W tym miesiącu trochę później niż zwykle pokazuję swoje denko - nałożyło się na to kilka spraw. Najpierw święta, później 4 urodziny Oliwki świętowane przez nas przez dwa dni (bo na jeden termin gościom nie pasowało przyjechać), a teraz mój szkrab jest chory, więc dni mi mijają na noszeniu jej na rękach, przytulaniu, zabawianiu... Przykro jest patrzeć na cierpienie dziecka :/
Wracając do denka to prezentuje się ono tak:
Wracając do denka to prezentuje się ono tak:
Z produktów pełnowymiarowych zużyłam:
2. Essentials daily scrub cleanser Oriflame - dość mocny ździerak do twarzy. Jakoś niczym mnie nie ujął. NIE KUPIĘ
3. Złuszczający peeling błotny Sweedish Spa Oriflame - ehh.. NIE KUPIĘ --> recenzja
4. Szampon Oriflame nature secrets kokos i żyto - ładnie pachnie, świetnie się pieni. Już niewielka jego ilość starcza na umycie całych włosów. Nie mam mu nic do zarzucenia i jak będę miała okazję to KUPIĘ
5. Ziaja De- makijaż - mleczko micelarne - idealne do zmywania makijażu twarzy, ale z oczami sobie kompletnie nie radzi - recenzja
6. Serum intensywnie wyszczuplające + ujędrniające extreme 3D Evelline Cosmetics - nawilżenie, ujędrnienie i ten efekt chłodzenia - uwielbiam. Więcej przeczytacie w tym wpisie. KUPIĘ
7. Masło do ciała czekolada i karmel Bielenda - produkt, dzięki któremu przekonałam się do zapachu czekolady w kosmetykach --> recenzja KUPIĘ
8. Jedwabny prasowany puder Ingrid Cosmetisc - nawet go nie wypróbowałam - przyszedł do mnie pocztą, cały pokruszony i wysmarowany żelem pod prysznic :/ Nadawał się tylko do wyrzucenia.
9. Maskara Max Factor clumb defy - jak ja żałuję,że mi się skończyła. Świetna silikonowa i profilowana szczoteczka precyzyjnie rozdzielała moje rzęsy i nadawała grama objętości. KUPIĘ, ale jak będzie w promocji. Jej cena to ok 54zł
10. Błyszczyk nieznanej marki, dostałam jako prezent, bez opisów na opakowaniu.Dawał delikatny połysk, chronił usta przed przesuszeniem. NIE KUPIĘ, bo pojęcia nie mam jaka to marka.
Z produktów ofoliowanych zużyłam:
11. Chusteczki nawilżane Kido - nauczyłam się je stosować kiedy Oliwka była jeszcze bobaskiem i tak już z nami zostały. Idealne na wyjazd do wytarcia rąk czy buzi dziecka. KUPIĘ
12. Płatki kosmetyczne Carea - od zawsze mi towarzyszą, zatem KUPIĘ
13. Chusteczki do higieny intymnej intimea - subtelny zapach, małe opakowanie i szybkie odświeżanie. KUPIĘ
14 + 15. Mydła Nivea - KUPIĘ
Oraz saszetki, o których nie ma sensu się rozpisywać:
!6. Maseczka do twarzy Rival de loop
17. Szampon do włosów diamentowy blask Marion
18. Serum punktowe na trondzik Bioliq - działa
19. Krem do cery mieszanej na noc Biliq
Jeśli chodzi o produkty, które sięgnęły dna w październiku to to by było na tyle. Teraz muszę się wziąć za nowości, których w zeszłym miesiącu było zdecydowanie więcej od zużyć ;)
12. Płatki kosmetyczne Carea - od zawsze mi towarzyszą, zatem KUPIĘ
13. Chusteczki do higieny intymnej intimea - subtelny zapach, małe opakowanie i szybkie odświeżanie. KUPIĘ
14 + 15. Mydła Nivea - KUPIĘ
Oraz saszetki, o których nie ma sensu się rozpisywać:
!6. Maseczka do twarzy Rival de loop
17. Szampon do włosów diamentowy blask Marion
18. Serum punktowe na trondzik Bioliq - działa
19. Krem do cery mieszanej na noc Biliq
Jeśli chodzi o produkty, które sięgnęły dna w październiku to to by było na tyle. Teraz muszę się wziąć za nowości, których w zeszłym miesiącu było zdecydowanie więcej od zużyć ;)
masło z Bielendy uwielbiam!
OdpowiedzUsuń_________________________
a u mnie?
ja i mój wywiad w Avanti!
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Bardzo je lubię, nawet się nie spodziewałam,że tak mi przypadnie do gustu:)
UsuńSpore denko;)
OdpowiedzUsuńChyba niczego nie znam:) ale czekoladowy produkt kusi;)
OdpowiedzUsuńWow super zużycie :-) tusz z max faktor to mój ulubieniec !!!!!! Jest extra już poluje na niego w rossmanie kiedy będzie promocja 1+1 :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
A to już jutro:))) Miłych łowów, ja odpuszczam tym razem;p
UsuńDuuuuuuuuużo zdrówka dla córeczki,a dla Ciebie cierpliwości ;) Dziecko chore to 3x więcej roboty w domu niż jak zdrowe-znam to z doświadczenia :/
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o denko to :
Szkoda,że nie zdążyłaś użyć tego pudru...ciekawe jak by Ci się sprawdził.
Fajnie,że pokazujesz opakowania po płatkach oraz produktach do higieny intymniej,bo po jednym z wpisów pewnego blogera martwiłam się,że kobiety przestaną całkiem pokazywać te rzeczy,a są one nam potrzebne na co dzień ! :)
Reszty jak zwykle nie znam,ale Ziajowe mleczko z chęcią bym poznała .
Ale się dziś rozpisałam :D Pozdrawiam ! :)
Dziękuuuję bardzo:) Masz rację, jak dziecko jest chore to chory jest cały dom..
UsuńOpakowania po płatkach to raczej nic złego, bo każda z nas zmywa nimi makijaż czy paznokcie, ale podpasek i tamponów nie odważyłabym się pokazać. Jakoś tak nie mogę.
Ziajowe mleczko jest do kitu jeśli chodzi o oczy.
Zdrówka dla córeczki :) Sporo tego ;)Kusząca ta maskara ale cena faktycznie dość spora ;)
OdpowiedzUsuńSpoko od poniedziałku w Rossie jest promocja 1+1 warto się jej przyjrzeć:)
UsuńTen tusz Mac Factor muszę kupić :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie, na pewno nie pożałujesz:)
Usuńile ci się tego nazbierało , a ile mydeł
OdpowiedzUsuńee tam 2 mydła i jeden żel, u mnie tego sporo idzie, bo córcia lubi bawić się we wannie:)
Usuńmleczko luksja miałam - wersja z dynią, bardzo polubiłam
OdpowiedzUsuńpokruszyl sie biedaczek:)
OdpowiedzUsuńNie dość,że pokruszył to pływał jeszcze w żelu pod prysznic;/
UsuńZnam tylko płatki Carea :)
OdpowiedzUsuńZ ,,widzenia" kosmetyki znam, namacalnie tylko płatki kosmetyczne :P.
OdpowiedzUsuńmusze sie zainteresować tym tuszem
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć:)
OdpowiedzUsuńSerum z Eveline i płatki Carea bardzo lubię :)
Gratuluję zużyć - spore denko ;)
OdpowiedzUsuńSporo tego. Mam ochotę na tą maskarę z max factor'a ;)
OdpowiedzUsuńhttp://martusiadlawszystkich.blogspot.com/
Żel z Luksji sama uwielbiam, każde :D Peeling z Oriflame miałam kiedyś ... nic specjalnego, już go nie kupuję .
OdpowiedzUsuńResztę tez znam, dość spote to denko :)
Ja tego peelingu też nie kupię - nie warto
UsuńSporo tego :)
OdpowiedzUsuńMiałam płatki kupić i zapomniałam ;/ miałam Luksję z dynia ;)
OdpowiedzUsuńZdrówka dla dziecka ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
no jak ładnie! dużo zdrówka dla córci :)
OdpowiedzUsuńSporo tego:) Mam ochotę powąchać to masło do ciała pewnie ma piękny zapach:) Życzę zdrówka dla dziecka:)
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2014/11/inspirations-louder.html
zdrówka dla córki,świetne denko!
OdpowiedzUsuńmam ogrooomną ochotę na to czekoladowe masło :)
OdpowiedzUsuńojjj uwielbiam to masło do ciała zapach ma boooski <3 z oriflam kosmetyki nie są jednak najlepsze :( jedynie szampony mogą być ;) stanowczo wole Avon bądź Marize :)
OdpowiedzUsuń