Rok 2014 nie obfitował u mnie w książki. Przez pierwsze półrocze nie czytałam wcale. Myślę,że było to związane ze śmiercią mojego taty. Nagle przybyło mi obowiązków i nie miałam sił ani ochoty, aby zagłębiać się w problemy książkowych bohaterów, bo dosyć miałam swoich. Żyłam sobie więc we własnym świecie wspomnień. Kiedy pierwszy szok minął - wróciłam do czytania. A oto co znalazło się w mojej biblioteczce.
Seria "Jutro" Johna Marsdena - niesamowita opowieść o grupce przyjaciół, którym przyszło żyć w trudnych czasach. Nie mogłam się od niej oderwać. Każda kolejny tom zaskakiwał mnie czymś nowym, a ja bardzo to lubię. Kiedy studiuje książkę i domyślam się jak się ona zakończy to tracę całą frajdę z czytania. Ta seria dała mi całe mnóstwo wrażeń dlatego ją Wam polecam. O pierwszej części mogliście przeczytać w tym poście, natomiast całą serię opisywałam tutaj.
Seria "Jutro" Johna Marsdena - niesamowita opowieść o grupce przyjaciół, którym przyszło żyć w trudnych czasach. Nie mogłam się od niej oderwać. Każda kolejny tom zaskakiwał mnie czymś nowym, a ja bardzo to lubię. Kiedy studiuje książkę i domyślam się jak się ona zakończy to tracę całą frajdę z czytania. Ta seria dała mi całe mnóstwo wrażeń dlatego ją Wam polecam. O pierwszej części mogliście przeczytać w tym poście, natomiast całą serię opisywałam tutaj.
"Bridget Jones szalejąc za facetem" autorstwa Helen Fielding - jest to kontynuacja losów szalonej i przezabawnej Bridget, jaką znamy ze wcześniejszych części. Chociaż główna bohaterka pokazuje się tu nam w zupełnie innej odsłonie - jako matka, to jej tendencja do wpadania w tarapaty została bez zmian, mimo,że Bridget w tej części ma już przeszło 50lat. Książka dla osób lubiących się pośmiać. Więcej o niej tutaj.
"Hopeless" Colleen Hoover - fantastyczna powieść opowiadająca losy dwóch nastolatków Sky i Holdera. Przeczytałam ją w niecały tydzień. Kiedy już się ją zacznie to trzeba czytać cały czas nawet kosztem snu. Ja przynajmniej tak miałam. Odsyłam Was do recenzji i szczerze polecam.
"Nowe oblicze Greya" E.L. James - ostatnia część z trylogii 50 odcieni szarości. Poznajemy w niej dalsze losy milionera. Czy będzie on w stanie ułożyć sobie życie? Czy znajdzie odpowiednią kandydatkę, która zaakceptuje jego perwersyjne zachcianki seksualne? A może Grey będzie musiał się zmienić? Nie zdradzę, tylko odsyłam do książki.
"Nowe oblicze Greya" E.L. James - ostatnia część z trylogii 50 odcieni szarości. Poznajemy w niej dalsze losy milionera. Czy będzie on w stanie ułożyć sobie życie? Czy znajdzie odpowiednią kandydatkę, która zaakceptuje jego perwersyjne zachcianki seksualne? A może Grey będzie musiał się zmienić? Nie zdradzę, tylko odsyłam do książki.
"Niektóre dziewczyny gryzą" Chloe Neill - Książka bardzo mi się spodobała. Nie będę się o niej tu rozpisywać, bo w jednej z kolejnych odsłon weekendu z książką pojawi się jej pełna recenzja. W każdym bądź razie polecam.
"Szkoła życia, z pamiętnika Alicji" Alicja Podolska - książka ta była kiedyś dodatkiem w jakiejś gazecie. Opowiada o losach Alicji, która po zdradzie męża próbuje sobie ułożyć życie na nowo. Napisana jest w lekkim tonie, można się przy niej pośmiać, ale porusza też poważne tematy. Bardzo fajnie się ją czytało. Więcej o niej tutaj.
"Miłość bez końca. Pożegnaj się z niewinnością" Scott Spencer - powieść ta niczym mnie nie urzekła. Niebawem recenzja.
Podsumowując
W roku 2014 przeczytałam 16 książek, co daje 5.651 stron. Wysokość stosiku to prawie 43cm.
Buszując po Waszych blogach trafiłam na kilka wyzwań czytelniczych:
1. Przeczytaj tyle ile masz wzrostu - w tym roku nie brałam udziału w tym wyzwaniu, ale jakbym chciała to zabrakłoby mi, aż 123cm. Zobaczymy co przyniesie rok 2015.
2. 52 książki w 52 tygodnie - ciekawe wyzwanie, choć osobiście nie wiem czy będę dysponować taką ilością czasu,żeby ogarnąć książkę w tydzień. Niektóre czyta się szybko, inne ciężko. Niektóre są cienkie, inne grube. To raczej nie jest wyzwanie dla mnie, nie lubię się spieszyć i robić czegoś na czas. Czułabym się jak w szkole, przy czytaniu lektur.
3. Poniżej też jest ciekawe wyzwanie i niektóre z tych podpunktów na pewno udało mi się spełnić, ale jak sobie pomyślę,że o tej lekturze szkolnej, której nigdy nie przeczytałam to mnie ciary przechodzą. "Opowieści o pilocie Pirxie", "Krzyżacy" itd Oj nie mam ochoty na żadną z tych lektur;)
Czy znacie jakiś tytuł z listy moich przeczytanych książek? Które wyzwanie czytelnicze najbardziej Was zainteresowało?
no no sporo !
OdpowiedzUsuń___________________________________
wedding makeup of violets
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Masz na myśli chyba 52 ksiązki w 52 tygodnie?
OdpowiedzUsuńDziękuję za poprawę:)
UsuńCałkiem sporo przeczytałaś :) Ja w minionym roku dołączyłam w kwietniu do wyzywania "Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu", ale sporo mi zabrakło :D To wyzwanie książkowe na 2015 bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPostanowiłam, że je sobie wydrukuję. Może akurat natchnie mnie do niego;)
UsuńGratuluję , ja też namiętnie czytam, muszę zacząć liczyć ile książek rocznie czytam :) Ale ja czytam głównie literaturę faktu/biografie
OdpowiedzUsuńMnie ta tematyka na dzień dzisiejszy nudzi, ale z moją szwagierką mogłabyś znaleźć wspólny język. Ona uwielbia książki historyczne
UsuńCałkiem dużo udało Ci się przeczytać, super! :)
OdpowiedzUsuńNo no dobry wynik, ja w roku 2014 troszkę więcej przeczytałam :)
OdpowiedzUsuńHopeless-dzięki Tobie zobaczyłam, od razu poleciałam wypożyczyć i cieszę się, bo książka mi się bardzo podobała !!!
Miło mi to "słyszeć", ja sobie nie poszalałam w zeszłym roku, ale może w tym roku uda się przeczytać więcej;)
Usuńprzeczytaj tyle ile masz wzrostu , hmm będzie cięzko , ale to ciekawe wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia:)
Usuńprzeczytaj tyle ile masz wzrostu , hmm będzie cięzko , ale to ciekawe wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio czytam Koontza.
OdpowiedzUsuńZ tej listy mam w planach przeczytać 3 książki ;)
OdpowiedzUsuńJakie? jakie?;)
UsuńZrezygnowałam z serii "Jutro" po pierwszej książce :) zbyt mnie nudziła :)
OdpowiedzUsuńTo mnie tak nudziła "Miłość bez końca" , okropnie się przy niej namęczyłam
UsuńNie czytałam żadnej z tych książek. Życzę powodzenia w dalszym realizowaniu wyzwań :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńNiestety nie znam zadnej z tych ksiazek, niestety to nie moje klimaty i jakos nie umiem sie z takimi ksiazkami przeprosic ;(
OdpowiedzUsuńHe he nie każdy musi lubić czytać;)
UsuńMoim zdaniem i tak sporo przeczytałaś, może w tym roku uda Ci się jeszcze więcej, trzymam kciuki! A ja właśnie kończę kryminał ten od Ciebie i jest super! :)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że jak kupowałam książkę na rozdanie to wzięłam taką samą również do siebie? Jeszcze nie zaczęłam czytać, ale na pewno się za nią niebawem zabiorę;)
UsuńWoow sporo książek ;)
OdpowiedzUsuńMoże obserwacja za obserwację? Daj znać u mnie:
rilseee.blogspot.com
Dużo książek poznałaś w minionym roku :) Z wymienionych czytałam Bridget Jones - czasem mam ochotę na coś zabawnego. Zwykle najbardziej interesują mnie powieści psychologiczne, literatura faktu, podróżnicze. Bardzo lubię w ostatnich latach także kryminały ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam tych książek ;)
OdpowiedzUsuńSama też w wolnych chwilach uwielbiam się zaczytywać, dodatkowo robię sobie nastrój w postaci wielkiego kubka gorącej herbaty lub kawy. Z reguły czytam i czytam aż skończę bo jak się oderwe to zapominam o niej na długo i wracam do niej lub nie. ale ostatnio nie mam czasu na takie rytuały z książką.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie ;)
Piękny stosik, z tego wszystkiego czytałam tylko nową Bridget, reszty nie znam. W tym roku znów biorę udział w wyzwaniu 52 książki, w 2014 nie podołałam, może teraz się uda :)
OdpowiedzUsuńStosik bardzo ładny. A wynik masz piękny. Ja przeczytałam bardzo mało książek w zeszłym roku. W tym postaram się poprawić swój wynik :) A na wszelkie wyzwania wezmę się w następnych latach.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu przeczytać Hopeless :) Jeśli chodzi o serię Jutro, to nadal nie mogę się do niej przekonać
OdpowiedzUsuń