Duma mnie rozpiera - moja mała królewna świetnie zniosła rozstanie z mamą i Pani z przedszkola chwaliła ją,że jest bardzo grzeczna i ładnie się bawi:) Tak się martwiłam,że będzie płakała (bo ja ryczałam jak bóbr),a tu taka miła niespodzianka. Fakt faktem,że przygotowywałam ją od maja opowiadając o o przedszkolu, jak tam wygląda i co będzie mniej więcej robiła i wiecie co - warto było:)
Dzisiaj mamy 3 września czas więc pożegnać się z pustymi opakowaniami, także zapraszam Was na denko sierpnia.
Dzisiaj mamy 3 września czas więc pożegnać się z pustymi opakowaniami, także zapraszam Was na denko sierpnia.
1. Szampon intensywne odżywianie do włosów delikatnych Ziaja - pięknie pachnie, słodko, cukierkowo-kwiatowo jak dla mnie. Świetnie się pieni i rewelacyjnie sobie radzi nawet ze zmyciem oleju. KUPIĘ
2. Feet up krem do stóp z imbirem i klementyną Oriflame - krem ten otworzyłam już w grudniu i ciężko było mi go zużyć. Zapach jak na okres przedświąteczny - podobał mi się, ale później zauważyłam także minusy. Niby miał nawilżać, ale robił to na krótko, co skreśliło go z mojej następnej listy zakupów. Odniosłam nawet wrażenie,że po dłuższym stosowaniu wręcz wysuszał skórę stóp i pewnie dlatego tak długo go męczyłam stosując zamiennie z dwoma innymi kremami. NIE KUPIĘ.
3.Pure Care mydło w płynie mleko i miód - tanie mydełko, które kupiłam podczas urlopu. ładnie pachnie i ma wygodny dozownik. Jak nie będę miała innej opcji to KUPIĘ.
4. Minitura szamponu Timotei do włosów normalnych - dobrze wspominam, zabrałam ją na urlop. Opakowanie 50ml starczyło mi na cały tydzień, no ba nawet trochę zostało. Na końcu miałam problem z jego wydobyciem, ale dałam radę. Szampon dobrze się pieni i oczyszcza włosy. Opakowanie sobie zostawię, przyda się na następny wyjazd. KUPIĘ
5 i 6 to kolejne 2 lakiery w moim denku- perłowy marki Delia i brokatowy marki essence, który użyłam do tego mani, na więcej go nie starczyło.
7. Odżywka intensywny kolor do włosów farbowanych Ziaja - bardzo ją lubię, mimo,że stosowałam ją inaczej niż zaleca producent. Jest to odżywka bez spłukiwania, natomiast ja nakładałam grubszą warstwę na 15minut i spłukiwałam wodą. Dlaczego to robiłam? Moje włosy są podatne na obciążenia, dlatego wybrałam taką opcję. Już podczas aplikowania odżywki włosy się rozplątywały, po spłukaniu nie miałam żadnego problemu z ich rozczesaniem, same włosy były miękkie i sypkie. KUPIĘ
8. Żel do mycia ciała i włosów Mustela - miniatura, którą wzięłam na wczasy dla Oliwki. Spisał się dobrze, ale NIE KUPIĘ standardowego opakowania, gdyż córka może już używać żele pod prysznic przeznaczone dla wszystkich.
9. Delikatny płyn do demakijażu oczu Marion - w ogóle się nie sprawdził jeśli chodzi o oczy - zapraszam na recenzję. NIE KUPIĘ
10. Płyn micelarny do demakijażu Paese - miniatura 50ml. Jest to mój ulubieniec do demakijażu - na pewno go KUPIĘ. Zapraszam na recenzję.
11. Kojące mleczko po opalaniu 3w1 Sun Zone Oriflame - fajne mleczko, które dobrze mi służyło, nawilżało jak trzeba, choć dość długo się wchłaniało. Cieszy mnie to,że miało pompkę, bo lubię takie opakowania. Łatwo, szybko i wygodnie. Mimo to NIE KUPIĘ go ponownie, gdyż nie mam już dostępu do produktów tej marki.
12. Masło do ciała Z Apteczki Babuni Joanna - dobre i tanie. KUPIĘ. Zapraszam na recenzję.
13. Mydło w kostce Nivea - w sumie często gości w moim domu, nie będę się na jego temat rozpisywać, bo zapewne każdy z Was je zna. KUPIĘ
14. Krem do rąk ochronny z ekstraktem z bawełny Ziaja - krem tragedia. NIE KUPIĘ. Zapraszam na recenzję
15. Pasta do zębów Blend-a-med Complete 7 KUPIĘ
16. Płatki do oczu Carea - moje ulubione KUPIĘ
W moim denku znalazło się też kilka próbek, ale nie będę opisywać każde z osobna, jedynie te, które zwróciły moją uwagę.
17. Krem na dzień ochrona niska SPF6 do skóry wrażliwej, mało elastycznej - to na co zwróciłam uwagę na początku to intensywny słodki zapach, który nie przypadł mi do gustu. NIE skuszę się na wersję pełnowymiarową.
18 i 19. Intensywnie regenerująca maseczka Moc Natury Wax L'biotica
20. Kremowe mydło z kaszmirem Ziaja
21. Odżywka do suchych i zniszczonych włosów Oriflame nature Secrets
22 i 23. Mleczko pod prysznic Luksja (na zdjęciu saszetki są położone jedna na drugą)
24. Masło regeneracyjno - rozświetlające The Secret Soap Store - dopiero jak je nałożyłam zauważyłam,że ma dużo połyskliwych, złotych drobin - na lato taki produkt mógłby być kuszący, natomiast na co dzień nie chciałabym takiego.
25. Krem do rąk Dr.Hauschka
26. Nawilżające serum odprężające Tołpa - po nałożeniu na twarz zaczęła mnie piec twarz, od razu zmyłam. Na pewno się na nie nie skuszę.
27. Krem łagodząco - nawilżający na dzień/noc Herbal Care Farmona, zaciekawił mnie na tyle,że postanowiłam go sobie kupić jak mi się skończą pootwierane kremy.
28. Łagodzący koncentrat wzmacniający Tołpa
To by było na tyle. Mieliście do czynienia już z tymi kosmetykami? J
18 i 19. Intensywnie regenerująca maseczka Moc Natury Wax L'biotica
20. Kremowe mydło z kaszmirem Ziaja
21. Odżywka do suchych i zniszczonych włosów Oriflame nature Secrets
22 i 23. Mleczko pod prysznic Luksja (na zdjęciu saszetki są położone jedna na drugą)
24. Masło regeneracyjno - rozświetlające The Secret Soap Store - dopiero jak je nałożyłam zauważyłam,że ma dużo połyskliwych, złotych drobin - na lato taki produkt mógłby być kuszący, natomiast na co dzień nie chciałabym takiego.
25. Krem do rąk Dr.Hauschka
26. Nawilżające serum odprężające Tołpa - po nałożeniu na twarz zaczęła mnie piec twarz, od razu zmyłam. Na pewno się na nie nie skuszę.
27. Krem łagodząco - nawilżający na dzień/noc Herbal Care Farmona, zaciekawił mnie na tyle,że postanowiłam go sobie kupić jak mi się skończą pootwierane kremy.
28. Łagodzący koncentrat wzmacniający Tołpa
To by było na tyle. Mieliście do czynienia już z tymi kosmetykami? J
Płatki Carea też często kupuję ;)
OdpowiedzUsuńJak robię zakupy w Biedronce, to zawsze lądują w moim koszyku;)
UsuńRównież miałam tylko płatki z biedronki, ja zaczęłam ostatnio zużywać próbki, które mam
OdpowiedzUsuńMi z próbkami idzie raczej kiepsko, a udało mi się kilka zużyć na wczasach;p
UsuńDużo próbek w Twoim denko:):)
OdpowiedzUsuńchociaż raz;p
Usuńmiałam ten krem do rąk ziaji, to prawdziwa tragedia, powinni go wycofać. woda w tubce, ie nawilża i nie odżywia
OdpowiedzUsuńlepiej nie mogłabym tego ująć ;)
UsuńJedyne co miałam to tą Mustellę, ale jakos nie szaleję za nimi - cena wysoka a jakość jak dla mnie przeciętna.
OdpowiedzUsuńJa też jej nie kupuję
UsuńSporo próbek zużyłaś w tym miesiącu :)
OdpowiedzUsuńSpore denko. Gratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńAle tego było:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Emm
Rzeczywiście zaszalałaś :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńŚwietne zużycia! Masło do ciała z apteczki babuni muszę kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńsporo tego gratuluję;)
OdpowiedzUsuńZaszalałaś, jak dla mnie to bardzo duże denko. :)
OdpowiedzUsuńtrochę tego jest ,ale dużo próbek też :)
OdpowiedzUsuńDuże to Twoje denko!
OdpowiedzUsuńSpore denko:)
OdpowiedzUsuńSuper że córcia zadowolona jest z przedszkola (ja też kochana ryczałam jak bóbr jak mój synuś poszedł do przedszkola ,a on sobie świetnie dawał tam radę).
Ja ryczałam jak sama szłam do przedszkola w wieku 6 lat, więc jestem dumna z Oliwki,że tak dzielnie zniosła rozstania:)
UsuńWow, konkretne denko :) Nic nie miałam z tego, ale jeśli chodzi o produkty do stóp z Ori to polecam te z kolorkiem zielonym na opakowaniu :)
OdpowiedzUsuńchyba mam taki w zapasie;p
UsuńUuu duże denko :D
OdpowiedzUsuńklaudiaandmylife.blogspot.com
dużo zużyc!
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze Ci poszło zużywanie, gratulacje :)
OdpowiedzUsuńZ próbek miałam do czynienia z żelami z Luksji i też podajże są w moim sierpniowym denku, co fo produktów pełnowatościowych miałam odżywkę z ziaji i modliłam się by skończyć ją jak najszybciej bo moje włosy jej nie lubią.
OdpowiedzUsuńja ją bardzo lubię:))) a spłukiwałaś ją tak jak ja?
UsuńJa nigdy nie mam próbek w denku, może dlatego że ich nigdy nie posiadam ;D
OdpowiedzUsuńPokaźne denko ;)
OdpowiedzUsuńO jejku jak zwykle mnóstwo tego ;) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej kusi mnie ta włosowa seria Ziaji :)
OdpowiedzUsuńja na nią nie mam co narzekać;)
Usuńz Mariona mają dobre rzeczy do włosów :)
OdpowiedzUsuńhttp://feather92.blogspot.com/
u mnie trochę mniej zużyć :) miałam jedynie szampon Timotei i nie narzekałam :)
OdpowiedzUsuńcałkiem spore denko ;)
OdpowiedzUsuńDużo tego ,żel Musteli mi się nie spodobał . Odrzucał mnie jego zapach no i oczywiście cena ;)
OdpowiedzUsuńsporo Ci się tego zebrało;)
OdpowiedzUsuńNo powiem Ci, że całkiem sporo Ci się tego nazbierało.
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że córci podoba się w przedszkolu i że się zaklimatyzowała tak szybciutko! :)
Pozdrawiam.
O krem do rak pewnie tani, ale dobrze że tu wpadłam bo chciałam go kupić :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam kosmetyków na jesienne dni :)
Łał.. dużo tego nazbierałaś. Płatki Carea też kupuję ! ; )
OdpowiedzUsuń