Opis autora/ Rewers książki
Moja opinia:
Moja opinia:
W 1994 roku w Rwandzie odbył się konflikt między plemionami Hutu i Tutsi. Ci pierwsi uważali się za lepszych i dla "odmieńców" urządzili wielką rzeź. Wszystko to opisane jest w książce słowami małej dziewczynki, która wspomina ten okres, to jak straciła rodziców i brata, oraz jak walczyła o własne życie. Obraz ten opisany słowami dziecka staje się jeszcze bardziej przerażający i przytłacza czytelnika. Wywołuje lawinę współczucia i wsparcia dla pokrzywdzonych. Jest też przykładem niepowodzenia ONZ, które powinno utrzymywać ład i porządek..
W książce poznajemy samotnego mężczyznę - Ashlej ma 39 lat i mieszka w centrum Londynu, w mieszkaniu, które bardzo odbiega od standardów. Utrzymuje się głównie dzięki udzielaniu lekcji śpiewu, ale czasami świadczy też drobne usługi dla miejscowego dilera narkotyków. Ashlej jest osobą wrażliwą na otaczający go świat. Wszelkie niepowodzenia, narastający stres łagodzi samookalaczaniem się.
Pewnego dnia poznaje Clementine, dziewczynkę, która puka do jego drzwi i prosi, by udzielił jej lekcji śpiewu. Szybko okazuję się,że szuka ona schronienia przed agresywnym wujkiem, a jej talent wokalny nie ma sobie równych.Zaprzyjaźniają się. Clementine porusza serce Ashleya do tego stopnia, że nie ma on ochoty, ani potrzeby ponownie się okaleczać. Mężczyzna opowiada jej bajki na dobranoc, ale po pewnym czasie, kiedy zyskuje zaufanie dziewczynki, pragnie dowiedzieć się więcej na temat jej przeszłości. Dziesięciolatka opowiada mu o przyjaciołach, którzy nagle stają się największymi wrogami i bezwzględnymi mordercami. O szaleństwie, które ogarnia wioskę, w której mieszka, o rzezi, którą widziała na własne oczy... Nadchodzi dzień, w której Clementine znika bez śladu, a jej przyjaciel staje na głowie, aby ją odnaleźć i uratować...
Przerażające w tej powieści jest to,że opisywana historia działa się naprawdę, a zdjęcia ją obrazujące możecie zobaczyć, np TUTAJ. W ciągu stu dni zabito milion Tutsi, a świat nie zrobił nic, aby powstrzymać tą rzeź.
W książce obserwujemy jak najwspanialsi przyjaciele stają się największymi wrogami. Widzimy też przyjaźń między dorosłym mężczyzną i małą dziewczynką, których obecność zdaje się zbawienna dla nich obu. Piętnowane jest tutaj zarówno okrucieństwo wobec ludzi, jak również obojętność świata na powstałe wydarzenia. Książka daje do myślenia i czyta się ją z zapartym tchem...
W książce poznajemy samotnego mężczyznę - Ashlej ma 39 lat i mieszka w centrum Londynu, w mieszkaniu, które bardzo odbiega od standardów. Utrzymuje się głównie dzięki udzielaniu lekcji śpiewu, ale czasami świadczy też drobne usługi dla miejscowego dilera narkotyków. Ashlej jest osobą wrażliwą na otaczający go świat. Wszelkie niepowodzenia, narastający stres łagodzi samookalaczaniem się.
Pewnego dnia poznaje Clementine, dziewczynkę, która puka do jego drzwi i prosi, by udzielił jej lekcji śpiewu. Szybko okazuję się,że szuka ona schronienia przed agresywnym wujkiem, a jej talent wokalny nie ma sobie równych.Zaprzyjaźniają się. Clementine porusza serce Ashleya do tego stopnia, że nie ma on ochoty, ani potrzeby ponownie się okaleczać. Mężczyzna opowiada jej bajki na dobranoc, ale po pewnym czasie, kiedy zyskuje zaufanie dziewczynki, pragnie dowiedzieć się więcej na temat jej przeszłości. Dziesięciolatka opowiada mu o przyjaciołach, którzy nagle stają się największymi wrogami i bezwzględnymi mordercami. O szaleństwie, które ogarnia wioskę, w której mieszka, o rzezi, którą widziała na własne oczy... Nadchodzi dzień, w której Clementine znika bez śladu, a jej przyjaciel staje na głowie, aby ją odnaleźć i uratować...
Przerażające w tej powieści jest to,że opisywana historia działa się naprawdę, a zdjęcia ją obrazujące możecie zobaczyć, np TUTAJ. W ciągu stu dni zabito milion Tutsi, a świat nie zrobił nic, aby powstrzymać tą rzeź.
W książce obserwujemy jak najwspanialsi przyjaciele stają się największymi wrogami. Widzimy też przyjaźń między dorosłym mężczyzną i małą dziewczynką, których obecność zdaje się zbawienna dla nich obu. Piętnowane jest tutaj zarówno okrucieństwo wobec ludzi, jak również obojętność świata na powstałe wydarzenia. Książka daje do myślenia i czyta się ją z zapartym tchem...
Straszny kawałek historii, wojna zawsze niesie tyle cierpienia. Książkę chętnie przeczytam, główna bohaterka wydaje sie być ciekawą postacią.
OdpowiedzUsuńWiele przeszła, a jej historia pięknie jest wpisana w fabułę :)
UsuńJa nie czytam tylko polskich autorów ;P po opisie mi się (na razie) książka nie podoba ;)
OdpowiedzUsuńWiesz co, jak ja się tak zastanowię, to polskich autorów czytam niezwykle rzadko
UsuńDosyć przytlaczajaca lektura, straszne że dzieją się takie okropnosci :-(
OdpowiedzUsuńGłupota ludzka nie zna granic, ale dobrze,że są takie książki.. Gdyby nie ona to w ogóle nie wiedziałabym,że coś takiego miało miejsce. W książce tej znajdziemy również piękny obrazek przyjaźni, oraz miłości w rodzinie.
UsuńTemat trudny ale chętnie bym przeczytala.
OdpowiedzUsuńWarto, gdyż historia konfliktu między plemionami jest pięknie wpleciona w fabułę, czyta się z zapartym tchem
Usuńlubie czasem takie trudne ksiazki przeczytac trudne bo jak jest świadomosc ze cos takiego miało naprawde miejsce bardzo ciezko to przełknąć czytajac.....
OdpowiedzUsuńWyobraź sobie,że ja czytałam tą książkę myśląc, że są to fikcyjne wydarzenia. Jednak coś mnie tchnęło do tego, aby wygooglować pewne hasła i byłam przerażona tym,że człowiek człowiekowi, przyjaciel przyjacielowi, sąsiad sąsiadowi MASOWO zgotował taki los
UsuńNie moja tematyka, ale rozumiem, że może się spodobać :D jeśli chodzi o Sci-Fi polecam Philipa K. Dicka :) myślę, że ci się spodoba :) jest genialny i mówię to z pełną świadomością :) fajnie piszesz i proszę o więcej recenzji! Serdecznie Cie pozdrawiam i zapraszam do mnie :) http://zakochanymol.blogspot.com/2015/08/skalny-kwiat.html#comments
OdpowiedzUsuńWięcej recenzji książek znajdziesz w zakładce "książki" :) Nie znam polecanego przez Ciebie autora, pewnie dlatego,że mało się interesuję tym gustem literackim. Jeszcze w szkole bardzo mnie do niego zraził wspomniany przeze mnie w poście pilot i od tego momentu jakoś mnie nie ciągnie do tego tematu ;)
Usuń