W ostatnim czasie miałam okazję przetestować jedną z nowości marki Ziaja, a jest nią łagodząco - wyciszające mleczko micelarne de-makijaż. Już raz zetknęłam się z tego typu produktem, ale innej marki i nie do końca byłam zadowolona. Jak się sprawdziło mleczko micelarne od Ziaja? Czytajcie dalej ...
Opakowanie:
Walcowata butelka o pojemności 200ml. Zamknięcie typu klik. Całość okraszona jest nieco mało krzykliwym białym kolorze.
Opakowanie:
Walcowata butelka o pojemności 200ml. Zamknięcie typu klik. Całość okraszona jest nieco mało krzykliwym białym kolorze.
Opis producenta:
Skład:
Aqua, Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Cyclopentasiloxane, Propylene Glycol, Glycerin, Hydrogenated Polydecene, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Trilaureth=4 Phosphate, Panthenol, Allantoin, Euphrasia Officinalis Extract, Vaccinium Myrtillus Fruit/Leaf Extract, Carbomer, Diazolidinyl Urea, Methyloparaben, Propyloparaben, Sodium Hydroxide
Moja opinia:
Opakowanie mleczka micelarnego marki Ziaja jest nieprzezroczyste, ale jak się dobrze pokombinuje to można sprawdzić w nim poziom zużycia. Wystarczy przyłożyć je do źródła światła i w ten sposób wiemy ile produktu nam jeszcze zostało.
Mleczko micelarne jest białe i bezwonne. Konsystencje ma rzadką, leistą. Dość szybko wchłania się w wacik i po chwili można przystąpić do demakijażu, z którym zresztą świetnie sobie radzi. Perfekcyjnie zmywa podkład, róż, puder, szminkę, tusz i cienie do oczu. Nie marze się, bardzo dobrze oczyszcza i odświeża twarz. Nie powoduje wysuszenia skóry, a wręcz przeciwnie - po jego użyciu zauważyłam, że nie mam potrzeby nakładania kremu, gdyż moja skóra była dostatecznie nawilżona. Produkt ten nie pozostawia też lepkiej warstwy. Można by pomyśleć,że jest kosmetyk idealny. Jest tylko jedno "ale".. Jeśli dostanie się on do oczu - drażni je wywołując nieprzyjemne pieczenie. Z czystym sumieniem mogę Wam polecić go do demakijażu twarzy, ale do oczu radzę wybrać inny produkt.
Cena ok 9zł
Nigdy już nie siegne po żadne mleczko ;) wole zwykłe płyny micelarne.
OdpowiedzUsuńJa też je wole, ale jest wiele płynów, które kiepsko się sprawdzają. Trzeba dobrze szukać
UsuńMleczko micelarne - coraz to różne nowości wchodzą :) Jeszcze nie miałam...
OdpowiedzUsuńha ha wszystko idzie do przodu;p
UsuńJa też pierwsze widzę takie połączenie. Wyścig firm kosmetycznych trwa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Emm
dokładnie tak jak mówisz:)
UsuńJa nie przepadam za mleczkami, wolę płyn micelarny i dwufazę ;) Szkoda, że szczypie w oczy :(
OdpowiedzUsuńwielka szkoda, bo dobry jest
UsuńKolejnym produkt od Ziaji, który powoduje szczypanie oczu!
OdpowiedzUsuńnie wszystko złoto co się świeci;p
Usuńps. strasznie irytujący jest ten banerek który lata za mną żeby kliknąć lubię to na fb....
OdpowiedzUsuńoj tam oj tam ;)
UsuńJa nie lubię mleczek, wolę płyny micelarne, choć po Twojej recenzji aż mam ochotę wypróbować, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbyle nie do oczu;)
Usuńmoje oczy są mega wrażliwe i muszę uważać na kosmetyki nie tylko do demakijażu, to mleczko raczej nie jest dla mnie
OdpowiedzUsuńJa unikam mleczek, ale mleczka micelarnego jeszcze nigdy nie widziałam :D W sumie raczej się nie skuszę, wolę dwufazówki do oczu i micele do twarzy :) (cera tłusta się kłania)
OdpowiedzUsuńBrr nie cierpię mleczek :D
OdpowiedzUsuńZraziłam się mocno swego czasu do mleczek.
OdpowiedzUsuńPatrzę .. Ziaja.. o może przerzucę się na mleczko, może te nie bd podrażniać, ale jak piszesz, że oczka szczypią to nie. A szkoda
OdpowiedzUsuńZ ta ziaja ciężko trafić, niektórzy lubią a niektórzy stronią od niej:) ja na ten produkt się nie skuszę, bo przypomina mi on bardziej mleczko za którymi nie przepadam.. a i mam dosyć wrażliwe oczy wiec wole nie ryzykowac:(
OdpowiedzUsuńmnie również jakoś mleczko ostatnio coraz bardziej oddala od niego:))
OdpowiedzUsuńJestem dość leniwa jeśli chodzi o demakijaż i wybieram jeden produkt do oczu i twarzy ,a ze względu na podrażnianie oczu chyba się na nie nie skuszę
OdpowiedzUsuńSkoro nie nadaje się do demakijażu oczu to nie dla mnie ten osobnik jest.
OdpowiedzUsuńniestety to mleczko nie dla mnie: ma w skladzie parafine, a na dodatek szczypie oczy(((
OdpowiedzUsuńOj dawno nie stosowałam nic z Ziaji do twarzy
OdpowiedzUsuńOstatnio widziałam to mleczko w Rossmannie, ale ze względu na parafinę odpada, bynajmniej u mnie, bo od razu bym miała pełno "niespodzianek" na twarzy. Swoją drogą ciekawa nazwa, faktycznie wycisza? :D
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że mają w ofercie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Ziaję, już od dłuższego czasu lubuje sobie jej produkty. I chyba skuszę się na to mleczko :3
OdpowiedzUsuńnie przepadam za mleczkami z Ziaji, ale używałam płynu micelarnego z Ziaji i byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie płyny mineralne lepiej sie sprawdzają
OdpowiedzUsuńhttp://feather92.blogspot.com/2014/09/blcksvn.html
mleczek wgl nie używam
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię mleczka do demakijażu. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wolę płyny micelarne :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ma tak wysoko w składzie parafinę.
Lubię Ziaję szkoda, że nie nadaje się do demakijażu oczy, może za jakiś czas recepturę ulepszą ;)
OdpowiedzUsuńLubię Ziaję szkoda, że nie nadaje się do demakijażu oczy, może za jakiś czas recepturę ulepszą ;)
OdpowiedzUsuńOj parafina na pierwszym miejscu.....zdecydowanie odpada :(
OdpowiedzUsuńJa się już mocno przejechałam na produktach Ziaji i myśle, że nie zaryzykuje z kolejnym produktem
OdpowiedzUsuńLubie niektore produkty Ziaji, jednak ten jest nie dla mnie. No i zawiera parabeny. Poza tym to mleczko, wiec i tak odpada w przedbiegach.
OdpowiedzUsuń