę przed potem i przykrym zapachem przez 48 godzin, redukując jednocześnie powstawanie białych śladów na ubraniach - jego skuteczność została przetestowana na 100 kolorach tkanin. Dzięki zawartości, aż w 1/4 swojej objętości kremu nawilżającego pozostawia skórę gładką jak nigdy dotąd i pomaga w utrzymaniu prawidłowego poziomu jej nawilżenia."

Skład:




Sposób użycia:

" Rozpylać z odległości 15cm wyłącznie na skórę pod pachami. Unikaj kontaktu z odzieżą, aż do wyschnięcia. Przed użyciem wstrząsnąć. Używać tylko zgodnie z przeznaczeniem. Nie rozpylać w pobliżu oczu i twarzy, oraz na uszkodzony i podrażniony naskórek."

Moja opinia:

Antyperspirant Dove invisible dry ma bardzo ładny i subtelny zapach.  Jest on charakterystyczny dla tej marki i przyjemny dla nosa. Nie koliduje on w żaden sposób z zapachami używanych przez nas perfum, co uważam za duży plus.

Jest on łagodny dla delikatnej skóry pod pachami. Rozpylany od razu po depilacji nie powoduje nieprzyjemnego uczucia, szczypania czy pieczenia. Nie powoduje podrażnień. sprawia,że skóra jest miła w dotyku.



Wypróbowałam go chyba na każdym możliwym kolorze i przyznaje,że rzeczywiście nie pozostawia on żadnych brzydkich białych czy żółtych plam.

Co do właściwego działania. Niestety nie zapewnia on 48 godzinnej ochrony. U mnie dobrze się on sprawował jedynie przez kilka godzin. Zwłaszcza podczas upałów już ok godz 14, czułam nieprzyjemną lepkość pod pachami. Na pewno nie sprawdziłby się on u osób, które borykają się ze wzmożonym poceniem.

Podsumowując jest to fajny produkt, który okazał się bardzo delikatny dla skóry, nie wywołuje podrażnień, ani plam na ubraniach. Jednak działanie wg mnie jest dość przeciętne, bo ochrona jaką zapewnia  jest jedynie kilkugodzinna, a nie 48 godzinna o czym zapewniał producent.

Dziękuję Ewie z trendini za udostępnienie produktu do testowania.

28 czerwca 2013

Nivea Invisible for black & white antyperspirant

Mamy lato, więc również i ciepełko. Więcej pijemy, a co za tym idzie więcej się pocimy. Warto więc zadbać o siebie i otoczyć się ładnym zapachem.
Na rynku jest mnóstwo antyperspirantów od kulek po sztyft i aerozol-wybór przeogromny. Ja postanowiłam przetestować antyperspirant w kulce Nivea invisible for black & white






Opis producenta:

Zapewnia 48 godzinną ochronę, nie pozostawia białych śladów na ciemnych ubraniach i żółtych plam na jasnej odzieży. Nie zawiera alkoholu, oraz sztucznych barwników, łagodnie pielęgnuje. Ma delikatny kwiatowy zapach.







Antyperspirantu tego używam od 2 tygodni-zużyłam nieco ponad pół buteleczki. Jak się sprawdził? czytajcie dalej:)






Moja opinia:

Nivea invisible for black & white jest łagodny dla skóry, nie powoduje podrażnień.
Ma dobrą konsystencję i delikatny zapach.
Skuteczny przez kilkanaście godzin.

Dla czarnych i białych ubrań - niezawodny!
Nie pozostawia żadnych śladów i plam. Dla mnie jest to bardzo ważne, bo przy innych antyperspirantach zazwyczaj podczas ubierania się zostawiam sobie taki brzydki ślaczek na bluzce i muszę się przebierać:/







Ma  ładne, estetyczne, szklane opakowanie i niezawodną kulkę.

Jedyna wada to to,że dość długo wysycha - jak to dobrze,że nie brudzi ubrań ;)







Jakich używacie antyperspirantów?
Co polecacie?