1 listopada 2013

Love is in the air + konkurs

Dzisiejsze święto skłania do refleksji i zadumy i taka atmosfera jest wszędzie. W związku z tym postanowiłam  osłodzić trochę ten czas przedstawiając recenzję wyjątkowo słodkiego żelu pod prysznic o pięknej nazwie Love is in the air marki Oriflame. Kiedyś wraz z jedną ochotniczką recenzowałam już krem do rąk z tej samej serii (recenzje znajdziecie tu) i nie byłyśmy z niego zadowolone. Jak więc spisał się żel z tej samej serii?

Opakowanie:
Walcowata, plastikowa butelka o pojemności 200ml, o bardzo dziewczęcej grafice. Wg mnie design produktu jest idealny dla nastolatek.


Opis producenta:
"Zmysłowy krem pod prysznic o delikatnym owocowo-kwiatowym zapachu. Nie zawierająca mydła formuła łagodnie oczyszcza skórę i zachwyca zmysły, wprowadzając Cię w bardzo romantyczny nastrój. "

Skład:

Konsystencja / Kolor / Zapach:
Konsystencja kremowa- nie za rzadka, nie za gęsta. Kolor perłowy. Zapach słodki, cukierkowy. Przypomina świeżo otwartą paczkę landrynek;)



Moja opinia:
Żel bardzo dobrze się pieni, dokładnie oczyszcza skórę z wszelkich zabrudzeń. Pięknie pachnie umilając tym samym kąpiel, jednak zapach szybko się ulatnia z ciała. Nie zauważyłam,że by wysuszał skórę, może dlatego,że zawsze po kąpieli nakładam balsam. Nie wywoływał też podrażnień czy zaczerwienień.Jest dość wydajny  Ma praktyczne opakowanie, które można odwrócić do góry nogami albo odkręcić zakrętkę, żeby wydobyć resztkę kosmetyku. W składzie znajduje się 2-Bromo-2Nitropane-1,3-Diol, który mnie osobiście odstrasza, gdyby nie to byłabym w pełni zadowolona.

Zapraszam Was kochani do konkursu na facebook'u . Do wygrania krem pod prysznic More by Demi Moore.



Zapraszam:)

36 komentarzy:

  1. Wygląda naprawdę zachęcająco. Szkoda że nie mam obecnie dostępu do kosmetyków Oriflame.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz zobaczyć katalog na stronie Oriflame, a jakbyś coś chciała to pisz, jestem konsultantką;)

      Usuń
  2. wygląda zachęcająco , ma bardzo ładne opakowanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, i to jest fajne,gdyż zawraca uwagę już od pierwszego spojrzenia:)

      Usuń
  3. Słodkie opakowanie ;) Myślę, że niebawem skuszę się na niego ;) Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam go, w sensie ten żel. Oddałam przyjaciółce, zapach jest tak słodki że mnie mdliło od niego. Nie dałam rady go używać ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od tego co lubimy, ja nie dałam rady z kremem do rąk, żel mnie tak nie odpychał

      Usuń
  5. jak tylko zobaczyłam ten żel to myslałam że to jakis dezodorant :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wszystko przez to walcowate opakowanie;) Jest ono jednak grubsze od dezodorantu;p

      Usuń
  6. Opakowanie przyciąga wzrok,bardzo kobiece i romantyczne
    Nie miałam z nim stycznośći,ale juz żałuje,bo też uwielbiam słodkie zapachy cukierków
    Ale szkoda,ze nie pozastaje zapach na ciele po nim,ale jest takich właśnie dużo płunów,co bardzo nawed cudnie pachnie,a potem ich zapach się ulatnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie mi to tak bardzo nie przeszkadza, bo po wyjściu z wanny i tak smaruję się balsamem, więc nawet jakby zapach zostawał to i tak zabiłabym go tym drugim pochodzącym od balsamu

      Usuń
  7. Lubię takie opakowania bardzo kolorowe. Tylko aż tyle różu przeraża mnie zawsze, jakiś wstręt mam do tego koloru. Fajny płyn, tylko szkoda że zapach ulatnia się.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. he he wyobraź sobie,że niektóre kobietki są tak zakochane w tym kolorze,że od góry do dołu są ubrane w szmatki o takiej barwie;p Dlatego jeśli chodzi o opakowania kosmetyków to mnie to nie przeraża;)

      Usuń
  8. Przyznam, że akurat tego żelu nie znam, ale ma urocze opakowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio chętnie otulam się słodkimi kompozycjami. Ten żel mógłby mi przypaść do gustu:)

    OdpowiedzUsuń
  10. mam ten żeli i stoi w kolejce do wypróbowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Opakowanie przyciąga wzrok .Niestety słodkie zapachy u mnie odpadają

    OdpowiedzUsuń
  12. nie znam za bardzo kosmetyków tej marki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z wysyłkowych miałam styczność tylko z Oriflame i Avonem

      Usuń
  13. Z Oriflame używałam tylko tuszu do rzęs, poza tym nigdy nie ciągnęło mnie do kosmetyków tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo chętnie wypróbowałabym kosmetyki również z inych marek wysyłkowych jakbym miała taką możliwość:)

      Usuń
  14. Nie używam kosmetyków Oriflame ale ten żel wydaje się ciekawy :)
    Fajny blog, obserwuję i zapraszam do mnie :)
    http://czarnamyszka1994.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. tak jak powyższa czytelniczka, raczej nie używam tych produktów ;/
    POZDRAWIAM I ZAPRASZAM DO MNIE :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetna nazwa tego żelu :D

    OdpowiedzUsuń

Witaj na moim blogu. Miło mi,że do mnie zajrzałeś :) Jeśli już jesteś zostaw po sobie jakiś ślad :)

Zachęcam do dołączenia do grona obserwatorów:)

Zostawiając komentarz, zgadzasz się na przetwarzanie twoich danych osobowych zgodnie z polityką prywatności.