Mamy połowę grudnia, a ja przychodzę do Was z zaległym postem z nowościami z ostatnich dwóch miesięcy. Większość z nich jest z października, bo jeśli mnie uważnie czytacie to wiecie,że w listopadzie postanowiłam nie robić żadnych kosmetycznych zakupów. Co więcej słowa dotrzymałam, ale mimo to jakieś kosmetyki się u mnie pojawiły. Zapraszam do lektury:)
W październiku trochę poszalałam, a co, w końcu nic tak nie łagodzi obyczajów jak zakupy:)
Pewnego pięknego październikowego dnia weszłam do małej drogerii po zmywacz do paznokci, ale kiedy zobaczyłam w niej moje ulubione lakiery Golden Rose w kolorach, których jeszcze nie miałam od razu kupiłam 4 i jeszcze 2 innej marki, ażeby zachować różnorodność. Z tego podekscytowania zapomniałam o zmywaczu i w tamtej chwili musiałam go w dalszym ciągu zostawić na liście zakupów;) Też tak macie?
W październiku trochę poszalałam, a co, w końcu nic tak nie łagodzi obyczajów jak zakupy:)
Pewnego pięknego październikowego dnia weszłam do małej drogerii po zmywacz do paznokci, ale kiedy zobaczyłam w niej moje ulubione lakiery Golden Rose w kolorach, których jeszcze nie miałam od razu kupiłam 4 i jeszcze 2 innej marki, ażeby zachować różnorodność. Z tego podekscytowania zapomniałam o zmywaczu i w tamtej chwili musiałam go w dalszym ciągu zostawić na liście zakupów;) Też tak macie?
Skorzystałam także z blogowych wyprzedaży i tym sposobem trafiły do mnie:
- maseczka do twarzy Orientana,
-pomadka ochronna Balea,
- korektor pod oczy Lumi Magique L'oreal,
- dwustronna kredka do oczu Oriflame
oraz:
- lekki krem rokitnikowy Sylveco,
- jaśminowy olejek do ciała Orientana
- przeciwzmarszczkowa maseczka w gratisie
W ostatni dzień października dotarła do mnie paczka testowa od Drogerii Uholki. Znalazłam w niej:
- Nawilżająco - ujędrniający balsam do ciała kolagen morski Joanna Sensual,
- Kremowa pomadka do ust w kredce Bell Creamy & Shine Lipstick Butter, nr 07,
- Max Factor 2000 Calorie curved brush volume & curl,
- Aktywny krem na niedoskonałości BB Ziaja.
Doszły do mnie również bulionetki, które jakiś czas temu można było zamówić za friko na stronie marki Knorr.
W listopadzie twardo trzymałam się swojego postanowienia, aby nie kupować żadnych kosmetyków. Na pocieszenie doszła do mnie paczka testowa od BingoSpa. Do testów wybrałam :
- Czekoladowy szampon z odżywką ,
- Mleczko do mycia twarzy i szyi z jedwabiem,
- Jedwabne mleczko do ciała z lnem, wit. E i kolagenem.
Nie mogąc kupować kosmetyków zainwestowałam w literaturę,i w ten sposób trafiła do mnie książka "Hopeless" Colleen'a Hoover'a. W ten weekend planuje napisać jej recenzję.
Skusiłam się także na kilka gazet z dodatkami.
- Avanti z książką Megan Hart "Barwy pożądania",
To by było na tyle jeśli chodzi o październik i listopad. Teraz nadrabiam miesiąc kosmetycznego postu, więc będzie co pokazywać:)
EDIT: Zapomniałam o upominkach ze spotkania blogerek, w którym miałam przyjemność uczestniczyć. Nie będę kopiować tu zdjęć, bo jest ich naprawdę dużo, ale wszystkie możecie zobaczyć w tym poście :)
Ale się nazbierało tych nowości :)
OdpowiedzUsuńU mnie również będzie sporo jak w końcu dotrze paczka z PL :D
Zazdroszczę paczuszki od BingoSpa ! Czekam na recenzję Kremu BB Ziaji i balsamu od Joanny. Pozdrawiam :)
Recenzja balsamu już była' opis jest podlinkowany, także zapraszam do lektury:)
UsuńO ja mam zamiar kupić tą pomadkę Balea:)
OdpowiedzUsuńSzkoda,że marka nie jest ogólnie dostępnca w pl:/
UsuńNajbardziej podobają mi się lakiery i książki oczywiście :)
OdpowiedzUsuńMa się te nałogi;)
Usuńświetne nowości:)
OdpowiedzUsuńLubię ten korektor l'oreal :) Lakiery z tej serii golden rose kupuję dość często :)
OdpowiedzUsuńOj te lakiery podbiły moje serducho:)
UsuńAle nowości :)
OdpowiedzUsuńWszystkie lakierki bardzo, bardzo mi się podobają, mam jeden albo z dwa z GR Rich color i jestem bardzo zadowolona :)
Ja po pierwszym chciałam więcej i teraz mam już parę w kolekcji;)
UsuńPaczuszki z Bingo Spa zazdroszczę, sama chętnie bym coś wypróbowała ;). Piękne kolory lakierów, szczególnie te ciemniejsze.
OdpowiedzUsuńJak na mój gust ceny mają bardzo atrakcyjne, więc jeśli jesteś zainteresowana marką, to wart sę rozejrzeć w ich sklepie:)
UsuńPiękne kolory lakierów z GR :)
OdpowiedzUsuńale masz ładne lakiery, nie używałam jeszcze bulionetek
OdpowiedzUsuńCudne nowości, miłych testów Ci życzę daj znać jak się spisuje maseczka do twarzy Orientana :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę przeczytać Hopeless ...czekam na recenzję ;)
na pewno dam znać jak się spisała maseczka i czy książka wpadła w moje gusta:)
Usuńlakiery i buciki <3
OdpowiedzUsuńIle nowosci ! :) http://klaudiaandmylife.blogspot.co.uk/ <--- zapraszam w wolnej chwili ♥
OdpowiedzUsuńU nas nie ma tylu gazet z książkami :)
OdpowiedzUsuńoj ja też muszę szukać, ale jak widać czasem można coś znaleźć:)
UsuńIle lakierów, chyba codziennie zmieniasz kolor paznokci. :)
OdpowiedzUsuńNie, ale lubię je mieć
UsuńSame fajne nowości, też planuję zakup ,,Hopeless",czekam na recenzję czy warto :)
OdpowiedzUsuńmam mieszane uczucia co do niej
UsuńŁadne kolory lakierów :))
OdpowiedzUsuńJak oceniasz ten korektor pod oczy Lumi Magique l'oreal? Bo zastanawiam się nad jego kupnem :)
OdpowiedzUsuńtrudno mi jeszcze cokolwiek powiedzieć na jego temat, niestety nie było go zbyt wiele..
UsuńCiekawa jetem tego korektora L'oreal :)
OdpowiedzUsuńSporo tego ;) Wpadł mi w oko żółty lakier :D
OdpowiedzUsuń